reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Lipcowe mamy 2018

w C&A od 19 do 30go jest promocja 20%. Minimalna wartości zakupów to 76zł, kod KWIATY18A.

O nieeee... nie chcę tego widzieć...!! :D

A w ogóle to bardzo NIE POLECAM kitkata z masłem orzechowym... :D Mówię Wam, nie ma sensu kupować... bo jak się kupi to wchodzi cały na raz no!! :D Masakra jaki dobry....

Nie smoczek hahahaha

Już odczytałam :D
 
reklama
Ja jestem zadowolona. Stelaż złożony się mieści do bagażnika ale.... Zależy jakiego. W Matizie go nie upchniesz. Starszy syn jest z końca lipca i w gondoli jeździł do stycznia początek lutego. Potem spacerowka ale musiałam bo już siadal i leżeć nie chciał na spacerach to miałam stracha tak go wozić.
Heh no Matiza akurat nie mam, nie wiem jaki tam jest bagażnik ;) Mam Landrovera Freelandera, a tam pomimo, że auto duże bagażnik dość mały i jeszcze butla z gazem. Dlatego nie wiem jaki wózek wybrać, żeby się stelaż zmieścił.
 
Zazdroszczę wam tych kotów. Ja uwielbiam a nie mam szczęścia. W domu rodzinnym zawsze był kot ale często się zmieniały bo zaraz przy domie ruchliwa droga i większość kotów ginęła pod kołami. Jak się jakiś mądry kot trafił to sąsiad go tępił bo mu rybki z oczka wodnego wyjadał. Raz mieliśmy kotke, piękna była i kotna. Pewnego dnia znikła i myśleliśmy że też auto ja rozjechało. Ale pewnego dnia usłyszeliśmy mialczenie u sąsiada w szopie. Okazało się że zamknął ja tam bez jedzenia, oba się okocila. W nocy brat przeszedł przez płot, upilowal kawałek deski żeby mogła wyjść i przyszła z tymi młodymi. Wszystko w robactwie, chore cuchnące. Weterynarz coś tam przepisał ale młode wszystkie padły i ta kotka potem też. Jak po ślubie wyprowadziłam się do domu po dziadkach gdzie było dużo dalej od drogi pierwsze co to wzięłam od teściów kociaka bo się akurat u nich jakaś okocila. Mądry był, trzymał się podwórka ale raz jakieś dzieci szły pod płotem zobaczyly kotka i wołają a on taki był przytulasny że poszedł. Dzieci potem poszły a on aut się przestraszył i wybiegł na ulicę. Jakieś go stuknelo on się przyczolgal pod drzwi, ja bez auta, weterynarz we wsi był ale na jakimś wezwaniu był. Znikąd pomocy. W końcu jak się udało załatwić transport to było już za późno i musieli go uspac. Przez 4lata kota nie miałam aż w zeszłym roku znów znalazłam u teściów młode. Wybrałam sobie 2, jeden rudy, drugi rudo biały. Mieliśmy tylko dokończyć kącik dla nich i jechać je zabrać to przeszedł lis i zjadł zadusil. No pecha mam.
Przykro mi, że miałaś takie kocie przeboje :(
A nie myślałaś o zabezpieczeniu podwórka tak, żeby kot nie mógł wyjść poza teren?
Mnie na razie łatwiej, bo mieszkanie, ale na balkonie siatka, okno zabezpieczone, itd., bure nigdy na dworze nie były.. Po przeprowadzce też nie będą w ogóle wychodziły na zewnątrz, chyba że za jakich czas, jak zabezpieczę...
I powiem ci, że jak wydawałyśmy koty z fundacji, to kastracja /sterylizacja i zabezpieczenie terenu były warunkiem podpisania umowy adopcyjnej, do niezabezpieczonego domu to tylko takie zupełne dzikuski, jak w schronisku się trafiały.... [emoji15]
 
reklama
A jakie aspiratory do nosa zamawiacie? Zwykłą gruszkę, Fridę czy ten Katarek do odkurzacza?
Ja zamówiłam ten elektryczny Link do: Haxe Aspirator do nosa - skuteczny odciągacz kataru ale w domu mam jeszcze Fridę i latarek do odkurzacza. Frida się dobrze ciaglo ale niestety jak był czas że miałam gorsza odporność to gardło siadało. Katarek jest super i byłam zadowolona do czasu kiedy Kacper się nie zaczął bać odkurzacza, no i w nocy kiepsko bo jednak odkurzacz slychac. Zobaczymy jak to cudo dziala☺️
 
Do góry