reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Mój mąż nie robił pepkowego przy pierwszym dziecku. Jak wyszłam że szpitala w piątek, w sobotę była impreza dla najblizszej rodziny, ale jest nas duzo. Mieszkalismy wtedy u mojej mamy wiec ona wszystkim sie zajela. Ale ja nie wspomonam tego dobeze;) i teraz zadnej imprezy nie robie. Raz,ze nie mam waeunkow,bo male mieszkanie, dwa,ze wiem jak się czułam po porodzie. Jak mała skończy miesiąc to zrobię obiad dla rodziców czy coś. A mąż nie ma możliwości robic pepkowego jak będę w szpitalu, bo musi zająć się synem.


Hmm,a z jakiej stronki zamawialas e płaskie minky? Te poduszkowe są bardzo ładne, ale tak jak pisałam boję się,że faktycznie się wtuli to przez nie chyba żadne powietrze nie przejdzie. Poza tym łóżeczko mam 120x60, ochraniacz ma być na dłuższy czas, jak będzie większa, bo z doświadczenia wiem,że wtedy dopiero mocniej się dziecko rzuca w trakcie snu, także miejsca mi dużo zabierze taki poduszkowy. .
Nie no taka impreza po przyjściu ze szpitala to absolutnie, dla mnie mega głupi pomysł. W pierwszych dniach mogą nas odwiedzać tylko mamy żeby coś też doradzić, pomóc itp. Później dopiero dalsza rodzina i znajomi niech wpadają, ale pojedynczo na kawę. Nie mam zamiaru robić żadnej imprezy [emoji16]
 
reklama
A duże faktycznie to whisky ? Może ciężko będzie je wypić ? Jak coś to daj adres , wyślę mojego.. on zawsze pomoże [emoji23][emoji23]
Chciałabym dostać taki prezent taka wielka butle whisky [emoji14]

Mój dostał wódkę. Ale otworzyć chce na chrzciny. I ballantines od szefostwa. 1529676151269132777549.jpg 1529676198109559792292.jpg
 

Załączniki

  • 1529676151269132777549.jpg
    1529676151269132777549.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 109
  • 1529676198109559792292.jpg
    1529676198109559792292.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 104
Oj Klaudia krótko tego chłopa trzymasz, nie boisz się że w końcu się zerwie ze smyczy ? [emoji16][emoji23]
Pamiętam że na początku związku też byłam taka zaborcza a teraz każdy robi co chce bo jesteśmy ludźmi i życie mamy jedno [emoji39] co chce ale wiadomo w granicach rozsądku i tak jak przystaje na małżeństwo [emoji16]
I odkąd żyjemy sobie luźniej to jest lepiej. Mój pojechal ostatnio na wieczór kawalerski na dwa dni to jeszcze nie pojechał a już myślał jak wrócić w niedzielę rano . Wiem że jakbym go trzymała krótko i by wreszcie pojechał na taki wyjazd to pewnie wróciłby we wtorek [emoji23][emoji23]
Zgadzam się w 100% :) wiadomo tęsknota tęsknotą itd, ale trochę czasu spędzonego osobno nie zaszkodzi [emoji16] my też wyjeżdżamy na panieńskie i kawalerskie weekendowe :)
 
A duże faktycznie to whisky ? Może ciężko będzie je wypić ? Jak coś to daj adres , wyślę mojego.. on zawsze pomoże [emoji23][emoji23]
Chciałabym dostać taki prezent taka wielka butle whisky [emoji14]
To musisz sobie taką życzyć po skończonym karmieniu[emoji16][emoji16] napomknij mężowi i kto wie [emoji16]
 
A wg wczoraj w szpitalu powiedzieli, ze tata moze spac z nami w pokoju jak już urodze, ale pod warunkiem, ze będą mieli miejsce, także mnie to miło zaskoczyło :) Tylko raczej nie ma co się nastawiać na to, bo np wczoraj nie było żadnego wolnego pokoju, żeby mogli nam pokazać jak wygladaja sale :p
U nas można taka sale zamówić. Nic kosztuje chyba 120 euro. Nie wiem dokładnie. Jak znajdę swoją książeczkę to zadzwonię do położnej i umówimy się, żeby obejrzeć szpital i wtedy o wszystko dokładniej się dopytam.
 
reklama
Zgadzam się w 100% :) wiadomo tęsknota tęsknotą itd, ale trochę czasu spędzonego osobno nie zaszkodzi [emoji16] my też wyjeżdżamy na panieńskie i kawalerskie weekendowe :)
Mi się w najbliższym czasie nie szykuje taki wyjazd :( chyba że za rok będę udawać że biorę ślub i znów pojedziemy na mój panieński [emoji23][emoji23] ja na swoim byłam w Warszawie.. oh jak sobie przypomnę jak było super [emoji4][emoji4] zwiedzalysmy , pilysmy pyszna kawkę , dobre jedzonko było a nocą trochę chodziliśmy po klubach .. najśmieszniej było w klubie w pałacu kultury. Sam Wietnamczycy tacy mali [emoji23][emoji23] a na końcu napilysmy się w hostelu tak że padlysmy jak muchy [emoji4]
Tylko szwagierka moja dostała zakaz od chłopa i siedziała w domu .. trochę mi było przykro ale przecież nie będziemy zmieniać planów bo im sie nie układa i jakieś sceny zazdrości mają [emoji14]
 
Do góry