reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

IMG_0730.JPG
IMG_0728.JPG
IMG_0735.JPG
IMG_0734.JPG
IMG_0733.JPG


A tutaj ta złota gondola :) i wszystko za 350 zł kupiliśmy :)
 

Załączniki

  • IMG_0730.JPG
    IMG_0730.JPG
    507 KB · Wyświetleń: 376
  • IMG_0728.JPG
    IMG_0728.JPG
    517,6 KB · Wyświetleń: 381
  • IMG_0735.JPG
    IMG_0735.JPG
    507,4 KB · Wyświetleń: 373
  • IMG_0734.JPG
    IMG_0734.JPG
    434,5 KB · Wyświetleń: 373
  • IMG_0733.JPG
    IMG_0733.JPG
    456,6 KB · Wyświetleń: 364
reklama
Ale przecież noworodek nie jest w Tajlandii. A osoba dorosła raczej stamtąd nic nie przywiezie, zawsze można zrobić badania po powrocie i się upewnić i wtedy dopiero dopuścić do kontaktu osoby z noworodkiem :)
Tak, tylko ze osoba wracajaca moze byc odporna na wirusa i nie wiedziec ze go ma, wiec kontakt z dzieckiem bylby ryzykiem wtedy,prawda? ;) no fakt, mozna zrobic badania i dopiero wtedy dopuscic ;)
 
Ale przecież noworodek nie jest w Tajlandii. A osoba dorosła raczej stamtąd nic nie przywiezie, zawsze można zrobić badania po powrocie i się upewnić i wtedy dopiero dopuścić do kontaktu osoby z noworodkiem :)
Ale ona może mieć jakąś bakterie, o której nawet nie wie a organizm z nią walczy. Moze nie mieć przy tym żadnych objawów a noworodek może się zarazić, więc nie do końca jest tak jak mówisz. I wątpię żeby jej się chciało specjalnie tracić pieniążki żeby zrobić takie wyniki.
 
No byla w 37 tyg tak wynikalo z jej paska ;) ja dzis zaczynam 37 :D
A ja 38 :D
Jaki macie stosunek do dzieciaczkow w brzuszkach? Czujecie juz ta bezwarunkowa milosc? Moja siostra mi sie dziwi, ze o dziecku mowie po prostu dziecko. Jest ogólnie fajnie i te ruchy super tylko dla mnie to jakas abstrakcja, ze mam w brzuchu takiego dzidziusia jak widzę na zdjęciach. Wczoraj rozmawialam z babka, ktora ma dwójkę dzieci i mówiła, ze miala podobnie
Ja kocham ponad życie ❤️ chociaż nie wyobrażam sobie , że w brzuchu mam prawdziwego noworodka to z dnia na dzień chce mieć już to maleństwo przy sobie [emoji5] nie potrafię wytłumaczyć tego uczucia , nie czułam tego do tej pory. Jest inne niż czuje do mamy czy Kamila. Jest głębsze i mocniejsze ❤️
U mnie dziś w szpitalu znowu szybki poród dziewczyna przyszła do nas we środę z krwawieniem zrobili badania niby ok nazajutrz rano znowu krwawienie podali magnez łożysko ok a dziś rano to samo na ktg regularne skurcze co 8 min później co 6 dali lek na powstrzymanie skurczy du....zabrali na usg -a tu łożysko się odkleja i biegiem na stół szok ....co i jak z nimi to nie wiem bo ochrona danych :( powiem wam że się tu na patrzę to później swiruje. ..
Moje wyniki kwasów zolciowych z 36 na 12.9 spadły ale lekarz mówił że potrafią wystrzelic w górę mimo brania leków więc nie cieszę się za wczasu.....żyje tym co mam bo powtórka we wtorek
Biedna, tyle tam już leżysz i końca nie widać :(
 
Ja się znowu zamartwiam , bo ciśnienie nie spada poniżej 140/95 :( mimo już 2 tabletek dziennie dopegyt . Miałyście taki problem w ciąży ? Czekam do poniedziałku do wyników moczu , jak będzie białko to pewnie czekam mnie szpital
 
reklama
Nie no, ja byłam w Tajlandii, na Jamajce, na Sri Lance itd i nic nie przywiozłam stamtąd, także jeśli nie włóczy się tam po dżunglach i jakichś dziwnych miejscach to spokojnie ;)
Jej koleżanka z biura raz pojechała już nie wiem do jakiego kraju i się zaraziła gruzlicą i parę miesięcy była w szpitalu było lepiej a teraz znów gorzej ..także to różnie z tym bywa , jedna osoba będzie zdrowa a druga czymś może się zarazić wiadomo mało takich przypadków ale się zdarza :)
 
Do góry