reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Joaszka ja tego nie podważam :)
Mam po prostu inne podejście do tematu zdrowia, uważam, że zawsze trzeba szukać przyczyny danego stanu rzeczy, a lekarze (nie wszyscy), często idą na łatwiznę. Pomijam kwestie genetyczne, bo to inna bajka.

Przez komplet badań mam na myśli też poziomy elektrolitów, niektórych witamin, nadnercza, trzustkę itd.
Niestety mało kogo stać, żeby regularnie robić tak dokładne badania, a szkoda bo to powinien być standard, zagwarantowany przez służbę zdrowia.
Ja przyczynę anemii znam ale narazie nie bardzo mam się jak pozbyć bo hormony to średni pomysł przy staraniach[emoji6]a komplet badań mam po kątem anemii[emoji6]oraz pakiet tarczycowy. Jest tyle badań że człowiekowi życia nie starczy jakby wszystko chciał zbadać...a wyniki...nawet te poniżej czy powyżej normy nie zawsze świadczą o chorobie...często lekarze mówią że leczy się objawy a nie wynik...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja przyczynę anemii znam ale narazie nie bardzo mam się jak pozbyć bo hormony to średni pomysł przy staraniach[emoji6]a komplet badań mam po kątem anemii[emoji6]oraz pakiet tarczycowy. Jest tyle badań że człowiekowi życia nie starczy jakby wszystko chciał zbadać...a wyniki...nawet te poniżej czy powyżej normy nie zawsze świadczą o chorobie...często lekarze mówią że leczy się objawy a nie wynik...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Joaszka rzecz w tym, że nie zawsze w grę muszą wchodzić leki. Pisałaś, że problemem są obfite miesiączki i tu też można podziałać chociażby suplementacją, a nie lekami, w pierwszej kolejności.
I nie mówię o robieniu badań od sasa do lasa, ale np. próbach wątrobowych (pomimo antykoncepcji nigdy nie zlecił mi go żaden ginekolog), przecieciałach np. antyTPO (nigdy nie miałam zleconych pomimo problemów z tarczycą), czy właśnie nadnerczy, homocysteiny, czy wit. D tak ważnej dla tarczycy.

I owszem wynik poniżej normy nie wskazuje na chorobę, ale powinien być sygnałem, że coś się dzieje już w organizmie i jeżeli tego nie zmienimy stan chorobowy może się pojawić.

Temat rzeka. Nie ciągnę bo bardzo trudno zmienić konwencjonalne podejście do zdrowia.
Lekarzowi łatwiej wypisać receptę, pacjentowi łatwiej łyknąć lek niż wprowadzić zmiany w życiu.
Widzę zresztą, że na każdą wypowiedź jest negacja.
 
Joaszka rzecz w tym, że nie zawsze w grę muszą wchodzić leki. Pisałaś, że problemem są obfite miesiączki i tu też można podziałać chociażby suplementacją, a nie lekami, w pierwszej kolejności.
I nie mówię o robieniu badań od sasa do lasa, ale np. próbach wątrobowych (pomimo antykoncepcji nigdy nie zlecił mi go żaden ginekolog), przecieciałach np. antyTPO (nigdy nie miałam zleconych pomimo problemów z tarczycą), czy właśnie nadnerczy, homocysteiny, czy wit. D tak ważnej dla tarczycy.

I owszem wynik poniżej normy nie wskazuje na chorobę, ale powinien być sygnałem, że coś się dzieje już w organizmie i jeżeli tego nie zmienimy stan chorobowy może się pojawić.

Temat rzeka. Nie ciągnę bo bardzo trudno zmienić konwencjonalne podejście do zdrowia.
Lekarzowi łatwiej wypisać receptę, pacjentowi łatwiej łyknąć lek niż wprowadzić zmiany w życiu.
Widzę zresztą, że na każdą wypowiedź jest negacja.

Serio nigdy gin nie zlecil Ci prob watrobowych? [emoji33] moj gin i to na NFZ jak poszlam do niego pierwszy raz po antykoncepcje pierwsze co powiedzial to, ze zanim mi da recepte to mam zrobic sobie podstawowa morfologie, cytologie i proby watrobowe. Dopiero jak przyjde w wynikami to mi da recepte.
I od tamtej pory co roku wysyla mnie na proby watrobowe.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Joaszka rzecz w tym, że nie zawsze w grę muszą wchodzić leki. Pisałaś, że problemem są obfite miesiączki i tu też można podziałać chociażby suplementacją, a nie lekami, w pierwszej kolejności.
I nie mówię o robieniu badań od sasa do lasa, ale np. próbach wątrobowych (pomimo antykoncepcji nigdy nie zlecił mi go żaden ginekolog), przecieciałach np. antyTPO (nigdy nie miałam zleconych pomimo problemów z tarczycą), czy właśnie nadnerczy, homocysteiny, czy wit. D tak ważnej dla tarczycy.

I owszem wynik poniżej normy nie wskazuje na chorobę, ale powinien być sygnałem, że coś się dzieje już w organizmie i jeżeli tego nie zmienimy stan chorobowy może się pojawić.

Temat rzeka. Nie ciągnę bo bardzo trudno zmienić konwencjonalne podejście do zdrowia.
Lekarzowi łatwiej wypisać receptę, pacjentowi łatwiej łyknąć lek niż wprowadzić zmiany w życiu.
Widzę zresztą, że na każdą wypowiedź jest negacja.
Kochana na obfite @ u mnie działają tylko hormony. Żadne ziołowe g..na mnie nie działają[emoji6]przeciwciała to sobie sama badalam i tsh choć rodzinna by nie robiła problemu. Akurat promo mieli w lab[emoji6]
Nie jestem też za lykaniem na wszystko tabletek i też uważam że podstawa to odpowiednia dieta ale czasem tabletki są niezbędne żeby chociaż na początku zadziałać i wyprowadzić np.z anemii a potem dieta[emoji6] i to fakt że łatwiej i wolę tabletkę na początek bo ile tej wątróbki trzeba by zjeść? Jej też za często nie można. Piłam sok z pokrzywy-ohyda i nie dam rady. Z buraków też po pewnym czasie zbrzydł. Jak ogarnę temat @ to i żelazo się poprawi. W ciąży było ok.[emoji6]

A to że lekarze nieraz nie zalecają badań...no cóż. Są lekarze i lekarze. A my swoją drogą musimy się dokształcać i nieraz działać na własną rękę.

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Serio nigdy gin nie zlecil Ci prob watrobowych? [emoji33] moj gin i to na NFZ jak poszlam do niego pierwszy raz po antykoncepcje pierwsze co powiedzial to, ze zanim mi da recepte to mam zrobic sobie podstawowa morfologie, cytologie i proby watrobowe. Dopiero jak przyjde w wynikami to mi da recepte.
I od tamtej pory co roku wysyla mnie na proby watrobowe.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też nigdy nie miałam.

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
Serio nigdy gin nie zlecil Ci prob watrobowych? [emoji33] moj gin i to na NFZ jak poszlam do niego pierwszy raz po antykoncepcje pierwsze co powiedzial to, ze zanim mi da recepte to mam zrobic sobie podstawowa morfologie, cytologie i proby watrobowe. Dopiero jak przyjde w wynikami to mi da recepte.
I od tamtej pory co roku wysyla mnie na proby watrobowe.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Skarbie nie każdemu lekarzowi się chce wypisać,taka Polska i NFZ
 
Nie wytrzymałam... radość, radość, radość i strach. Zaczynam brac luteine. Nie mogę stracić tej dzidzi. 10 dpo test 10.
Cholera! ale super wiadomość! Bulbasku gratuluję! i ogromnie wierzę w to, że się tym razem uda! :* <3
Choć jedna dobra wiadomość tego dnia..
Dzisiaj byłam u babci, to wiadomo.. Wygląda źle, chce mi się ryczeć! ;( Nie kontaktuje, łapie ostatnie oddechy..
Miłego weekendu dziewczyny.
 
reklama
Skarbie nie każdemu lekarzowi się chce wypisać,taka Polska i NFZ
Ja piernicze, cycki opadaja. To mam lepszego gina pod tym wzgledem w rodzinnej przychodni w miejscowosci o oszalamiajacej wielkosci, raptem 3 tys. ludzi niz w duzych miastach. Smutne.


Cholera! ale super wiadomość! Bulbasku gratuluję! i ogromnie wierzę w to, że się tym razem uda! :* <3
Choć jedna dobra wiadomość tego dnia..
Dzisiaj byłam u babci, to wiadomo.. Wygląda źle, chce mi się ryczeć! ;( Nie kontaktuje, łapie ostatnie oddechy..
Miłego weekendu dziewczyny.
Przykro mi. Mam tylko cicha nadzieje, ze nie cierpi bardzo.

Dziewczynki z Niemcowni trza mi Was! Mam romansa!!! Chce kupic 2 wazoniki ale w Wiatrakowie ich nie ma, sa w Dojczalndzie ale nie sklep nie wysyla do Wiatrakowa [emoji24][emoji24][emoji24]
Czy ktoras balaby tak cudowna i mi pomogla? [emoji120]
Koszt wazonikow to 20 euro + pewnie wysylka do Dojczalndu + pare euro wysylka do mnie.
Oczywyscie za wszystko zaplace! [emoji857][emoji857][emoji857][emoji857]



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry