Szłam z myślą , że tracę wzrok, że mam jaskrę i czeka mnie CC a później leczenie po porodzie. Ale wszystko poszło dobrze. Trochę chciałam rodzić przez cięcie , nie będę ukrywać

ale SN też dam radę. Tłumacze sobie, że tyle kobiet rodzi to i ja dam radę
Ja na szczęście wyprawkę w 90% mam za sobą. Ale martwię się o te reszte rzeczy. Bo zamówię dopiero 5lipca i boje się czy zdążę :/ nie mam termometru , laktatora, podkladu i prześcieradelek do wózka, klinu, daszka do wozka, pościeli do wózka, przybornika do łóżeczka i będę chciała zamówić jeszcze jedną pościel do łóżeczka z obu stron pikowana bialo-szara bo wydaje mi się , że ta w jednorożce jest za ciepła na lato do tego z jednej strony jest Minky .. więc jeszcze czeka mnie pranie nowej pościeli i ułożenie jej w łóżeczku przed terminem

Żyje nadzieja , że 5 lipca zamówię, 9 przyjdą zamówione rzeczy. I będę już w 38 tygodniu po 7 lipca więc będę mogła już rodzić. Nie chciałabym wcześniej