reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja mam pudełko kaktusów :D i jeszcze jakiś śmiesznych kciuków, nie znałam tych lodów z polski, bo chyba ich nawet nie ma, ale tez wodne jak kaktus i magnumy. Zrobiliście smaka i musialam iść do zamrazarki
Zobacz załącznik 881809
W naszej zamrażarce mąż ostatnio robił porządki i wyszły dwie szuflady alkoholi i jedna szuflada mięsa, pyz i warzyw... no wstyd normalnie :p Jak lodówka alkoholików :p A co do kaktusów to ja nie mogę u nas nigdzie dostać tych takich właśnie co @KatiNails wstawiła na zdjęciu. Sa tylko niby jakieś nowe smaki, ale takie obrzydliwe, że nie da się ich jeść :(
Mi akurat moje się podobają gdyby nie to, ze tak śmiesznie opierają się na brzuchu i mam suty wielkie jak krowa :D ale jak brzuchol zejdzie to ciekawa jestem jak wtedy będą się prezentować xd
Mój raz powiedział, że mam suty jak wentyle od stara :oo: i później twierdził, że to komplement :p A jeśli chodzi o moje cycki to w sumie zbyt wiele się nie zmieniły. Są nieco większe i są dalej całe w rozstępach :hmm: Ale to się niestety nie zmieni, chyba że se je zoperuje tak jak tu dziewczyny piszą, że by chciały :p
Mąż właśnie ogląda transmisję meczu Jagiellonii i komentator mówił, że była straszna ulewa na stadionie, a u nas na osiedlu tylko kilka chmurek na niebie się pokazało, ale po deszczu ani śladu :confused2: a mogłoby trochę popadać, może by powietrze zelżało.
 
reklama
Hyhyhy mi tez chyba hormony nie skacza.. ale dzis wyjatkowo bylam nabuzowana.. kierowce autobusu zrąbalam nawet kolezance glupio odp jak zapytala ze jeszcze sie kulam.. mowie ze nie,ze pełzam juz.. :p moze to pelnia jutrzejsza? Zmiana pogody tak wplywa :p
emoji23.png
Ewa, pełnia, zaćmienie i burze... kiedy jak nie teraz ;) no tak...zapomniałam ty na now czekasz i to ten grudniowy:) :* (Nie złość się tylko-czarny humor)
Dokładnie tak ;) my jutro jedziemy odebrać z poczty ta bazę pod fotelik, udało mi się kupić na Allegro za 315 zł z wysyłka, a nowa około 500 zł także ekstra. Później do leroy wybrać firankę do pokoju małej, na zakupy do carrefoura takie porządne z jedzonka i chemii i może wejdę do sinsay zobaczyć ciuszki czy maja jakieś spadochrony dla mnie hah xd
Na tym etapie chce ci się jeszcze te koszmarne namioty oglądać?? Ja nie mam już za wiele garderoby ale za chiny nic nie kupię. W ogóle przez najbliższy rok nie założę żadnego oversize'a i żadnego seksu na łyżeczkę... normalności chce i czym prędzej muszę ja sobie dac;)
Haha jakbym miala wybrac co zoperowac to przede wszystkim piersi :D
Też tak zawsze mówiłam nawet mój mi kiedyś obiecał że jak wycwicze sobie płasko brzuch (menda z niego) to mi zafuduje nowe cyce (wiedział że o tym wspominam) ale teraz byłam w tym Świnoujściu i widziałam takie dwie "Panie" ze sztucznymi i tragedia to wyglądało. No chyba że chirurg był kiepski. Ja mam moje w standardzie 70d i bez ciąży są nawet ok tylko mogłyby być bliżej, w sensie mieć ten sexy delikatny rowek:D

Coś czuje że dziś szybko zasnę. A co do jedzenia to też słyszałam że słodkości przyspieszają poród więc może tak podświadomie mamy;) ja dziś zjadłam kilka kulek bounty własnej roboty, parę brzoskwiń i bułkę z serem żółtym z mikrofalówki. I jestem pełna po korek.
 
Możliwe , mój K biedny już na wieczór wyszedł do kolegi posiedzieć , nie jesteśmy pokłóceni ale strasznie mi cały dzień na nerwy działał. Zaczął robić śniadanie, nakruszyl , to ja z gębą na niego, więc nie zjadl. Przy obiedzie położył mokra szklankę , nakapal woda , znowu darcie, ziemniaki obierał , nabrudzil znowu to samo. Co chwilę na niego krzyczałam. Co chwilę robił coś nie tak jak trzeba. Powiedział , że jutro nie będzie nic jadł. [Emoji16]
Haha [emoji23] sorry nie mogę przestać się śmiać [emoji23]
 
Możliwe , mój K biedny już na wieczór wyszedł do kolegi posiedzieć , nie jesteśmy pokłóceni ale strasznie mi cały dzień na nerwy działał. Zaczął robić śniadanie, nakruszyl , to ja z gębą na niego, więc nie zjadl. Przy obiedzie położył mokra szklankę , nakapal woda , znowu darcie, ziemniaki obierał , nabrudzil znowu to samo. Co chwilę na niego krzyczałam. Co chwilę robił coś nie tak jak trzeba. Powiedział , że jutro nie będzie nic jadł. [Emoji16]
Biedny ten Kamil [emoji16]dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego[emoji16]
W naszej zamrażarce mąż ostatnio robił porządki i wyszły dwie szuflady alkoholi i jedna szuflada mięsa, pyz i warzyw... no wstyd normalnie [emoji14] Jak lodówka alkoholików [emoji14] A co do kaktusów to ja nie mogę u nas nigdzie dostać tych takich właśnie co @KatiNails wstawiła na zdjęciu. Sa tylko niby jakieś nowe smaki, ale takie obrzydliwe, że nie da się ich jeść :(

Mój raz powiedział, że mam suty jak wentyle od stara :oo: i później twierdził, że to komplement [emoji14] A jeśli chodzi o moje cycki to w sumie zbyt wiele się nie zmieniły. Są nieco większe i są dalej całe w rozstępach :hmm: Ale to się niestety nie zmieni, chyba że se je zoperuje tak jak tu dziewczyny piszą, że by chciały [emoji14]
Mąż właśnie ogląda transmisję meczu Jagiellonii i komentator mówił, że była straszna ulewa na stadionie, a u nas na osiedlu tylko kilka chmurek na niebie się pokazało, ale po deszczu ani śladu :confused2: a mogłoby trochę popadać, może by powietrze zelżało.
Haha wentyle od stara[emoji16] standard u mnie[emoji16][emoji16]
 
Możliwe , mój K biedny już na wieczór wyszedł do kolegi posiedzieć , nie jesteśmy pokłóceni ale strasznie mi cały dzień na nerwy działał. Zaczął robić śniadanie, nakruszyl , to ja z gębą na niego, więc nie zjadl. Przy obiedzie położył mokra szklankę , nakapal woda , znowu darcie, ziemniaki obierał , nabrudzil znowu to samo. Co chwilę na niego krzyczałam. Co chwilę robił coś nie tak jak trzeba. Powiedział , że jutro nie będzie nic jadł. [Emoji16]
Hyhyhyhy to u mnie to norma,szczegolnie jak wczesniej posprzatalam :D
 
No zawsze to coś do przodu, ja nawet nie myslalam o tym, żeby popatrzec za uzywana baza, kupilismy w sklepie i z głowy. Ja potrzebuje na teraz jakies spodenki 'podomne' zwykle dresowe, bo chodzę praktycznie w jednych, wyjściowych mi szkoda. A co do ubrań to ciekawa jestem w co sprzed ciazy się zmieszcze. Na liście co spakować do szpitala napisali, ze ubranie dla mamy na wyjście z 4-5 miesiaca ciazy, wiec od razu chyba będzie ciężko coś ubrac :p Fryzjera tez mam w planach w PL jak uda nam się pojechac, ale nie wiem kiedy, bo potrzebny będzie paszport dla małej i nie wiem jak długo trzeba czekac. Ale oczywiście zobaczymy tez na początku jak to wg będzie jak mała się pojawi ;) nie ma co za bardzo odbiegać w przyszłość.
Co do zakupów to kiedyś jak zakomunikowałam mojemu, ze od teraz będzie sam jeździł to mi powiedział, zebym nie miała później pretensji ze coś złe kupił [emoji23] a dziś rano miał iść sam do Kaufa po mleko, a ja miałam czekac w aucie. Pyta się mnie już na parkingu czy napewno nie chce z nim pójść, ze weźmiemy co trzeba i powoli będziemy sobie chodzic, a może coś jeszcze fajnego będzie i będę chciała wziac. Przemyślałam i poszłam z nim :D wychodzimy już z zakupami a on mówi ze fajnie ze z nim poszłam, bo on lubi ze mną czas spędzać nawet w sklepie, a ja na to nawet jak zamiast 10€ wydałeś ponad 50€ [emoji23] stwierdził ze to nic, napewno się to przyda co kupilismy :p Gdzie ja na takiego dobrego chłopa trafiłam? Ja zołza Haha


Ja pomyślałam o tym od razu jak tylko się dowiedziałam po zakupie fotelika, że to jest w sumie niezbędne do 100% bezpieczeństwa, a że my od urodzenia małej do końca roku zrobimy autem na bank z 2,5 tys km jeśli chodzi o zaplanowane wyjazdy takie dalsze to mus u nas ;)


Ja po domu to w majtkach chodzę i koszulce lub bez, ale majtki to już wszystkie za małe i muszę iść do pepco i z 10 par sobie kupić, ale rozmiar L już, bo M mnie cisną wszędzie xd

Ja na wyjście ze szpitala biorę taka długa, czerwona sukienkę z rozciagliwego materiału. Będzie mi najwygodniej i przewiewnie jeśli chodzi o krocze ;)

Jasne, ja po prostu już od dawna planowałam taka większa zmianę na głowie i dlatego na pewno mam to już w liście must have, bo wiaodmo mała najważniejsze i załatwienie jej wszystkich dokumentów itd ale moje samopoczucie tez ważne po porodzie i muszę o siebie zadbać skoro przez ostatnie 2 miesiące chodzę jak zombie haha.

Hahah no niestety my jesteśmy na zakupach jak gps, wiemy co kupić, co potrzebne, najlepsze ceny znajdziemy i u mnie tez tak jest, że wybieramy razem, a on na końcu płaci [emoji3][emoji28]
 
Ewa, pełnia, zaćmienie i burze... kiedy jak nie teraz ;) no tak...zapomniałam ty na now czekasz i to ten grudniowy:) :* (Nie złość się tylko-czarny humor)

Na tym etapie chce ci się jeszcze te koszmarne namioty oglądać?? Ja nie mam już za wiele garderoby ale za chiny nic nie kupię. W ogóle przez najbliższy rok nie założę żadnego oversize'a i żadnego seksu na łyżeczkę... normalności chce i czym prędzej muszę ja sobie dac;)

Też tak zawsze mówiłam nawet mój mi kiedyś obiecał że jak wycwicze sobie płasko brzuch (menda z niego) to mi zafuduje nowe cyce (wiedział że o tym wspominam) ale teraz byłam w tym Świnoujściu i widziałam takie dwie "Panie" ze sztucznymi i tragedia to wyglądało. No chyba że chirurg był kiepski. Ja mam moje w standardzie 70d i bez ciąży są nawet ok tylko mogłyby być bliżej, w sensie mieć ten sexy delikatny rowek:D

Coś czuje że dziś szybko zasnę. A co do jedzenia to też słyszałam że słodkości przyspieszają poród więc może tak podświadomie mamy;) ja dziś zjadłam kilka kulek bounty własnej roboty, parę brzoskwiń i bułkę z serem żółtym z mikrofalówki. I jestem pełna po korek.
Hyhyhyhy ja sie nie zloszcze :D to nie ja czekam tylko ta mala we mnie :D
 
reklama
W naszej zamrażarce mąż ostatnio robił porządki i wyszły dwie szuflady alkoholi i jedna szuflada mięsa, pyz i warzyw... no wstyd normalnie :p Jak lodówka alkoholików :p A co do kaktusów to ja nie mogę u nas nigdzie dostać tych takich właśnie co @KatiNails wstawiła na zdjęciu. Sa tylko niby jakieś nowe smaki, ale takie obrzydliwe, że nie da się ich jeść :(

Mój raz powiedział, że mam suty jak wentyle od stara :oo: i później twierdził, że to komplement :p A jeśli chodzi o moje cycki to w sumie zbyt wiele się nie zmieniły. Są nieco większe i są dalej całe w rozstępach :hmm: Ale to się niestety nie zmieni, chyba że se je zoperuje tak jak tu dziewczyny piszą, że by chciały :p
Mąż właśnie ogląda transmisję meczu Jagiellonii i komentator mówił, że była straszna ulewa na stadionie, a u nas na osiedlu tylko kilka chmurek na niebie się pokazało, ale po deszczu ani śladu :confused2: a mogłoby trochę popadać, może by powietrze zelżało.


Hahah to mój taki sam miał tekst, bo są już jak u murzynki, takie na pół piersi i suty stojące xd
 
Do góry