Ja wstaje zazwyczaj 2 razy ok. północy i między 2-3 i standard 6 jak wstaje do pracyO sikanie na tapecieJa całą noc wytrzymam, tak koło 5 mnie bierze jak mąż wstaje.Ale za to w dzień co wypiję to wysikam.No bez kitu co chwilę muszę , no w majty nie narobię.A najgorzej jak mam napad głupawy to już koniec- kibel musi być pod nosem
![]()
