reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Nie widzę jak zwykle [emoji30]

IMG_0117.JPG

To wklejam tam żebyście mogły zobaczyć mój prezencik wcześniejszy [emoji39][emoji5][emoji85]
 

Załączniki

  • IMG_0117.JPG
    IMG_0117.JPG
    150,3 KB · Wyświetleń: 268
reklama
Ja też nie. Ale pamiętam , że któraś z dziewczyn będzie wkładać kokon w łóżeczko i dopiero dziecko, dlatego spytałam :)


Ja tak zamierzam na początku zrobić i np na łóżku u nas w salonie mała tez w kokonie będzie leżała, po coś go w końcu kupiłam :D a tak na poważnie to dzidzia lubi podobno leżeć w czymś gdzie ma takie „bariery” naokoło, bo pewniej się czuje wtedy niż tak luzem
 
Właśnie jem obiad :D ful wypas hehe.
A tak ogólnie to czekamy na wynik posiewu, który będzie w poniedziałek lub we wtorek i wtedy też zapadnie decyzja o pessarze.w poniedziałek pewnie zmierza mi też ponownie szyjke. Brzuch mnie już nie boli jak na okres, bo dostałam bardzo dużo kroplowek z magnezem. Najbardziej to się chyba cieszę że sterydow na pluca. Mysle pozytywnie wiec musi byc dobrze!


Mniam, ale pyszne :) smacznego. My dziś nie robimy obiadu skoro po wypłacie Bartka hah to pojechał do takiej orientalnej knajpy i tam na wynos makaronik sojowy z kurczaczkiem i surówka i warzywami, pyszne . Właśnie czekam, bo tez już umieram z głodu [emoji39]
 
Ten łosoś Kasi chyba był na zimno wędzony [emoji4]
Ja ogólnie uważam że mała szansa się czyms zarazić.. ja jadłam takie łososie kilogramami przed ciążą a odporności na toxo nie mam więc jednak nie tak prosto się zarazić. Ale dla swojego spokoju nie jem , miałabym potem mieć wyrzuty sumienia i się zastanawiać to podziękuje [emoji39]
Tak samo mam z serami pleśniowymi.. ochota jest ale i blokada też się gdzieś tam założyła i nie jem [emoji4]


Ja akurat już pare razy jadłam ser camembert i jeszcze jakoś żyje :D
 
reklama
Do góry