reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tylko szkoda, że ja za te błędy muszę płacić :)No ale niech lekarz sobie dodatkowo zobaczy. ..będzie miał wynik w gratisie :D
Ja nie płaciłam! Oni musieli za swój błąd ponieść koszty. A nie masz paragonu ? Że płaciłaś za progesteron a nie prolaktyne?

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dokladnie mi tez chodzi o piguly :) plotkary jedne :) moje dziewczyny z pracy o wszystkim wiedzialy i nikomu nic nie przekazaly. Ale niestety mojej szefowej przy 2 podejsciu rozwinal sie jezyk i mimo obietnic ze wszystko zostaje miedzy nami i ona mi kibicuje wypaplala jednej a jak juz poszlo to konca plotek nie bylo glupia pigula
ja w pracy też nic nie mówię. nie chce później opowiadać całej ekipie o porażce i patrzeć na litości we spojrzenia. i ludzie też gadają niemiłe rzeczy, wymadrzaja się, ja tego nie mogę słuchać. ☺
 
Dziewczyny ja chyba sfiksuje...czyzby 4 raz bedzie pechowy?? Co robie zle,ze mam takiego pecha ...obchodzilam sie z soba jak z jajkiem i co znowu bedzie negatywnie.....co wy robie,ze wam sie udaje....jestem zmeczona juz,a jak na zlosc wokol mnie same kobiety z brzuszkami lub noworodkami. Jest tak mi przykro ,ze nie dam rady powstrzymac sie od lez.
nie panikuj jeszcze.. a może się udało. betę zrób. ja tez w 11dpt będę robić. a dokąd ca nie tkę już.
 
ja w pracy też nic nie mówię. nie chce później opowiadać całej ekipie o porażce i patrzeć na litości we spojrzenia. i ludzie też gadają niemiłe rzeczy, wymadrzaja się, ja tego nie mogę słuchać. ☺
Ja przy pierwszych 2 podejsciach powiedzialam chcialam byc w porzadku zeby nie bylo problemu ze musze wziasc wolne. I po 2 nieudanym podejsciu wracam a tu lekarz z ktorym pracuje a co ty tu robisz ja na to o co chodzi a on znaczy ze sie nie udalo skoro wrocilas do pracy a mi kapara na biurko spadla. I odpowiedzialam jak widac a skad wie. Wiec powiedzial ze oddzialowa na odprawie wszystkim lekarzom powiedziala czemu mnie nie ma :( mowil ze wszystkim bylo glupio bo to rzeczy ktorych sie nie przekazuje ale skoro juz sie dowiedzieli w tak idiotyczny sposob to trzymali mocno kciuki. Chcesz byc w porzadku a tu tak wychodzi wiec o 3 podejsciu juz nikt nie wiedzial
 
reklama
Do góry