Jak nie przestanie to ja bym pojechała skontrolować. Ona ma inną budowę niż cała reszta smoczków na rynku. Dziecko na prawdę przy niej musi się napracować jak przy cycu żeby zjeść.
No i dwa że firma...
Dlatego cena taka. Mi odszedł cały, przezroczysty. bez krwi bez niczego. To nie tak do końca. 2 latek ma etap taki że zaczyna się czuć 'samodzielny' i chce rządzić. Dodatkowo takie dziecko niestety ma problemy z radzeniem sobie z negatywnymi emocjami. Mój syn tak miał, a nie jest rozpieszczany. Dodatkowo mogą być zaburzenia si (mój syn też je ma) ale to trzeba zdiagnozować u specjalisty i dziecku posciecic dużo czasu i dużo czasu na ćwiczenia i terapię żeby z tym wszystkim mu pomóc.
A co do bajek przy jedzeniu. Mój synu do 3 roku życia jadł wszystko.. a potem w drugą stronę... Trzy potrawy na zmianę... Ja już też robiłam wszystko żeby usiadł i przynajmniej skubnął coś ciepłego.
Bajki na telefonie też dostaje , ale w nagrodę i jest kontrola nad tym co włącza a nie dziecko zostawione samo sobie. Jeśli włączy coś nie tak wystarczy mi powiedzieć: Aluś co Ty oglądasz ? I w sekundzie przełącza.
Więc nie tyle kwestia rozpieszczania, co po prostu braku zainteresowania i nie poświęcanie dziecku czasu jest tego efektem.
Ja dziecka nie wychowuje bezstresowo. Ale dziecku trzeba na prawdę dużo czasu poświęcać, tym bardziej jak zaczynają się jakiekolwiek problemy. Im szybciej będziemy reagować tym szybciej pewnych zachowań u dziecka się pozbędziemy. Nie jest to proste ale nigdy nikt nie mówił że wychowanie dziecka jest proste.
Ciebie mały tak polubił właśnie dlatego że poświęcałas mu czas. Widział że leży Tobie są granice których przekraczać nie można, ale ze to dlatego właśnie że poświęcasz mu czas i reagujesz. Czyli interesujesz się nim i tym co robi. I dzieci wbrew pozorom mają więcej szacunku i bardziej lubią osoby właśnie te które się nimi interesują i nie pozwalają na wszystko. Bo skoro się na wszystko pozwala to tak na prawdę dzieckiem się nie interesuje.I tak będziesz wstawać na początku z każdym jęknieciem [emoji23]
Ja na początku pamiętam że mały nawet jak spal to ja na początku wstawałam i tak i sprawdzałam czy oddycha [emoji23][emoji23]Trzymam kciuki żeby maluszek jeszcze posiedział w brzuszku! :*