reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Poczytaj w wolnej chwili wątek o high need baby... Albo lepiej nie, bo działa bardzo stresogennie, można koszmary mieć.... A stres w ciąży nie wskazany.... [emoji15]
Koleżanka kuzynki miała taką córkę... Przez pierwsze 8-10 miesięcy nie było opcji nawet wc bez dziecka na rękach, szła się kąpać to po chwili spokoju koncert, więc mała lądowała na niej w wannie, itd...

Ale to chyba Tak prztzwyczaila[emoji33][emoji33]
Od malego nalezy dawac szkole oczywiscie tulaski tez[emoji106]8 mscy dziecko prztzwyczajone na rekach
 
reklama
taaa zwykle pokazuja macierzynstwo jako cos cudownego , slodki, usmiechniety bobasek do przebierania i spacerowania ...mamusia zrelaksowana , usmiechnieta , emanujaca szczesciem i spokojem ....kurde mial tak ktos w realu ?:o

No ejjj zapomniałaś dodać ze mamusia od razu w rozmiarze xs w szpilkach pcha wózek po mieście i szczęśliwie przeżywa macierzyństwo
 
Ale to chyba Tak prztzwyczaila[emoji33][emoji33]
Od malego nalezy dawac szkole oczywiscie tulaski tez[emoji106]8 mscy dziecko prztzwyczajone na rekach
Niestety to nie zalezy od przyzwyczajenia. Taki typ poprostu szkoła tu nic nie da poprostu są takie dzieci. Wiem bo moj taki był dopóki nie nauczył się chodzić ciągle na rękach. Marysia była noszona więcej bo miała takie kolki a po 3 miesiącach jak ręką odjął polezala w lozeczku bez problemu, a Kacper miał mniejsze kolki ale do 11 miesięcy to prawie ciagle na rekach
 
U nas po paleniu goryla 8-)
uff objadlam sie okropnie , ciezko mi i bede trawic do wieczora ...
Omal nie mielismy wypadku, droga kreta bardzo, zakret za zakretem , gorska, waska , nie ma 2 pasow by kogos minac jedno z aut musi znalezc szersze miejsce i zatrzymac sie z boku, przepascie, dziury duze i glebokie ... masakra!
Jedziemy ostroznie i powoli a tu z zza zakretu jakis kretyn wystrzela ....szczescie, ze akurat bylo miejsce zjechac i maz zdazyl zareagowac bo tamten palant nie mial szans wyhamowac ...szarpnelo nami troche wystraszylam sie ale nie moge zrozumiec jak mozna tak jechac ???? Zero wyobrazni i mozgu ...ech.
Znowu pomyslalam jak to wszystko moze sie zmienic w jedna chwilke ...
Dobrze, że udało się uniknąć....
Ale niektórzy po prostu nie posiadają wyobraźni.....
 
Dzięki że pytasz. Jest ok. Poza tym złamanym kręgosłupem, ręką i szyciem nie znaleźli na szczęście nic innego. I oby tak zostalo. Dziś się mąż już dużo lepiej czuje, fizycznie i psychicznie. Teraz tylko niech dochodzi do siebie. Najlepiej w domu, bo to zawsze inaczej. Ale wszystko z czasem.
Dobrze, że lepiej, i że nic więcej się nie "znalazło"....
Wiadomo, kiedy można spodziewać się wyjścia do domu..?
Cały czas kciuki [emoji110]
 
reklama
Do góry