reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

U mnie dzisiaj na zajęciach było o porodach rodzinnych i połogu, a i o krwi pępowinowej..hmm nie wiem, co mogłabym więcej Wam napisać[emoji5] Praktycznie wszystko było oczywiste. Jedyne co cały czas podkreślają, żeby partnerzy zadbali o spokój matki i dziecka po porodzie.
Aa i wiele dziewczyn nie wiedziało, że nie wypuszczą ich ze szpitala, jeśli nie zrobią dwójki...[emoji4]
Serio ? Ja też nie wiedziałam. A czemu trzeba ?
 
reklama
U mnie dzisiaj na zajęciach było o porodach rodzinnych i połogu, a i o krwi pępowinowej..hmm nie wiem, co mogłabym więcej Wam napisać[emoji5] Praktycznie wszystko było oczywiste. Jedyne co cały czas podkreślają, żeby partnerzy zadbali o spokój matki i dziecka po porodzie.
Aa i wiele dziewczyn nie wiedziało, że nie wypuszczą ich ze szpitala, jeśli nie zrobią dwójki...[emoji4]

Mnie wypuścili . Ale u nas może inne zasady .
 
A u mojego brata 7cm :D
Kiedy u nas były takie maleństwa :D
Zobacz załącznik 869580
A dopiero co nasze takie były a już większość po 2kg ma☺
U mnie zerwał się z 20 min temu okropny wiatr a że mieszkamy na wsi to wszystko x3 piasek w powietrze się unosi jak małe trąbki powietrzne szok .....
Leżę sobie maz (ma wolne) chrapie obok ;) cora ogląda jakieś L.O.L na necie na tv a mi się zachciewa drzemki ale kuzynka ma na kawę przyjechać więc czekam ;) bo troszkę się nie widziałysmy.
Coś Wam opowiem trafiając do szpitala we wtorek nikomu nic nie mówiliśmy tzn teściom i siostrze męża (mieszkają blisko)bo sami nie wiedzieliśmy czy pojedziemy czy założymy krążek popołudniu jak już byłam na oddziale zadzwoniła siostra męża i z lekka pretensje dlaczego nic nie mówiliśmy że coś się dzieje a ja ze nie było kiedy bo to było z dnia na dzień ta do mnie :wiesz mamusia pomoże P....przygotować ciuchy do szkoły przecież jesteśmy rodzina słuchałam ja i sobie myślę kobieto mój mąż jest 100 razy bardziej ogarnięty niż wy we 2 ale nie chciałam się denerwować i mówię ok coś tam gadala jeszcze ale już nie pamiętam.A wiecie co pomogły przez te 2 i pół dnia -NIC -mój mówił że wszystko zrobił sam popral poprasowal ,ugotowal obiad dla dzieciaków a one przyszły pod dom wczoraj o 19 zapytać się co tam u niego i to ma być ku.....pomoc matki i rodziny ??po co dzwoni pieprzy bezsensu jak nic mu nie pomogły. Cieszę się że mój P...jest taki ogarnięty i ma ich pomoc w du.....bo gdyby czekał żeby ich zawolali na obiad to by z głodu padli.Powiedzcie mi co to za matka i babka córce pomaga karmi ich a jak mój został sam to ku....zero pomocy i to facet został sam.Pamiętam jak teściowa opowiadała jak teść został z ich dzieciakami w domu jak trafiła do szpitala to nie dał rady i po 1 dniu u swoich rodziców siedzial,aż do jej powrotu.
Dziś jak wróciłam to z tekstem do mnie no wiesz teraz to rób tylko to co musisz oszczędzaj się żeby dorwać do końca se myślę ty głupia babo ja poza siku i jedzeniem to muszę jeszcze tydz leżeć jak najwięcej bo szpital mi przez te 2i pół dnia dużo pomógł i nie chxe tego popsuc a ona mi teksty że mam nie dźwigać a co ja niby dzwigalam???co to jest za babsztyl wredny gdyby to dotyczyło córki jej to by biegala koło wnuka jak teraz biega i koło jej męża ale ze to mój mąż był sam to w du....miała ,dobrze wie że on jest 100 razy bardziej ojcem niż jej corunia matka-bo wszystko za nią robi....Sory musiałam się wygadac;)
Powiem Ci że paskudna baba z tej Twojej teściowej. A męża masz anioła ☺
A ja myślę kiedy uprać i założyć na świeżo. Mama mówi , że upierze jak będę w szpitalu już. Umyje okna, zmieni posciel, firanki, wysprząta cały dom na błysk. I tak się zastanawiam. Ale to chyba dobry pomysł :)
Jak się zaoferowała to korzystaj. Ja to wszystko sama będę musiała zrobić. Za okna się wezmę w połowie lipca. Pościel świeżą naszą i małemu powlecze mąż jak pójdę do szpitala. A sprzątam dom w miarę na bieżąco co tydzień tak dokładnie. Jak bym bardzo zapuściła to i tak nikt mnie nie wyręczy. Nie powiem bo mąż mi dużo w sprzątaniu nieraz pomaga ale ja to wolę jednak sama po swojemu to jestem pewna że mam czysto☺
 
A dopiero co nasze takie były a już większość po 2kg ma☺

Powiem Ci że paskudna baba z tej Twojej teściowej. A męża masz anioła ☺

Jak się zaoferowała to korzystaj. Ja to wszystko sama będę musiała zrobić. Za okna się wezmę w połowie lipca. Pościel świeżą naszą i małemu powlecze mąż jak pójdę do szpitala. A sprzątam dom w miarę na bieżąco co tydzień tak dokładnie. Jak bym bardzo zapuściła to i tak nikt mnie nie wyręczy. Nie powiem bo mąż mi dużo w sprzątaniu nieraz pomaga ale ja to wolę jednak sama po swojemu to jestem pewna że mam czysto☺
Mam tak samo.. wole po swojemu posprzatac :D okien niech nikt mi nie rusza lepiej i firan :D
 
A ja nie kupiłam żadnego prześcieradła do gondoli. Przy córce też wkladalam do gondoli pieluszkę planelowa. Ale wiecie że ja należę do minimalistek:) pościele mam dwie po córce śliczne jak nowe wyglądają więc też nic nowego nie kupuje:)

Za to mam zamiar kupić dla siebie jakaś piękna koszule nocna żeby była seksi ale nadawała się do kamienia plus wypatrzyłam kilka ciuchów fajnych do karmienia więc też zainwestuje:)

U nas pada i się trochę ochłodziło. Wcześniej tak wiało że aż gałęzie z drzew pourywalo.

Mi po córce został roz, więc trochę nie do końca. Chociaż karuzele do łóżeczka chyba zostawię, pomimo że piękna różowa. Ale byłam z niej bardzo zadowolona, Marta również, więc będziemy z niej raczej dalej korzystać.

Mi wiatr połamał pelargonie na balkonie .
 

Załączniki

  • 366FC5BD-BB78-4839-A86D-B89ECF8DDE6B.jpeg
    366FC5BD-BB78-4839-A86D-B89ECF8DDE6B.jpeg
    1,1 MB · Wyświetleń: 63
A dopiero co nasze takie były a już większość po 2kg ma☺

Powiem Ci że paskudna baba z tej Twojej teściowej. A męża masz anioła ☺

Jak się zaoferowała to korzystaj. Ja to wszystko sama będę musiała zrobić. Za okna się wezmę w połowie lipca. Pościel świeżą naszą i małemu powlecze mąż jak pójdę do szpitala. A sprzątam dom w miarę na bieżąco co tydzień tak dokładnie. Jak bym bardzo zapuściła to i tak nikt mnie nie wyręczy. Nie powiem bo mąż mi dużo w sprzątaniu nieraz pomaga ale ja to wolę jednak sama po swojemu to jestem pewna że mam czysto☺

Ja całą ciążę sprzątam tylko tak po wierzchu. Mama się zajmuję sprzątaniem generalnym i dokładnym. Ja jakoś nie mam siły do tego .. chociaż jestem pedantka po mamie. Jak urodzę to u siebie będę sprzątać na bieżąco jak tu u mamy przed ciążą, dokładnie i idealnie, jak lubię :)

2 kilo a nawet prawie 3 :) moja już pewnie ma z 2600/700 a w lipcu na wizycie czuje , że będzie 3 :p
 
reklama
Do góry