No i super ale nie rozumiem? Ja nie chcę większej ilości dzieci. jak nawet mi z mężem nie wyjdzie i znajdę kogoś nowego to nie widzę tego żebym zachodzila z nowym facetem w ciaze. Tym bardziej że jeśli mi z mężem nie wyszło to nie chciałabym wiązać się z kolejnym facetem i musieć mieć z nim dziecko. A jak ten nowy facet po ciąży ja zostawi to będzie miała dzieci z każdym innym facetem? Wiem że ciężko napisać o co mi dokładnie chodzi.

po prostu mam takie sytuacje w otoczeniu ze po prostu nie chce mieć większej ilości dzieci. Np moja mama po rozwodzie sama musiała radzić sobie z 3 DZIECI i wiem że nie było jej łatwo. Może jestem wygodna ale uważam że nawet jak zostanę sama łatwiej będzie żyć z 2 niż z 3 Dzieci. Duży wplyw na moją decyzję ma moja rodzina i znajomi bo widzę co się dzieje/ działo. Jak życie wygląda. I 2 to dla mnie absolutny max w ilości dzieci