Sierpniowe Mamy 2018

[miloscwczasachpopkultury]

Czyli jeśli miałam po dwóch godzinach 158 to nie mam cukrzycy ? ?

Na to wychodzi. Ale mówię, te normy przedstawił mi lekarz i powiedział, ze to są te najnowsze normy

 

[Luiza.]

Nie wiem czy to zachcianka, czy co ale ...zjadłabym budyniu, takiego bardzo, bardzo gęstego, karmelowego, na kromce chałki...mniam, mniam...

 

[Fiorna]

Przyszła mi dziś paczka z apteki gemini a zamawiałam tylko magnez, jakieś pomadki do ust, 2x prenatal i controloc mojemu na refluks i przy otwieraniu pierwsze co wzięłam do ręki to smoczek lovi 0-2 miesiące... też dostajecie z tej apteki jakieś gratisy?

 

[Anulaa88]

@Fiorna kiedyś jakieś gratisowe próbki kremów mi przyszły[emoji4]

 

[Natasha11]

Tak napisała dziś pewna dziewczyna na temat pobierania krwi przy porodzie. jestem na świeżo po wykładzie o tym z naprawdę poważnym profesorem. Wiedziałam już wcześniej że to tylko komercja . Ale on rozjaśnil sprawę z medycznego punktu widzenia . I tak po krótce: po pierwsze to nie służy noworodkowi A wręcz jest zagrożeniem . Po drugie mówią że to może przydać się na przyszłość . Na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji . Przeszczepianie komórek macierzystych z krwi pepowinowej jest jeszcze w fazie badań. Po trzecie nawet zakładając że ten dzidzius kiedyś w przyszłości zachoruje A będzie miał już więcej niż 7-8 lat to nie ma szans na to aby ilość krwi oddana do banku była wystarczająca. Po czwarte ( jest to info nawet w tym linku podanym wyżej) że są nikłe szanse aby te komórki trafiły właśnie do dawcy ( czyli tego dziecka ) . Raczej powędruje do bliźniaka genetycznego . ( i za to chwała jeśli ma pomóc) . Przeszczep z własnych komórek przy białaczce niesie ogromne ryzyko odrzucenia. Prędzej organizm zaakceptuje obcy szpik niż z komórek macierzystych . Po piąte szpitale które takie coś proponują są w zmowie z bankami. Wszystko w świetle prawa oczywiście . Mówią że to dobry krok . Że to może zawazyc na życiu dziecka w obliczu choroby . Ale nie mówią że na dzień dzisiejszy jest to nie możliwe. I po szóste. Tak naprawdę nie ma do dnia dzisiejszego żadnego udokumentowanego przypadku wyleczenia w ten sposób . Tak więc czysta komercja i biznes . Żerowanie na ludziach którzy w imię zdrowia swoich dzieci są wstanie zapłacić pieniądze nawet gdy nie stają w obliczu choroby .

 

[Ewka34]

Nadal mnie glowa boli.. mam nadzieje ze jutro przestanie..

 

[Ewka34]

Tak napisała dziś pewna dziewczyna na temat pobierania krwi przy porodzie. jestem na świeżo po wykładzie o tym z naprawdę poważnym profesorem. Wiedziałam już wcześniej że to tylko komercja . Ale on rozjaśnil sprawę z medycznego punktu widzenia . I tak po krótce: po pierwsze to nie służy noworodkowi A wręcz jest zagrożeniem . Po drugie mówią że to może przydać się na przyszłość . Na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji . Przeszczepianie komórek macierzystych z krwi pepowinowej jest jeszcze w fazie badań. Po trzecie nawet zakładając że ten dzidzius kiedyś w przyszłości zachoruje A będzie miał już więcej niż 7-8 lat to nie ma szans na to aby ilość krwi oddana do banku była wystarczająca. Po czwarte ( jest to info nawet w tym linku podanym wyżej) że są nikłe szanse aby te komórki trafiły właśnie do dawcy ( czyli tego dziecka ) . Raczej powędruje do bliźniaka genetycznego . ( i za to chwała jeśli ma pomóc) . Przeszczep z własnych komórek przy białaczce niesie ogromne ryzyko odrzucenia. Prędzej organizm zaakceptuje obcy szpik niż z komórek macierzystych . Po piąte szpitale które takie coś proponują są w zmowie z bankami. Wszystko w świetle prawa oczywiście . Mówią że to dobry krok . Że to może zawazyc na życiu dziecka w obliczu choroby . Ale nie mówią że na dzień dzisiejszy jest to nie możliwe. I po szóste. Tak naprawdę nie ma do dnia dzisiejszego żadnego udokumentowanego przypadku wyleczenia w ten sposób . Tak więc czysta komercja i biznes . Żerowanie na ludziach którzy w imię zdrowia swoich dzieci są wstanie zapłacić pieniądze nawet gdy nie stają w obliczu choroby .

To tylko biznes.. i to jest chore ze kasa jest wazniejsza od zdrowia..

 

[KatiNails]

Przyszła mi dziś paczka z apteki gemini a zamawiałam tylko magnez, jakieś pomadki do ust, 2x prenatal i controloc mojemu na refluks i przy otwieraniu pierwsze co wzięłam do ręki to smoczek lovi 0-2 miesiące... też dostajecie z tej apteki jakieś gratisy?

Niestety nie a często robię zamówienia na ponad 300 zł... Raz za zamówienie 900 zł z 10 próbek wrzucili

 

[Maljan]

Zachwycily mnie dzisiaj ciuszki z h&m, stwierdzilam, ze jak synek bedzie wiekszy to bede tam go ubierać. Za 3 pary polspioszkow dalam 20zl na przecenie sweterek tez h&m, reszta pepco. Wzielam czapeczke rozm 62 ale strasznie malutka mi sie wydaje Zobacz załącznik 856985

Ja też uwielbiam h&m dla dzieci [emoji7] super sweterek.
Dzisiaj też przyszła mi właśnie paczka z h&m. Ale to już ostatnie ciuszki i nic więcej nie kupuję

 

[Biedroneczka10]

Ja też uwielbiam h&m dla dzieci [emoji7] super sweterek.
Dzisiaj też przyszła mi właśnie paczka z h&m. Ale to już ostatnie ciuszki i nic więcej nie kupuję



Zobacz załącznik 857008Zobacz załącznik 857009

Aaa ja też takie chce w myszki muszę zamówić bo są boskie)