monami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2018
- Postów
- 4 350
Ja sie zawsze zastanawiam jak sie ludzie nie brzydza spac w cudzej poscieli, nawet jesli swieze poszewki to nadal dla mnie fuj. Na wszystkie wakacje jezdzilam ze swoim spiworem i jaskiem. Moze w pieciogwiazdkowym hotelu nie robilabym siupy z wyciaganiem spiworka, ale nie mialam nigdy okazji i sie nie zanosi [emoji1] wiec raczej tak juz zostanie. Dzieciakom tez bede zawsze pakowac spiworki na wakacje, tym bardziej ze na obozach a to wszy, a to pluskwy... Jedynie problem byl ze szpitalem i bedzie znowu [emoji6] ale zakladam ze tam wszystko piora w najwyzszych temp i odkazaja...
Wow to już wyższa szkoła jazdy widzę. Mnie by się nie chciało. Jeżdżę na robinsonady, do prywatnych kwater, hoteli i śpię w tym co jest na lozku. Nie robi mi to różnicy, nic mnie jeszcze nie pogryzło, nic nie złapalam, jak widać nie umarłam od tego. To tylko pościel, grunt żeby miec się gdzie umyć hehehe ;P
Ale ja wychowana na wyjazdach pod namioty na dziko [emoji6]
Ostatnia edycja: