reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A ja już umylam włosy, ogoliłam nogi (jeszcze robię to bez problemu sama i nawet nic mnie nie boli jak się schylam :o) aż dziwne hah, ale okolic pieroga już nie ogarnę xd), pozmywałam naczynia, pozbierałam pranie i teraz leżę i odpoczywam.

Dziś na obiadek szybkie menu tzn ryż biały, brokuł i rybka :)

Później mój wróci zjemy i na 17 jedziemy z nim do dentysty :) później ogarniemy chyba zakupy chemiczne osobno żeby później w pt nie dźwigać i spożywki i chemii i już wtedy odpoczynek :)

Także znowu dzień zleci [emoji102][emoji102]
Hyhyhy ja wczoraj obcinalam paznokcie u stop.. to byla meczarnia!!!! Nie daje rady.. spocilam sie jak szczur.. :p mala to mi maz ogoli [emoji23] narazie sie za nia nie biore [emoji23]
 
reklama
A ja pozwolę sobie zapytać..
[emoji16] Ty codziennie pijesz colę i nic Cię nie boli, np. żołądek?[emoji16] Bo ja nie raz mam straszną ochotę, ale sobie odmawiam[emoji4] ostatnio, jak się napiłam to miałam takie wzdęcia, że żałowałam cały dzień[emoji23][emoji23]
Mój gin mi zabronił w ogóle pić pepsi czy colę. Na początku jak miałam mdłości straszne i wymioty to powiedział , że jak już będzie mi bardzo źle to mogę najwyżej pół szklanki wypić. Czasem jak miałam zachciankę to wypiłam trochę ale ogólnie unikam takich napojów teraz.
 
Ja dzisiaj zaczynam 35 TC i właśnie dorwała mnie zgaga. Młody tak kopie po zoladku że aż wczoraj zwymiotowalam.
Ogólnie chyba dużo urósł bo czuję że brzuch wypełniony po brzegi dzidziusiem i już nie jest taki miękki, w zasadzie w każdym miejscu można wyczuć jakiś kawałek ciałka.

A teraz właśnie siedzę sobie nad jeziorkiem i czytam książkę:) wreszcie na Mazurach się pogoda poprawia:)
 

Załączniki

  • IMG_20180704_120033.jpg
    IMG_20180704_120033.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 75
Hej.
Ja zaraz wychodzę z domu , jadę odebrać wyniki i na wizytę do ginekologa 13.15, do endokrynologa 16 .
Coś się dzisiaj słabo czuje , nie spałam od 4 . Kilka razy byłam w kibelku , mdli mnie, tętno mi skacze. Nie wiem czy to podświadomie nerwy , czy coś innego . :oo:
Na pewno nerwy :*
 
No w sumie racja. Kwestia już tam tego jak kto chce :D ja i tak znając życie z nudów i ADHD bym wyprała hah
Co ty, u mnie mąż by mi nawet nie pozwolił [emoji23] mówię mu, że lekarka pozwoliła mi przecież na małe aktywności, a ten dalej swoje, że mam nic nie sprzątać itp. Jak jest w pracy, to ja po kryjomu trochę sprzątam [emoji23]
 
Mój gin mi zabronił w ogóle pić pepsi czy colę. Na początku jak miałam mdłości straszne i wymioty to powiedział , że jak już będzie mi bardzo źle to mogę najwyżej pół szklanki wypić. Czasem jak miałam zachciankę to wypiłam trochę ale ogólnie unikam takich napojów teraz.

A podał argument? Bo ja i tak pewnie do końca ciąży raz na tydzień się napije coli, nie chce popadać w paranoje, ze tego mi nie wolno, wstać mi nie wolno, pójść do sklepu mi nie wolno, makreli i camemberta nie wolno itd.

Jasne rozumiem :) ja przed ciąża w ogóle nie połam tego syfu, także mówię nie zabije mnie to, a odżywiam się zdrowo tzn obiad jem i kolacje normalna także mała ma skad czerpać witaminki ;)
 
reklama
Ja dzisiaj zaczynam 35 TC i właśnie dorwała mnie zgaga. Młody tak kopie po zoladku że aż wczoraj zwymiotowalam.
Ogólnie chyba dużo urósł bo czuję że brzuch wypełniony po brzegi dzidziusiem i już nie jest taki miękki, w zasadzie w każdym miejscu można wyczuć jakiś kawałek ciałka.

A teraz właśnie siedzę sobie nad jeziorkiem i czytam książkę:) wreszcie na Mazurach się pogoda poprawia:)


Super :) u mnie za 3 dni już zaczynamy 37 tydzień, gdzie to zleciało tak [emoji28][emoji102][emoji102]

Oj tak, już czuc, że są coraz większe. Mi zgaga odpuściła, ale za to apetyt o wiele mniejszy jest. Ale i tak już końcówka także damy rade.

Wow, ale pięknie :) zazdroszczę
 
Do góry