Sierpniowe Mamy 2018

[Ewka34]

No właśnie wszyscy mi tak mówią. Że tyle kobiet na całym świecie rodzi naturalnie i żyje i po co świadomie iść pod nóż. Że to nie normalny poród a operacja. Ale ciągle sobie tłumacze , że chyba wolę kilkutygodniowy ból rany niż całodniowy ból i skurcze.. boje się , że nie dam rady i się wykoncze.. wiem co przeżywam podczas zaparc. Nie wiem czy są one normalne bo po prostu słabne z bolu, nie mam siły nawet płakać.. i nie wyobrażam sobie gorszego bólu podczas porodu..

Skurcze i tak pewnie bedziesz miala

 

[zanka200389]

To na pewno jest zdrowsze i lepsze dla dziecka. Jednak porod naturalny to naturalny. Moze przeżyje.. mam jeszcze trzy miesiące żeby się oswoić z tą myślą..

Tez mam dylemat. Jedna juz cc mam a jak druga będe miała to będzie trzeba sporo odczekać przed planowaniem trzeciego dzidziusia [emoji1] no i szybciej dojdę do sobie ale strasznie się boje tego bolu bo do 5 cm dotrwalam i nie wyobrażam sobie 10 cm. No i te cięcie krocza

 

[zanka200389]

Dziewczyny to szykujecie już pokoje dla tych maluszków w brzuszkach? I od razu po porodzie dajecie dziecko do swojego pokoju?

Pokój może nie jest do końca gotowy ale swoją oazę jak dorośnie będzie mieć. No i malutka będzie z nami w sypialni

 

[GorzkaPomarańcza]

Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywałem Ale dzięki tej pięknej pogodzie spędzam niemal całe dnie na dworze.
Właśnie siedzę w poczekalni i czekam na glukoze. Trzymajcie za mnie kciuki co bym pawia nie puściła

Opowiedz pozniej jak wrazenia ja pewnie dzis na wizycie dostane skierowanie na glukoze.

Wczoraj jednak mialam takiego lenia ze obylo sie bez depilacji stwierdzilam, ze az tak zarosnieta nie jestem i jakos to przezyje, w koncu gin rozne rzeczy juz pewnie widzial

 

[Ewka34]

Wczoraj jednak mialam takiego lenia ze obylo sie bez depilacji stwierdzilam, ze az tak zarosnieta nie jestem i jakos to przezyje, w koncu gin rozne rzeczy juz pewnie widzial

Hyhy tez mam lenia jesli chodzi o depilacje i mam to gdzies w koncu przychodza do niego tez stare babcie

Moj mezul na chorobowym bedzie tydzien.. znowu gardlo i tempka 40st. Bidulek jeden..

 

[KatiNails]

Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywałem Ale dzięki tej pięknej pogodzie spędzam niemal całe dnie na dworze.
Właśnie siedzę w poczekalni i czekam na glukoze. Trzymajcie za mnie kciuki co bym pawia nie puściła

Będzie dobrze :* nie nastawiaj się negatywnie ! :*

Facet ma podpisana umowe z nfz sam mi kazal przychodzic do siebie na nfz,pewnie wiecej kasy od nich wyciagnie za mnie

No nie do końca [emoji14] NFZ płaci grosze. Dlatego mój tato nie ma podpisanej z nimi umowy tylko prywatnie przyjmuje.
To że woła swoje pacjentki na NFZ dobrze o nim świadczy mój lekarz też wola na NFZ, a że tam słaby aparat USG to wszystkie trzy badania USG prenatalne tylko prywatnie. I tak dużo taniej bo u niego 180 zł, gdzie w Rzeszowie to od 250-400 zł potrafią kosztować.

 

[gosc12]

Chcę żyrandol i małą do kompletu. Podobają mi się albo na ściane albo postawione na komodzie. Ale chyba wybiorę stojącą na komodzie bo nie chcę żeby wisiał kabel od takiej mocowanej do ściany

To lepiej na komodzie a na ścianę myślałam o takiej LED.

Kabel można łatwo ukryć jak byś chciała taka na ścienna typowo z kablem

 

[gosc12]

Dziewczyny to szykujecie już pokoje dla tych maluszków w brzuszkach? I od razu po porodzie dajecie dziecko do swojego pokoju?

Moja będzie spała z nami. Bo na początek będziemy mieszkać u mojej mamy, nasze mieszkanie się remontuje. Ale później też będziemy spać w jednym pokoju z córką. Dopiero jak podrośnie to się przeniesiemy nie będzie mi się chciało biegać z cyckiem do karmienia co chwilę, a pewnie co za jęczy to już będę na baczność przy łóżeczku, więc wolę się nie stresować i mieć ją blisko a Ty w swojej sypialni , osobno od maluszka planujesz ?

 

[Ewka34]

NFZ płaci grosze. Dlatego mój tato nie ma podpisanej z nimi umowy tylko prywatnie przyjmuje.
To że woła swoje pacjentki na NFZ dobrze o nim świadczy mój lekarz też wola na NFZ, a że tam słaby aparat USG to wszystkie trzy badania USG prenatalne tylko prywatnie. I tak dużo taniej bo u niego 180 zł, gdzie w Rzeszowie to od 250-400 zł potrafią kosztować.

Hmmmm.. to nie wiedzialam,on z reguly jest za kasa ,wiec zdziwilo mnie ze chce mnie na nfz,myslalam ze chodzi wlasnie o to.

 

[KatiNails]

Hmmmm.. to nie wiedzialam,on z reguly jest za kasa ,wiec zdziwilo mnie ze chce mnie na nfz,myslalam ze chodzi wlasnie o to.

NFZ to masakra kasę mała daje.
Prywatnie ginekolog weźmie około 120-200 zł za wizytę. Zależy jaka itp. NFZ nigdy za jednego pacjenta tyle Ci nie da.