reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

U nas też był problem z chwyceniem. W sumie całe karmienie, karmiłam przez silikonowe nakładki. Teraz tez juz się w nie zaopatrzyłam.
O widzisz, też ich używałam, chociaż dobijalo mnie ich wieczne wyparzanie. Teraz jeszcze ich nie kupowałam, może cora będzie z tych mocniejszych ssakow:) A jak coś to aptekę mam pod nosem;)

Masowalas piersi często ? Ja chcę przystawiac tak często jak będzie tego potrzebowała. Nie widzę problemu , żeby być uwiązana :) chciałabym tak z pół roku karmić, do roku. Później na pewno będę odstawiała :) jakieś rady dla mamy próbującej karmić piersią ? Czy tu nie ma co radzić i trzeba czekać jak będzie ? [Emoji5]
Piersi masowalam wtedy gdy były twarde. Pod gorącym prysznicem najlepiej, uwielbiałam mlekiem lać po kabinie:D jak strażak:D rady...Hmm.. Nie poddawać się, bo wbrew pozorom to nie jest jakieś bardzo przyjemne, bo boli, na pewno zanim sutki się zahartuja;) ja piłam sobie lactosan jedna sazzetke dziennie,A czasem piwo karmi:) i tak jak pisałam większych problemów nie było. Ale grunt to podejść z rozumem do tego, próbować, ale nie wrzucać sobie jeśli coś się nie udaje;) będzie dobrze
 
reklama
O widzisz, też ich używałam, chociaż dobijalo mnie ich wieczne wyparzanie. Teraz jeszcze ich nie kupowałam, może cora będzie z tych mocniejszych ssakow:) A jak coś to aptekę mam pod nosem;)


Piersi masowalam wtedy gdy były twarde. Pod gorącym prysznicem najlepiej, uwielbiałam mlekiem lać po kabinie:D jak strażak:D rady...Hmm.. Nie poddawać się, bo wbrew pozorom to nie jest jakieś bardzo przyjemne, bo boli, na pewno zanim sutki się zahartuja;) ja piłam sobie lactosan jedna sazzetke dziennie,A czasem piwo karmi:) i tak jak pisałam większych problemów nie było. Ale grunt to podejść z rozumem do tego, próbować, ale nie wrzucać sobie jeśli coś się nie udaje;) będzie dobrze

Wyobrazilam sobie jak sikasz tym mlekiem po kabinie i nie mogę ze śmiechu hahahaha ;) :D
 
Na czerwcowkach dziewczyna miala termin na koniec czerwca a urodzila 17 maja w 34 tygodniu. Byli w szpitalu do 36 tygodnia :)
Ciekawe czy wcześniaków zawsze tak trzymają do tego tygodnia ?
To zależy od stanu dziecka nie raz wypuszcza z waga 2300g a nie raz czekają do 2500g jak nic się oczywiście nie dzieje no większość musi nabrać ciałka:)
 
Dziewczyny, odnośnie materiałów ze szkoły rodzenia to udało mi się wszystko wrzucić na forum.
Podaje link.
Link do: Poradnik ze szkoły rodzenia
Jest u nas w grupie.
Na dole jeszcze spis treści
20180629_120513.jpg
 

Załączniki

  • 20180629_120513.jpg
    20180629_120513.jpg
    76,2 KB · Wyświetleń: 359
Hej dziewczynki :) witam w rozpoczętym 9 miesiącu [emoji16]

Apropo objawów zbliżającego się porodu i nakręcania się na forum [emoji23] dzisiaj miałam pierwszy raz ciężką nockę. Przebudzałam się, bo miałam kilka takich lekkich skurczy (coś jak podczas okresu) i bolało mnie biodro. Nie mogłam się ułożyć na tym łóżku, bo każda pozycja zła. Ja oczywiście się nie nakręcam, bo wg mnie to normalne że ostatnie tygodnie już może się coś dziać :)

Dzisiaj w planach mam pójść zobaczyć nowe centrum handlowe, które otworzyli koło naszego domu. Właśnie jest tam ten sklep tedi, pepco i kilka innych. A wieczorem wybieram się do koleżanki na babski wieczór tak na 2-3h, na bezalkoholowe mohito [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Ja w szpitalu sobie poleze myślę że już do końca ale wolę tu bo zawsze pod kontrolą. ..dziś usg przepływów wyszło ok to najważniejsze bo przy cholestazie różnie bywa :( we wtorek mała ważyła 2640 a dziś już niby 2860 ale wiadomo jak to może być.....dziś trochę porodów wywołują a to balonik a to co innego brrrr aż mnie wszystko boli ;)
 
reklama
Ja w szpitalu sobie poleze myślę że już do końca ale wolę tu bo zawsze pod kontrolą. ..dziś usg przepływów wyszło ok to najważniejsze bo przy cholestazie różnie bywa :( we wtorek mała ważyła 2640 a dziś już niby 2860 ale wiadomo jak to może być.....dziś trochę porodów wywołują a to balonik a to co innego brrrr aż mnie wszystko boli ;)
Ty trafilas ze wzgledu na ta chorobe do szpitala? Monia ktory masz tydz
 
Do góry