reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze upadki pierwsze siniaki maluszkow

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Fajna ta knajpka - szkoda ze tak daleko :-(
a znasz cos podobnego na mokotowie lub w centrum?

Moje dziecko tez jest wiecznie umorusane :tak: Ostatnio ja wychodzilismy do znajomych to w ciagu 10 min musialam ja 3 razy przebierac ;-)
I
 
Iguane znam, ze nie wiedzialam ze tak cos takiego dziala ;-)
Szkoda, ze tlyko w ndz cos takiego organizuja - zawsze mam problem z Vika w knajpkach :tak:
 
suepr, że są takie miejsca:tak:
co do prania to nie lubie prać:no: a po Antku jest co:tak: Buba sliczne zdjęcia:-) mi tez zawsze szkoda tych pieknie ubranych dzieci którym mamusie za każdym razem wycierają raczki:-D
 
:-(Ingucha wczoraj się sparzyła - dotknęła znicza od góry, tej metalowej osłonki i ma bąbla na paluszku wskazującym prawej rączki:-(. Wczoraj cały paluch jej spuchło i był wręcz bordowy a skubana nawet nie jęknęła. Tylko się tak dziwnie na mnie popatrzyła. Tak mi było przykro, że jestem taką głupią matką, która nie przewidziała i dała się dziecku oparzyć:wściekła/y:. Dziś juz jest lepiej ale boli ją bo się krzywi jak czegoś dotyka paluszkiem.
 
Asin nic nie zrobisz, czasami jak wytlumaczysz dziecku ze to siii to uparciuch musi dotknac.
Maja mowi sama ze to gorace ale juz kilka razy zlapalam ja ze sama chce dotknac po kryjoma czegos co moze byc cieple.
 
Dodam tylko, że za karę sama się też sparzyłam specjalnie:tak:. I dlatego wiem, jak ja to musiało boleć a przecież ma takaie malutkie i delikatne paluszki:-(.
 
reklama
Asiun prawda jest taka, że nie ochronisz dziecka do końca, zawsze cos sie przytrafi, i im bardziej chcesz ja przed tym ustrzec to bardziej to jest bolesne, to nie Twoja wina. Chyba trzeba by było zamontowac sobie kamerki wokół głowy zeby wszystko zobaczyć.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry