No jak miałam kiedyś inseminacje to lekarz mi mówił "o tu przed owulacja jeszcze to na chłopca celujemy". Co człowiek to opinia.
A mi było obojetnie, ale odkąd wpadło nam imie Natalka to szaleje na punkcie dziewczynki, jak jestem sama to gadam do Natalki w brzuszku. Jak tam jest syn to pewnie myśli "oj to się mama rozczarujesz" [emoji16]. Nie no wiadomo, że się bede cieszyć z synka, ale moja psichika od jakiegoś tygodnia szaleje [emoji23] a jeszcze jak byłam w ciazy, a jeszcze nie wiedziałam, to mi się sniło, że karmie piersia córeczke. O ona była taka prześliczna, jejku ciagle mam ten sen teraz przed oczami, a jeszcze był taki realistyczny i w senniku znalazłam, że karmienie w śnie oznacza ciaze i sie sprawdziło [emoji4] ciiieekawe, jeszcze z miesiac niepewnosci [emoji4][emoji4][emoji4]