Wrześniowe mamy 2017

[Millo]

Powiem Wam ze ciesze sie ze tutaj taka tolerancja wsrod nas bo temat szczepien wszedzie wywoluje burze.. jak bylam w 1 ciazy na innym forum 3 lata temu to wrecz bylam jak odmieniec.. dobrze ze ludzie otwieraja oczy i coraz wiecej swiadomych:*

Nimi no mam nadzieje ze przez te 3 lata sie nic nie zmienilo ale mysle ze raczej maja coraz wiecej przypadkow odmowy niz na odwrot.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom

 

[leeleeth]

Ja sama jestem kobietą która na problemy z nieplodnoscia. I powiem wam ze strasznie mierza mnie testy dziewczyn typu: "Boże wlanie dowiedziałam się że moja koleżanka jest w ciąży, czemu to właśnie jej się udało?"
I to nie są testy tylko kobiet które długo się starają... widziałam takie testy u kobiet którym nie "pyklo" w trakcie dwóch cykli.
To jest straszne ze my kobiety zamiast się wspierać i cieszyć ciągle zazdrościmy i złe zyczymy. Ja juz się spotkałam z hejtem u kobiet chorych na PCO bo schudłam i zaszłam w ciążę. Swierdzily ze nic do rozmowy nie wnoszę i tylko się chwałę. A im jest tak trudno....

No właśnie o tym mówię, my kobiety powinnismy się wspierać dawać coś od siebie a nie dobijać durnymi tekstami czy bruździć jedna drugiej. Ja o moim Aniołku mowię rzadko, i o wszelkich problemach z zajściem i z ciążą. Szwagierki nie było jak modliłam się żeby donosić syna, jak wyłam z rozpaczy bo 10 lat nic. Bolały mnie inne ciąże, szczególnie jak łatwo przyszło i nie było traktowane jak dar od samego Boga.

 

[nimitii]

Millo myślę że właśnie tak jest. Ale.zmiany są i to duże. Budują nowe skrzydło bardzo dbają o renomę. Jest nowy młody ordynator i nawet wi fi jest [emoji23]

Leeleeth masz rację. Też nie rozmawiam o moim aniołki tym bardziej że wtedy jak powiedziałam o ciąży nikt dosłownie nikt się nie cieszył. Oprócz mojej mamy która się popłakała a tak... wiem ze im na rękę było to poronienie.

 

[Millo]

Nimitii nowy ordynator?To ksiezarek juz nie jest?Nie wiedzialam nawet o remoncie Wiesz ordynator i tak nic nie ma do tego..wlasnie renome by sobie zepsuli jakby rodzice pisali zle opinie ze ich szykonowano itp.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lola87]

Dziewczyny najwyższy czas przestać przejmować się tym, co mówią i myślą inni... Nikt za nas życia nie przeżyje, więc żyjmy tak, żebyśmy to my były szczęśliwe... A reszta niech spada na drzewo!!! [emoji6]

Dzień dobry wszystkim i miłego dnia! [emoji8]

 

[nimitii]

Millo tak on teraz jest w Knurowie. Wiem ze ordynator nie ma nic do tego ale tam jest jakiś młody dyrektor podobno ja mój poród ram dobrze wspominam ale ja też miałam poród prywatny ze swoją położna i teraz tez będę miała jeśli się uda. Kocham moja połóża robiła dla mnie mnusto dobrego Lubie ten szpital

 

[Millo]

Nimitii zazdroszczeJa mialam cc

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom

 

[jagus_87]

Nevka a co u Ciebie?

 

[gie_er]

Orientujecie się czy stan przed nowotworowy szyjki może być wskazaniem do cc?

 

[CzarnaMadzia]

No właśnie o tym mówię, my kobiety powinnismy się wspierać dawać coś od siebie a nie dobijać durnymi tekstami czy bruździć jedna drugiej. Ja o moim Aniołku mowię rzadko, i o wszelkich problemach z zajściem i z ciążą. Szwagierki nie było jak modliłam się żeby donosić syna, jak wyłam z rozpaczy bo 10 lat nic. Bolały mnie inne ciąże, szczególnie jak łatwo przyszło i nie było traktowane jak dar od samego Boga.

Widzisz bo telewizja i media tylko pokazują ładne obrazki poprzetykane w reklamach chorymi dziećmi i blagajacymi o pomoc rodzicami. Człowiek zamiast się uwrazliwic na cierpienie innych zaczyna się do takich widoków przyzwyczajać i ich z czasem nie zauważać. Tutaj cierpienie a za chwilę "Celebrity Splash" czy "Taniec z gwiazdami".
Gdzieś Ci biedni, chorzy ludzie są ale tak daleko ze nas to zupełnie nie obchodzi. Tak samo jest z kobietami w naszym otoczeniu. Są tak skupieni na własnej tragedii ze nie są w stanie wspolczuc innej kobiecie.
A prawda jest taka ze jedne kobiety nie mogą zajść, inne szybko zachodzą ale ronią, kolejne rodzą chore dzieci a ostatnich dzieci po narodzinach umierają.
Gdzie tu sprawidłowość?
Tysiąc razy czytałam testy typu:
" Ja to chociaż bym chciała w ciaze zajść, Ty co prawda poronilas ale w ciąży byłaś. A ja nie."
Co jest z niektorymi kobietami nie tak ze nie maja co do życia żadnej pokory. Mają takie klapki na oczach ze leca z nurtem życia, totalnie nie zauważając ile złego dzieje się wokół nich.
Ja długo starałam sie o dziecko ale nie jestem w stanie wyobrazić sobie jaki ból przeżywa matka która traci dziecko. Sama prawie stracilam i bardzo współczuję wszystkim kobieta które kiedykolwiek poronily. Ciesze się z tego co mam i nie zazdroszczę.