reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja nie bylam glodna gdy rodzilam.. ba, nawet nie myslalam o jedzeniu czy piciu ;) ja jedzenie biore dla meza ;)
U nas tez napisali, żeby wziac jedzenie dla partnera :D i wg przy porodzie mogą być ze mną dwie osoby, np mąż i siostra, albo mąż i mama, wiec tym mnie zaskoczyli ;) ale ja pewnie będę sama z mężem, chyba ze mama akurat by była to tez bym ja może zabrała :D
 
reklama
Nie strasz, bo ja mam jeszcze tyle okien do umycia :/
Oj mi się wydaję, że wszystko można robić ale z głową i oczywiście jeśli ciąża nie jest zagrożona i lekarz nie zaleca leżenia.
Mi nic nie dolega ale nie myje wszystkich okien na raz, tylko dzis jedno w poniedziałek kolejne i tak powoli sobie robię :)

A o to mój dzisiejszy zakup . Ostatni i najważniejszy. Całe 550 zl. Właśnie się pierze.Zobacz załącznik 874840
Świetny :)

A wezmę sobie. Wiem, że położna mnie udusi, ale wypije sobie wc jakby mnie mieli śledzić hah. Coś mi się należy po tym porodzie i trudach :D
O coli nie pomyślałam, zresztą nic nie mam do jedzenia w torbie ale coś dołożę jak piszecie o tym. Hihi mała puszka coli zawsze się zmieści i tak myślę o krowkach lub mleczku w tubce :laugh2:

Zobacz załącznik 874841
Dziewczyny pisaliście coś o stopach [emoji23] po co robic jak można ubrac klapki [emoji23] [emoji23] [emoji23]
Padlam ze śmiechu :laugh2:
 
Bo się człowiek zastanawia czy to już czy jeszcze [emoji23] moja tak szaleje , że raczej się nie szykuje jeszcze :p a wieloródki pamiętają jak to jest ? Ile czasu przed porodem dziecko przestaje być ruchliwe ?
Bo mi to aż cały brzuch faluje, uderza w szyjkę bo czuję uderzenia i kłucia na przemian, więc impreza na całego :D
Tzn ja sie nie zastanawiam, poprostu jest to dla mnie juz meczace ;) Moja tez szaleje ,dostaje wszedzie gdzie sie da, a najgorzej jak napiera na szyjke,ale to takie bardziej wslizgiwanie sie tam.. jakby chciala wyjsc juz..
 
Kurde Klaudia [emoji4]ja bym sfiksowała, jakbym codziennie upatrywała u siebie objawów porodu [emoji4] Korzystaj jeszcze z tych chwil ze swoim facetem[emoji4]Nie wiem, poczytaj coś, oglądnijcie dobry film[emoji16]poleżcie razem, wyjdźcie na spacer [emoji4]Jak się zacznie to będziesz wiedzieć. To na pewno. Też nigdy nie rodziłam, ale szkoda mi czasu na analizowanie każdego bólu, ukłucia. Przywykłam, że tak jest i będzie coraz gorzej [emoji4] Taki los[emoji4]
Ja np jutro idę z mężem do kina.. podejrzewam, że to już ostatni raz przed porodem[emoji4]i cieszę się, jak dziecko[emoji85]

Haha , nie codziennie tylko od kilku dni [Emoji23] ooo też bym pojechała do kina , może jeszcze zdążymy w przyszłą sobotę :)
Na jaki film jedziecie ?
My na jutro zaplanowaliśmy grila nad wodą , tak rodzinnie posiedzieć, mam nadzieję , że pogoda dopisze :p
 
Tzn ja sie nie zastanawiam, poprostu jest to dla mnie juz meczace ;) Moja tez szaleje ,dostaje wszedzie gdzie sie da, a najgorzej jak napiera na szyjke,ale to takie bardziej wslizgiwanie sie tam.. jakby chciala wyjsc juz..
A tu mnie takie kłujące uderzenia :p a jak leżysz to nie jest ci nic lepiej ? Może chce [emoji5] kiedy masz wizytę ?
 
Haha , nie codziennie tylko od kilku dni [Emoji23] ooo też bym pojechała do kina , może jeszcze zdążymy w przyszłą sobotę :)
Na jaki film jedziecie ?
My na jutro zaplanowaliśmy grila nad wodą , tak rodzinnie posiedzieć, mam nadzieję , że pogoda dopisze :p
No widzisz[emoji16] już jakaś rozrywka i nie myśl ciągle o tych bólach[emoji4]
Idziemy na Ocean 8[emoji4]
 
Tak teraz patrzę na brzuch jak mała szaleje i widzę swój pępek i myślę, że jeszcze ileś lat temu same byłyśmy w brzuchach swoich mam. Teraz dajemy komuś życie i one dalej będą je dawać. Nas już nie będzie a życie toczy się dalej......
 
reklama
Dziewczyny a pakujecie do torby już jakieś suche jedzenie typu herbatniki czy biszkopty , batonik czy dopiero ktoś wam do szpitala podrzuci ?
Ja nie wiem co spakować .. :D
W sumie przydało by się teraz to torby cos rzucic bo nie wiadomo kiedy się zacznie a tak zawsze by było co przekąsić po porodzie , jak nic nie ma to dobry i herbatnik , bo jak będzie się rodzić w nocy to ani śniadania czy obiadu nie dadzą.. :p
Ja mam wrzucone jakieś lizaki, landrynki, biszkopty i czekoladę gorzką :)
 
Do góry