reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
M
Jestem zdeczko podkur....zdenerwowana. Zmarnowałam dzisiaj kompletnie czas na USG. Lekarka niekompetentna, opryskliwa i niemiluch. Ładnie się położyłam, do badania, a ona pyta ile dzieci jest ... kuwa, na skierowaniu widniej USG ciąży bliźniaczej, nie czyta czy jak? Mówię dwójka, na to ona do mnie z pretensjami, że ona nie ma uprawnień do badania takiej ciąży po 30 tc, że nie ma przeszkolenia. Ufajdała mi spodnie tym żelem, bo mimo braku jakichkolwiek kompetencji zrobiła badanie, tak typowo po polsku: "na odpierdl i na klej". Badanie trwało uwaga...8 minut! Pojeździła tym po brzuchu, kółka porobiła, g...no zobaczyła. Poszłam na nerwie na dół, do gabinetu swojego gienia, była już tam moja położna, poskarżyłam się, ale na badanie do facia poszłam, zasugerował mi co? Że mam iść do szpitala i powiedzieć, że mnie brzuch boli, to mi zrobią badanie.
Kompletnie stracony dzień, jedyne co wiem, że moja szyjka jest twarda i trzyma bardzo mocno (sam byłz dziwiony). A dziewczynki są ułożone główkowo. A ja na cito muszę iść prywatnie na USG, bo gienio nawet skierowania nie dał, ani sugestii gdzie mogłabym ewentualnie iść na NFZtowe "uesgie"
Masakra.. :no: to po co ona tam jest..
 
Jestem zdeczko podkur....zdenerwowana. Zmarnowałam dzisiaj kompletnie czas na USG. Lekarka niekompetentna, opryskliwa i niemiluch. Ładnie się położyłam, do badania, a ona pyta ile dzieci jest ... kuwa, na skierowaniu widniej USG ciąży bliźniaczej, nie czyta czy jak? Mówię dwójka, na to ona do mnie z pretensjami, że ona nie ma uprawnień do badania takiej ciąży po 30 tc, że nie ma przeszkolenia. Ufajdała mi spodnie tym żelem, bo mimo braku jakichkolwiek kompetencji zrobiła badanie, tak typowo po polsku: "na odpierdl i na klej". Badanie trwało uwaga...8 minut! Pojeździła tym po brzuchu, kółka porobiła, ***** zobaczyła. Poszłam na nerwie na dół, do gabinetu swojego gienia, była już tam moja położna, poskarżyłam się, ale na badanie do facia poszłam, zasugerował mi co? Że mam iść do szpitala i powiedzieć, że mnie brzuch boli, to mi zrobią badanie.
Kompletnie stracony dzień, jedyne co wiem, że moja szyjka jest twarda i trzyma bardzo mocno (sam byłz dziwiony). A dziewczynki są ułożone główkowo. A ja na cito muszę iść prywatnie na USG, bo gienio nawet skierowania nie dał, ani sugestii gdzie mogłabym ewentualnie iść na NFZtowe "uesgie"

Człowiek się cieszy bo będzie usg zobaczy co tam się dzieje a tu taka...lipa.... nie wiedziałam że na ciążę mnogą trzeba mieć uprawnienia..takie to na odpinkol się zrobili :/
 
Jestem zdeczko podkur....zdenerwowana. Zmarnowałam dzisiaj kompletnie czas na USG. Lekarka niekompetentna, opryskliwa i niemiluch. Ładnie się położyłam, do badania, a ona pyta ile dzieci jest ... kuwa, na skierowaniu widniej USG ciąży bliźniaczej, nie czyta czy jak? Mówię dwójka, na to ona do mnie z pretensjami, że ona nie ma uprawnień do badania takiej ciąży po 30 tc, że nie ma przeszkolenia. Ufajdała mi spodnie tym żelem, bo mimo braku jakichkolwiek kompetencji zrobiła badanie, tak typowo po polsku: "na odpierdl i na klej". Badanie trwało uwaga...8 minut! Pojeździła tym po brzuchu, kółka porobiła, g...no zobaczyła. Poszłam na nerwie na dół, do gabinetu swojego gienia, była już tam moja położna, poskarżyłam się, ale na badanie do facia poszłam, zasugerował mi co? Że mam iść do szpitala i powiedzieć, że mnie brzuch boli, to mi zrobią badanie.
Kompletnie stracony dzień, jedyne co wiem, że moja szyjka jest twarda i trzyma bardzo mocno (sam byłz dziwiony). A dziewczynki są ułożone główkowo. A ja na cito muszę iść prywatnie na USG, bo gienio nawet skierowania nie dał, ani sugestii gdzie mogłabym ewentualnie iść na NFZtowe "uesgie"


Masakra, to tylko w Polsce możliwe takie Kijów podejście..
 
Jestem zdeczko podkur....zdenerwowana. Zmarnowałam dzisiaj kompletnie czas na USG. Lekarka niekompetentna, opryskliwa i niemiluch. Ładnie się położyłam, do badania, a ona pyta ile dzieci jest ... kuwa, na skierowaniu widniej USG ciąży bliźniaczej, nie czyta czy jak? Mówię dwójka, na to ona do mnie z pretensjami, że ona nie ma uprawnień do badania takiej ciąży po 30 tc, że nie ma przeszkolenia. Ufajdała mi spodnie tym żelem, bo mimo braku jakichkolwiek kompetencji zrobiła badanie, tak typowo po polsku: "na odpierdl i na klej". Badanie trwało uwaga...8 minut! Pojeździła tym po brzuchu, kółka porobiła, g...no zobaczyła. Poszłam na nerwie na dół, do gabinetu swojego gienia, była już tam moja położna, poskarżyłam się, ale na badanie do facia poszłam, zasugerował mi co? Że mam iść do szpitala i powiedzieć, że mnie brzuch boli, to mi zrobią badanie.
Kompletnie stracony dzień, jedyne co wiem, że moja szyjka jest twarda i trzyma bardzo mocno (sam byłz dziwiony). A dziewczynki są ułożone główkowo. A ja na cito muszę iść prywatnie na USG, bo gienio nawet skierowania nie dał, ani sugestii gdzie mogłabym ewentualnie iść na NFZtowe "uesgie"
Też bym się wkur..ła. Co za głupia baba.
 
Z tego co wiem, to ta framuga nawet ginekologiem nie jest. Ona robi wszystkie inne badania też: tarczyca, żyły, czy co tam innego jeszcze można. Kiedyś był tam fantastyczny lekarz, ale poszedł na emeryturę i to był gienio-położnik, a nie takie nie wiadomo co.

Przepraszam, skłamałam, jest ginekologiem-położnikiem. To przepraszam bardzo? Skąd ona się urwała?
 
Mam teraz tego w torbie a myślałam że mniej włożyłam, 4 pary body długi rękaw, 4 pary polspiochy, pajacyk, 3 czapeczki, 2 pary niedrapek , 2 pary skarpetek, 2 body krótki rękaw ,
A na wypis już oddzielnie mam naszykowane ciuszki ale to już maz do wypisu przywiezie dopiero :)

Ja wzięłam 4 x body długi rękaw, 4 x polspiochy , 2 x pajacyk 3 x niedrapki,skarpetki,czapeczki. 2 x body krótki rękaw. I na wyjście naszykowalam w torebkę foliowa strunowa, w drugą kocyk i pieluchę bambusowa, dla siebie ubranie dorzucę i pieluszkę tetrowa :)
 
reklama
Ja mam ochote na kompoty.. wczoraj z czeresni dzis z truskawek.. jutro z czarnej porzeczki bo juz jest na ogrodzie,pozniej z agrestu.. mam 5 krzakow i ladnie dojrzewaja owocki :D dzis juz nic nie jem,bo jutro badania..ale czy wytrzymam.. :p
Też mam kompocik, rabarbarowo-truskawkowy, mega pycha, bo nie za słodki i nie za kwaśny :)
 
Do góry