reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

W naszej zamrażarce mąż ostatnio robił porządki i wyszły dwie szuflady alkoholi i jedna szuflada mięsa, pyz i warzyw... no wstyd normalnie :p Jak lodówka alkoholików :p A co do kaktusów to ja nie mogę u nas nigdzie dostać tych takich właśnie co @KatiNails wstawiła na zdjęciu. Sa tylko niby jakieś nowe smaki, ale takie obrzydliwe, że nie da się ich jeść :(
U nas tez są tylko te klasyczne smaki, ale widziałam ze w Polsce coś pocudowali z tymi kaktusami, ale nie miałam okazji ich spróbować. U nas nie lepiej z alkoholami, co prawda nie w zamrazarce, tylko w szafkach, ale nie ma gdzie juz tego trzymac. A najlepsze jest to, ze my praktycznie nie pijemy :p ja w ciazy to wiadomo nic, a mój jak ma wybór to woli gdzieś autem pojechac niż pic, napije się naprawdę od święta, w urodziny czy ewentualnie w sylwestra. Śmialiśmy się, ze możemy zaprosić jakiś alkoholików [emoji23]
 
reklama
U nas tez są tylko te klasyczne smaki, ale widziałam ze w Polsce coś pocudowali z tymi kaktusami, ale nie miałam okazji ich spróbować. U nas nie lepiej z alkoholami, co prawda nie w zamrazarce, tylko w szafkach, ale nie ma gdzie juz tego trzymac. A najlepsze jest to, ze my praktycznie nie pijemy [emoji14] ja w ciazy to wiadomo nic, a mój jak ma wybór to woli gdzieś autem pojechac niż pic, napije się naprawdę od święta, w urodziny czy ewentualnie w sylwestra. Śmialiśmy się, ze możemy zaprosić jakiś alkoholików [emoji23]

U mnie tak [emoji23] narobiłam nalewek i czeka czarna zubrówka aż się Maja urodzi :D
IMG_20180715_101452.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180715_101452.jpg
    IMG_20180715_101452.jpg
    61,5 KB · Wyświetleń: 372
Mnie dzisiaj naszła ochota na kopiec kreta. Ogólnie dużo pieke, ale ostatnio nie szalałam z ciastami. Zaraz sprawdzę czy wszystko mam to może jutro zrobię ciacho.

Ja z mężem wyjedliśmy wszystkie zapasy lodów. Teraz kończymy te wodne pałeczki i w sumie chyba najlepsze na te upały. Chociaż kaktusem też bym nie pogardziła, bo to moje ulubione lody.

Ja w końcu wczoraj Pomalowałam włosy i znowu jestem blondyna, teraz jaśniutkie nie wyszly, ale przy następnym malowaniu będą takie jak lubię.

@Lustysia wydaje mi się, że u nas to tylko te einmallappen właśnie. Co do bazy to jest v tak samo jak z fotelikiem. Lepiej nowa, chyba że z zaufanego źródła. Co do paszportu to ja dla Marty wyrobiłam w jeden dzień. Byłam w szoku.
 
Możliwe , mój K biedny już na wieczór wyszedł do kolegi posiedzieć , nie jesteśmy pokłóceni ale strasznie mi cały dzień na nerwy działał. Zaczął robić śniadanie, nakruszyl , to ja z gębą na niego, więc nie zjadl. Przy obiedzie położył mokra szklankę , nakapal woda , znowu darcie, ziemniaki obierał , nabrudzil znowu to samo. Co chwilę na niego krzyczałam. Co chwilę robił coś nie tak jak trzeba. Powiedział , że jutro nie będzie nic jadł. [Emoji16]
Ja tez zła kobieta jestem, wiecznie mi coś nie pasuje i krzyczę na mojego. A on jest dla mnie taki dobry i to znosi, ale czasem mi powie ze tylko na niego krzyczę. I wtedy mi przykro, wszystko zwalam na hormony, a jeśli to już tak zostanie i jestem poprostu taka nie dobra? Hmm... :/
 
Ale zapasy hoho. Ja alkoholu to ogólnie nie lubię i nie pijam, ale jeśli już to piwko jakieś miodowe, cin cin lubię albo winka owocowe ;)
Ja głównie Tez wina, vermuth, delikatne nalewki, wódki wogole nie piję. Mój Damian to głównie piwo [emoji23]
Ale stary dostał czarna zubrówke to zostawia na świętowanie [emoji23] a nalewki to jak teściowa czy dziewczyna brata zagladnie [emoji23] bo ja nie prędko będę piła alkohol [emoji23] tzn u nas ogólnie słabo idzie taki mocniejszy alkohol więc to są na prawdę jak na nas wielkie zapasy [emoji23]
 
reklama
Do góry