HEja!
Za Nami kiepska noc. Ł ma jekies zatrucie jedno nocne bo już mu lepiej, ale w nocy masakra. Siedział w salonie bo tak łatwiej i szybciej do łazienki. co jakis czas do niego zaglądałam to biedak nie spał. Dopiero jak wstałam na siku po 5 chwilę to drzemał na kanapie. Przykryłam go kocem i poszłam dalej spać.
Zobacz załącznik 840010 Wstaliśmy na dobre koło 8 , szybkie śniadanie i do lidla. Niestety wszystko przebrane... Z pościeli nic, body nic, półspiochy nic... Dorwałam ostatni stanik usztywniany do karmienia w moim rozmarze, 2 bluzki, rajstopy, 2xtop do karmienia, skarpetki dla Stasia, nianię elektroniczną i podgrzewacz do butelek z funkcją sterylizatora. Mialam nadzieję na więcej ale były już naprawdę czystki mimo że bylismy tam koło 9 rano. Rachunek pokazał 320 zł :O Ale tak czy siak planowalismy to wszystko kupić, więc inaczej byśmy kupili później ale i tak byśmy tyle wydali. Zdobycze się piorą, potem Wam zrobię pokaz mody ciążowej

Niania i podgrzewacz działają