reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja sibie tak analizuje i jak narazie wogole moje hormony nie wariują jedynie co to od początku jestem mega wyluzowana [emoji23]
Naprawdę enie umiem tego wytłumaczyć ale leje na wiele rzeczy które normalnie doprowadziły by mnie do stanu wkurwienia
To nic tylko się ciesz , zazdroszczę na prawdę. Oby do porodu już Ci tak zostało wkoncu musi nas ktoś "reanimowac"
 
Ona ubezpiecza , numer konta w ogóle nie byl podany. Dopiero ja po zalaniu się tym zajęłam, za jej zgodą. Podalam numer konta, dane do korespondencji. Ponieważ odszkodowanie miało iść dla nas. Coś jej się odwidzialo i zrobiło się zamieszanie. Ale chyba przemyslala wszystko i zadzwoniła do mnie w południe, przeprosiła. Powiedziała , że postara się jak najszybciej wysłać upoważnienie żebyśmy mogli sobie remontowac. Więc póki co jest dobrze. Ale ile nerwów mnie to kosztowało ...

* no dobrze, to skoro ubezpiecza się gole mury to dlaczego odszkodowanie dostaniemy za meble w kuchni, panele itp.

* To jak się umeblujemy to możemy na własną rękę ubezpieczyć sobie meble? Czy skoro nie jesteśmy właścicielami mieszkania to z odszkodowaniem będzie tak jak teraz ? Należy się właścicielom ?

* A skoro ubezpiecza się gole mury, to gdyby nie były ściany naprawione, pomalowane, panele położone itp to myślisz , że ona by coś dostała ? Wątpię.. bo co by było przez wodę zniszczone ? Mur ? Przecież wyschnie i jest nie naruszony.. mieszkanie ubezpiecza się w całości chyba, z całą zawartością.

Klaudia, tak jak piszesz, mieszkanie ubezpiecza się w całości i odszkodowanie wypłaca się za całość- mury + substancja lokalu. I to w jakim był stanie, czy jest nowy, czy stary, jak urządzony itp ma również znaczenie, tak jak z ubezpieczeniem auta. Normalnie po zalaniu odszkodowanie dostaje właściciel mieszkania i nikt się nie zastanawia czy malował je on czy najemca.. niestety Wasza sytuacja jest skomplikowana i zależy w sumie tylko od grzeczności tej pani, bo nie ma takiego produktu ubezpieczeniowego, który uwzględnia że kto inny jest właścicielem mieszkania, a kto inny farby na ścianie. Teoretycznie powinniście mieć to jakoś uwzględnione w umowie. A do sądu nie opłaca się Wam iśś, bo dłużej to będzie trwało i więcej wyniesie prawnik oraz koszta sądowe niż to jest warte. Po prostu pamiętajcie na przyszłość, żeby w umowie wszystko uwzględniać, także to jakie koszty ponieśliście i co w zamian dostaniecie (np. zwolnienie z półrocznego czynszu itp)

Ja uwielbiam burze :) Obserwowanie ich mnie fascynuje od dziecka :)

Ja też kocham..! W Wawie była, ale szybka. Poza tym akurat wpadła przyjaciółka i robiliśmy carbonarę, więc nie miałam jak się pocieszyć :)

...jak cudownie że już weekend w dodatku z ładną pogodą :)
 
Ja sibie tak analizuje i jak narazie wogole moje hormony nie wariują jedynie co to od początku jestem mega wyluzowana [emoji23]
Naprawdę enie umiem tego wytłumaczyć ale leje na wiele rzeczy które normalnie doprowadziły by mnie do stanu wkurwienia
Oj jak ja bym tak chciala[emoji5]
 
reklama
No musimy, a tylko w sobote mozemy, jak wiekszosc[emoji6]

To naprawdę życzę Wam jutro cierpliwości.. chociaż może nie będzie tak zle, dzięki tej ładnej pogodzie..?

My ustaliliśmy ze jedziemy do ikei już w maju, jak wrócimy i będę na zwolnieniu właśnie zeby uniknąć tłumów... No ale nie zawsze da się tak zorganizować i wtedy nie ma rady.
 
Do góry