No nie wiem, trochę dziwne. Co ich interesują jego zarobki. Zreszta jeśli nie jest moim mężem to tym bardziej dziwne. Nie wiem, zobaczymy. Jak jest tak jak mówisz to sram na to polskie śmieszne państwo i ich śmieszne 1000 zł. Bo mówię, w Niemczech dają co miesiąc 180 euro do 18 roku życia dziecka bez łaski i węszenia jak psy myśliwskie, a jakiś śmieszny mops będzie wnikał w zarobki kogoś kto pracuje za granica. Dla mnie nadal to dziwnie brzmi i będę musiała się upewnić, bo dla mnie to chore żeby wnikali w to.