reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ślub czy dziecko?

Martxx1

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Czerwiec 2018
Postów
7 501
Potrzebuje porady ;)
Dziewczyny jestem już z moim narzeczonym sporo czasu. Zareczylismy się w tym roku. Zaczęlismy planowac slub. W między czasie zaszłam w ciążę, niestety zakończyła się poronieniem :(
Zawsze chciałam mieć dzidzie byłam najszczęśliwsza jak zobaczyłam na teście siwe krechy. Załamałam się po tym wszystkim. Potrzebuje rady. Nie wiem co teraz zrobić. Bardzo chciałabym dziecka teraz tym bardziej, że lekarz powiedział, że po poronieniu w ciągu dwóch mięsiy powinnam się starać ponieważ i ciało i umysł był i jest nastawiony na dziecko. Bardzo też chciałabym ślubu.. Na salę, ktora wybraliśmy trzeba czekać 2 lata minimum. Jednak nie wiem czy ogarnę dwie sprawy na raz. Czy ktoś miał podobna sytuację? Z góry dziękuję za odpowiedzi :*
 
reklama
Rozwiązanie
U nas wszystko po kolei, pierwsze ślub, później mieszkanie, a dopiero później dziecko. Mamy jeszcze sporo czasu więc na razie się nie przejmujemy i skupiamy na organizacji ślubu. Robimy go w sali weselnej, takiej typowej karczmie. Tu idealnie sprawdzi się nam napis Love drewniany od Link do: 👰🤵Dekoracje ślubne, weselne, dla firm - Bielsko, Katowice | Szykownie Zobaczcie sobie ich dekoracje weselne jeżeli też organizujecie wesele.
Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie, bo jest to sprawa twoich ( a raczej WASZYCH ) priorytetów. Mogę ci jednak powiedzieć z mojego doświadczenia, że zaszłam w ciążę o 3-4 miesiące wcześniej niż planowaliśmy co kolidowało ze ślubem i nagle się okazało, że sukienka już nie nie nadaje a tyle było szukania i pieniędzy wydanych, że już się na weselu nie pobawię tak jak chciałam, że podróż poślubna musi zostać dostosowana czasem i lokalizacją i nie będzie tak jak miało być ale to wszystko nagle straciło jakąkolwiek wartość. Pomysł do przegadania z narzeczonym, bo jego zdanie w tym jest ogromnie ważne. Rodziną i tym co ciotki powiedzą się kompletnie nie przejmuj. To nie te czasy, że wypada mieć ślub ;)
 
Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie, bo jest to sprawa twoich ( a raczej WASZYCH ) priorytetów. Mogę ci jednak powiedzieć z mojego doświadczenia, że zaszłam w ciążę o 3-4 miesiące wcześniej niż planowaliśmy co kolidowało ze ślubem i nagle się okazało, że sukienka już nie nie nadaje a tyle było szukania i pieniędzy wydanych, że już się na weselu nie pobawię tak jak chciałam, że podróż poślubna musi zostać dostosowana czasem i lokalizacją i nie będzie tak jak miało być ale to wszystko nagle straciło jakąkolwiek wartość. Pomysł do przegadania z narzeczonym, bo jego zdanie w tym jest ogromnie ważne. Rodziną i tym co ciotki powiedzą się kompletnie nie przejmuj. To nie te czasy, że wypada mieć ślub ;)


Dokładnie tak! Tylko marzę sobie o takim NASZYM dniu. Ale teraz po tej naszej wpadce, ktora niestety skończyła się smutno nie ma dnia żebym nie myślała o dzidzi :) ahh A mój N. O co go nie zapytam i podam swoją wersję to on zawsze przytakuje. Też chce i tego i tego. Nie potafii wprost powiedzieć zresztą tak jak ja.. ;)
 
My wybraliśmy dzieci i nie żałujemy, swój wielki dzień już trochę odkładamy, ale kiedyś przyjdzie i na niego pora :) Ale byliśmy w tych decyzjach zawsze razem i zgodni :) A decyzja o dzieciach, chyba tylko za pierwszym razem przyszła nam łatwo :D
 
My wybraliśmy dzieci i nie żałujemy, swój wielki dzień już trochę odkładamy, ale kiedyś przyjdzie i na niego pora :) Ale byliśmy w tych decyzjach zawsze razem i zgodni :) A decyzja o dzieciach, chyba tylko za pierwszym razem przyszła nam łatwo :D

Super, że jesteście zgodni. My zresztą Też, ale to wszystko się tak szybko potoczyło :D
 
W takim razie próbuj to "pożenić". Nie jest niemożliwym żeby zorganizować na spokojnie wesele w ciągu pół roku. U nas jest dokładnie tak i nie musiałam z niczego rezygnować : mam szytą na miarę sukienkę, po którą jechałam 350 km do Warszawy do najbardziej obleganego salonu, na zaproszenia wymarzone czekaliśmy 2 miesiące, miejsce dostosowaliśmy do terminu- w końcu mamy wesele w super restauracji a po niej drinki w barze na dachu budynku i jesteśmy strasznie zadowoleni, że tak to wyszło.
 
W takim razie próbuj to "pożenić". Nie jest niemożliwym żeby zorganizować na spokojnie wesele w ciągu pół roku. U nas jest dokładnie tak i nie musiałam z niczego rezygnować : mam szytą na miarę sukienkę, po którą jechałam 350 km do Warszawy do najbardziej obleganego salonu, na zaproszenia wymarzone czekaliśmy 2 miesiące, miejsce dostosowaliśmy do terminu- w końcu mamy wesele w super restauracji a po niej drinki w barze na dachu budynku i jesteśmy strasznie zadowoleni, że tak to wyszło.

Rewelacja :D
Masz rację, muszę na spokojnie to przemyśleć :D
 
reklama
reklama
Kochana ale można mieć i ślub i dziecko nie rozumiem w jaki sposób to koliduje? [emoji2] ja mam 1.5 rocznego brzdąca a w czerwcu mieliśmy swój wymarzony ślub i wesele [emoji131][emoji18] mały przespał całą imprezkę, chociaż na co dzień jest mega urwisem to się popisał tego dnia. Mówisz że i tak byście musieli czekać 2 lata to nie możecie czekać w trójkę ? [emoji4] dodam że my zaczęliśmy planować wszystko jak mały się urodził
 
Do góry