Czuje sie dobrze

troche ciagnie mnie jajnik i w pachwinie wczoraj troche bolu w dole brzucha a tak pozatym ok. No i wczoraj najadlam sie strachu bo na wkladce 2 plamki krwi i troszke na papierze

ale za chwile juz nic wiecej nie bylo. Myslalm ze sie moze zacielam przy goleniu ale z tego strachu tak wszystko ogladnelam w lusterku


i nie bylo zadnej ranki.
Mam nadzieje ze to byl znak od moich kropkow ze zostaja ze mna bo wczoraj byl koniec implantacji. Boze zeby tak bylo cudzie trwaj.
Korci mnie zeby zrobic sikacxa ktody lezy w domu

ale nie wiem czy mam tyle odwagi