reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Hmmm. Ciekawe pytania zadajesz :) więc wydaje mi się (podkreślam że to jedynie moje wydawanie nie potwierdzona wiedza) to położna ma swoją rozpiske ile razy i kiedy powinna u was być. W praktyce wygląda to tak że jak mamusia sobie radzi A położna odpuszcza, częstą praktyką jest podpisanie jej dokumentów na wszystkie wizyty przy pierwszej okazji ;) tak samo jak przed porodem powinna nas odwiedzać A w sumie mało która to robi. Mi moja powiedziała że jestem doświadczoną mama więc pewnie jej nie chce ;) (miała racje) ale jakby co to dzwonić. Będzie po porodzie.
Wydaje mi się również że każdy organizm jest inny. Taki malutki dzieciorkowy także i głównym wyznacznikiem rozwoju będzie tu przyrost masy A nie ilość zjadanego pokarmu.

Ja dziś leniwie. Odebrałam dziecko młodsze i jesteśmy już w komplecie. Zrobiliśmy zakupy w markecie. Mąż wychodzi wieczorem A ja będę szukać studia tatuażu w necie ;)

Zobaczcie. Może nie widać ale założyłam sobie na pępek obrączkę:D odwala mi z tego leniuchowania.... Zobacz załącznik 867967
U mnie była cztery tygodnie temu i miała w połowie czerwca przyjść , więc zadzwonię do niej w poniedziałek :/ bo coś olała chyba lub zapomniała, albo nie wróciła z urlopu jeszcze.. a potrzebna mi jest do wypełnienia planu porodu :) później już nie musi zaglądać , chyba , że na chwilę , serduszko sprawdzić. A po porodzie będę chciała żeby przyszła właśnie zważyć malutka i sprawdzać pępek :)
 
Dziewczyny, miałyście tak, że przy wypróżnianiu się jak miałyście wysiłek to miałyście jakieś kłucia w brzuchu albo właśnie może to lekkie skurcze?


Bo ja tak dziś miałam i się przestraszyłam. Plus ten brzuch nadal twardy jak skala, już 24 h. Wzięłam dziś 3 tabletki magnezu i leżę już pół dnia, zobaczymy jutro.
Nic takiego nie miałam przy wypróżnianiu.

Kurcze martwi mnie ten twój twardy brzuch tyle godzin.... zadzwoń może do lekarza dzisiaj. Chociaż ja nie wiem czy bym nie podjechała gdzieś dzisiaj żeby ginekolog mnie zobaczył.
 
Hmmm. Ciekawe pytania zadajesz :) więc wydaje mi się (podkreślam że to jedynie moje wydawanie nie potwierdzona wiedza) to położna ma swoją rozpiske ile razy i kiedy powinna u was być. W praktyce wygląda to tak że jak mamusia sobie radzi A położna odpuszcza, częstą praktyką jest podpisanie jej dokumentów na wszystkie wizyty przy pierwszej okazji ;) tak samo jak przed porodem powinna nas odwiedzać A w sumie mało która to robi. Mi moja powiedziała że jestem doświadczoną mama więc pewnie jej nie chce ;) (miała racje) ale jakby co to dzwonić. Będzie po porodzie.
Wydaje mi się również że każdy organizm jest inny. Taki malutki dzieciorkowy także i głównym wyznacznikiem rozwoju będzie tu przyrost masy A nie ilość zjadanego pokarmu.

Ja dziś leniwie. Odebrałam dziecko młodsze i jesteśmy już w komplecie. Zrobiliśmy zakupy w markecie. Mąż wychodzi wieczorem A ja będę szukać studia tatuażu w necie ;)

Zobaczcie. Może nie widać ale założyłam sobie na pępek obrączkę:D odwala mi z tego leniuchowania.... Zobacz załącznik 867967



Hah ja tez mam taki pępuszek wystający. Ja wróciłam z pieskiem z dworku, wyczesalam go porządnie, bo ma tyle sierść i futra, że to szok i idę wziąć prysznic, później wymocze nóżki w zimnej wodzie z solą do stop i pomaluje te u dłoni na ładny kolorek ;)


A kiedy planujesz robić tatuaż? Bo ja tak w marcu/kwietniu przerobic moje kapusty na ramieniu i zrobić sobie z moim Bartkiem wspólny tatuaż tzn datę urodzenia córci i przy tym albo mały lew albo rak :) ale przy karmieniu piersią również nie wolno robić tatuażu, także trzeba odczekać dłuższa chwile.
 
Dziewczyny, miałyście tak, że przy wypróżnianiu się jak miałyście wysiłek to miałyście jakieś kłucia w brzuchu albo właśnie może to lekkie skurcze?


Bo ja tak dziś miałam i się przestraszyłam. Plus ten brzuch nadal twardy jak skala, już 24 h. Wzięłam dziś 3 tabletki magnezu i leżę już pół dnia, zobaczymy jutro.

Hm a nie myslalas żeby dziś poradzić sie lekarza? Dziwne, ze tak długo masz twardy nawet po odpoczynku...
 
Dziwne, że jeszcze czekasz..
Mnie martwiły napięcia brzucha, jak brzuch robił się twardy, parę minut i puszczalo. Ale bez przerwy żeby był taki twardy to jeszcze się nie spotkałam.
A jeśli chodzi o wypróżnianie to nic mnie nie kłuje. Chyba, że mam te zaparcia przy których po prostu umieram.


Czekam, bo czuje ruchy małej, a tez dziś nie mam jak do szpitala się udać.. jutro po południu pojadę z teściowa i na pewno sprawdzimy. Ja właśnie robię bez problemu, ale miałam takie kłucia przy parciu.
 
Czekam, bo czuje ruchy małej, a tez dziś nie mam jak do szpitala się udać.. jutro po południu pojadę z teściowa i na pewno sprawdzimy. Ja właśnie robię bez problemu, ale miałam takie kłucia przy parciu.

A to ma jakieś znaczenie ?
Pytam bo właśnie się zastanawiałam ostatnio, czy jest zbliża się poród to dziecko znacznie zmniejsza ruchy ?

Ja też czułam ruchy jak miałam kłucie w pochwie, twardnienia. A mimo to było coś nie tak. Teraz od kad leżę to mała prawie wogole nie kopie. Raz na jakiś czas sie powypycha i tyle. Trochę mnie to martwi ale pewnie nie potrzebnie. Bo też może być spokojniejsza , spać sobie.
 
reklama
Do góry