RedHotChiliPepper28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 1 248
U mnie w brzuchu synek, a skronie, żuchwa, szyja i obojczyki to jedna wielka kaszachyba że jestem tym wyjątkiem, co potwierdza regułę
![]()
Nie tylko Ty

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie w brzuchu synek, a skronie, żuchwa, szyja i obojczyki to jedna wielka kaszachyba że jestem tym wyjątkiem, co potwierdza regułę
![]()
A powiedz relanium brałaś raz na dzień czy 2 i przez ile dni?Srocżko źle przeczytałam. Prżepraszam, to z gorąca, zrozumiałam ze to 37 dzien cyklu...
Aż sprawdzałam czy dobrze pamietam ze ty na crio czekasz a piszesz o kims innym
Jak dopiero mialas transfer to się nie denerwuj, po prolutexie na pewno zaraz podskoczy. A w mojej pierwszej klinice mój były doktor by nawet tego prolutexu by nie dał bo on uważa ze jaj jest 10 to jest ok...
z czym ja się nie zgadzam, bardzo dobrze ze prolutex dostałaś
Powtórz za jakieś 3 dni może ten poziom
No i kciuki wielkie!!!
Ten lek to atosiban tez go miałam juz drugi raz, bo po pierwszym transferze miałam straszny ból brzucha i skurcze.Wlasnie wracam pociagiem z wizyty w Novum [emoji4]
Endo niezbyt grube 7.6 mm, ale Dr mowi ze jest bardzo ladne, bez zrostow idp.
Dzis 11 dc, pecherzyk jest jeden, ok. 18-19mm, bede miec crio na naturalnym cyklu. W srode mam podejsc gdzies w Krk na kontrolne usg i dac znac do kliniki czy pecherzyk pekl.
Jesli wyniki z posiewow beda ok, to transfer prawdopodobnie w sob lub pon.
Ale ciesze sie, bo jak mu pokazalam wszystkie wyniki z trombofilii, podwyzszona homocysteine itd, to od reki dostalam recepte na clexane, podobno bardziej przyjazna od fraxiparine. A Encorton mam zaczac brac od jutra [emoji4]
Mowilam Dr rowniez o tych skurczach, ktore mialam po ostatnim transferze i po ktorych przestala rosnac beta. Powiedzial, zebym mu o tym przypomniala na wizycie transferowej, to podadza mi w dniu transferu jakis lek rozkurczowy. Ale kurcze nie pamietam dokladnie nazwy.
Zagadalam go rowniez o transfer dwoch zarodkow jednoczesnie w celu zwiekszenia prawdopodobienstwa ciazy przy naszej wysokiej chromatynie plemnikowej. I wtedy pokazal mi z tylu naszej kartoteki spis naszych zamrozonych zarodkow [emoji1] (nigdy wczesniej nie pytalismy o te klasy zarodkow). Okazalo sie ze sposrod szesciu mrozaczkow, mamy jeden z cyfra 1 na koncu opisu (co on sklasyfikowal jako bardzo ladny [emoji4] ), a pozostalych piec sztuk ma cyferke 3 (zakladam ze to sa slabsze maluchy, ale wcale nie gorsze [emoji1] ).
Dr zaproponowal, ze nastepny transfer zrobi mi tego jednego dobrze rokujacego mrozaczka, a gdyby nie zaskoczylo, to wtedy w kolejnych crio bedziemy podawac po dwa. [emoji4]
Calkiem mozliwe ze wlasnie o tym mowil [emoji4] a ten lek podaje sie doustmie w formie tabsow czy dozylnie?Ten lek to atosiban tez go miałam juz drugi raz, bo po pierwszym transferze miałam straszny ból brzucha i skurcze.
Takie wiadomosci to ja lubie!!! :*Wlasnie wracam pociagiem z wizyty w Novum [emoji4]
Endo niezbyt grube 7.6 mm, ale Dr mowi ze jest bardzo ladne, bez zrostow idp.
Dzis 11 dc, pecherzyk jest jeden, ok. 18-19mm, bede miec crio na naturalnym cyklu. W srode mam podejsc gdzies w Krk na kontrolne usg i dac znac do kliniki czy pecherzyk pekl.
Jesli wyniki z posiewow beda ok, to transfer prawdopodobnie w sob lub pon.
Ale ciesze sie, bo jak mu pokazalam wszystkie wyniki z trombofilii, podwyzszona homocysteine itd, to od reki dostalam recepte na clexane, podobno bardziej przyjazna od fraxiparine. A Encorton mam zaczac brac od jutra [emoji4]
Mowilam Dr rowniez o tych skurczach, ktore mialam po ostatnim transferze i po ktorych przestala rosnac beta. Powiedzial, zebym mu o tym przypomniala na wizycie transferowej, to podadza mi w dniu transferu jakis lek rozkurczowy. Ale kurcze nie pamietam dokladnie nazwy.
Zagadalam go rowniez o transfer dwoch zarodkow jednoczesnie w celu zwiekszenia prawdopodobienstwa ciazy przy naszej wysokiej chromatynie plemnikowej. I wtedy pokazal mi z tylu naszej kartoteki spis naszych zamrozonych zarodkow [emoji1] (nigdy wczesniej nie pytalismy o te klasy zarodkow). Okazalo sie ze sposrod szesciu mrozaczkow, mamy jeden z cyfra 1 na koncu opisu (co on sklasyfikowal jako bardzo ladny [emoji4] ), a pozostalych piec sztuk ma cyferke 3 (zakladam ze to sa slabsze maluchy, ale wcale nie gorsze [emoji1] ).
Dr zaproponowal, ze nastepny transfer zrobi mi tego jednego dobrze rokujacego mrozaczka, a gdyby nie zaskoczylo, to wtedy w kolejnych crio bedziemy podawac po dwa. [emoji4]
Dożylnie pół godziny przed transferem i około 2h po transferze.Calkiem mozliwe ze wlasnie o tym mowil [emoji4] a ten lek podaje sie doustmie w formie tabsow czy dozylnie?
Teraz tylko dwa dni bo miałam problem z recepta, moja doktor wyjechała, a inna nie chciała dac. A recepta od znajomego lekarza nie działała bo była na druku bez kodów - zmieniły się przepisy i od paru tygodni takie nie działają na psychotropy. Farmaceuci nie wydali a ze to była niedziela to dałam spokoj. Ale jak bym miała to bym po fala ze 3 dni. I do tego duzo magnezuA powiedz relanium brałaś raz na dzień czy 2 i przez ile dni?
Dziekuje Kochana [emoji8]Dożylnie pół godziny przed transferem i około 2h po transferze.