Kto po in vitro?

[walczaca o szczescie]

Dziewczyny... 2 werefikacja załamka:
Beta: 0.8
Prog: 16
Estradiol:2500
Miałam podany w zeszła sobote 2 w 4 dobie, u nas nasienie słabe, nawet sie poprawia ale fragmentacja 28%...
Lekarz mowi ze szanse zerowe ale trzeba czekać do sorry...
Ja dzis pod kołdrę, lezec... zaniedbałam przez to robotę ehhhh
Takie to wszystko koszty i emocje...

Strasznie mi przykro... obawiałam się tej bety tak wcześnie po zastrzyku :-( Trzymaj się. Trzeba walczyć dalej!!

 

[walczaca o szczescie]

Ano znalazłam jakis stary test [emoji15] i zrobiłam [emoji23] i wychodzi druga kreska... ale tylko jak robię zeza [emoji23][emoji12]



[emoji29]




"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Dawaj fotę ja Ci powiem czy jest D

 

[Joaszka]

No te hormony wykańczają. Ja ciągle siebie obwiniam że nie mogę mu dać upragnionego dziecka. Ehhhh.... No nic trzeba walczyć i myśleć pozytywnie

Eh...jakie to wszystko trudne.
Jest we mnie dużo złości- dlaczego dzieci rodzą Ci którzy ich mieć nie powinni??



Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Joaszka]

U nas niby nie ma problemu z nasieniem i moj twierdzi, ze on nie ma o tym pojecia bo to ja w tym siedze i non stop czytam ale widze ze on stara sie jak moze zeby mi pomoc - wlasnie przez zrobienie obiadu, przyniesienie sniadania, poodkurzanie... czesto mnie przytula i pociesza ale swego czasu wkurzalo mnie, ze on nie potrafi plakac. No jak to mozliwe, ze ja wylewam morze lez przez te wszystkie lata a on ma qrwa mine jak kamienny grobowiec i w zyciu ani jednej lzy nie puscil... Potem jak mi raz powiedzial ze mu mnie szkoda i bardzo mu przykro, ze musze tyle wycierpiec i te wszystkie leki w siebie pakowac, to zrozumialam, ze sie boi... boi sie ze ja w koncu pekne i sie wycofam, bo juz nieraz powtarzalam,ze nie mam na to sily i zeby znalazl sobie inna kobiete, ktora bez problemu urodzi mu dziecko... a on mowi, ze chce tylko mnie i wierzy ze uda nam sie miec to dziecko. O adopcji nie chce slyszec, wiec chyba dlatego udaje twardziela - jakbysmy oboje zaczeli uzalac sie nad soba to w koncu bysmy wymiekli...

@dżoasia jeszcze zobaczysz u niego łzy... Łzy szczęścia[emoji6]jeszcze trochę,uwierz

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Pixie_Dixie]

Dawaj fotę ja Ci powiem czy jest D

Hiehuieji nie ma drugiej, nawet po 3 h [emoji13]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

 

[Summer88]

N

Strasznie mi przykro... obawiałam się tej bety tak wcześnie po zastrzyku :-( Trzymaj się. Trzeba walczyć dalej!!

niestety, czekam do środy... i tak musze. Ciężkie to wszystko. Lekarz mowi ze przed chwila była pacjentka 42 lata, mięśniaki, 5 dobra zarodek 6c... i ciąża! Ehhh jak widać statystyka jest nic nie warta.

 

[Joaszka]

Dziewczyny wróciłam od Lewego - jest szansa - daje mi 2 podejscia max.
Najpierw badamy DHEAS jak bedzie ok to histeroskopia i start stymulacji a jakjajka do poprawy to 2 mce ziolka i koenzym Q 10 i dhja ( to chyba preparat ) i dopiero potem histero i start. Jutro beda dzownic z wynikiem tego badania. Powiedział ze jesteśmy trudnym przypadkiem..

Dobre wieści.od razu wraca chęć do działania i nadzieja[emoji6]

To badanie dheas może pokazać jakość komórek jajowych?

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[anetka303]

Dziewczyny... 2 werefikacja załamka:
Beta: 0.8
Prog: 16
Estradiol:2500
Miałam podany w zeszła sobote 2 w 4 dobie, u nas nasienie słabe, nawet sie poprawia ale fragmentacja 28%...
Lekarz mowi ze szanse zerowe ale trzeba czekać do sorry...
Ja dzis pod kołdrę, lezec... zaniedbałam przez to robotę ehhhh
Takie to wszystko koszty i emocje...

Przykro mi

[emoji127] 28.10.2017

 

[walczaca o szczescie]

Hiehuieji nie ma drugiej, nawet po 3 h [emoji13]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Mówiłam, nie sikaj jeszcze??

 

[Summer88]

Może ja ne jestem zbyt mądra, ale mnie w tej sytuacji właśnie to przeraża najbardziej :/
a co jak za 20 lat córka/syn przyprowadzi swoją miłość do domu a my zaczniemy doszukiwać sie w nich podobieństwa??

Wiem a z drugiej storny szansa na dziecko... u nas dobija mnie ta fragmentacja.