Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
No. Dokładnie. Prawie jak za darmo.No właśnie jak patrzę na cennik tam to wywalam gałkiTaniocha jak barszcz
Lepiej żeby nie równali, bo to będzie równanie w górę a nie w dół. [emoji14]OMGno to taniocha!tysiak phii!kurde ale to bez sensu powinny te ceny byc jakos wyrownane!
Ehhh ja to juz nie licze tych kosztów bo załamka!
Super Iza.
U mnie katolickie nie wchodzą w grę, bo jestem po rozwodzie a miałam też ślub kościelny a z drugim mężem w związku z tym tylko ślub cywilny.
Gortat jak byłam w invitrowej ciąży w pewnym momencie leciała ze mnie krew jak z kranu. Dostałam lekarstwa położyłam się do łożka plackiem wstawałam tylko do wc, byłam załamana a jednak dziś córeczka na 10 lat. Pomijając fakt że do konca ciąży nie chodziłam po schodach, nie schylałam się, nie sprzątałam to wyszłam z tego o zdrowych zmysłachZnów krwawieJutro jeszcze beta i chyba koniec złudzeń
takie krwawienia występują b często i z reguły o niczym groźnym nie świadczą. Trzymaj się
Ależ to jest piękny widok!!!!! Gratulacje!
No to w razie w poszukaj sobie na forum. Tydzien temu rozmawialam z kolezanka ktora chce adoptowac dzueciatko i mowilam jej wlasnie ze we Wrocławiu najlepiej w tych czasach kiedy sama sie rozgladalam tj rok temu i ona mowila ze jak szukala to dalej tak jest
Na razie jeszcze wierzę, że in vitro nam pomoże ale zawsze miałam z tyłu głowy (nie wiedząc, że będę korzystała z in vitro i że będą problemy), że adopcja to jest piękna sprawa.
