reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
To Karolina miałyśmy podobną noc. Ja też nie spałam tylko lazilam po domu. Skurcze pisały się ale częściowo nieregularnie A częściowo co 2 minuty ale były krótkie i nie aż tak bolesne. Nie spałam między 2 a 5. Też mnie czyscilo. Tylko że nic ze mnie różowego nie wylatuje ;)
Mąż pojechał do pracy i 3 razy mu mówiłam że ma być pod telefonem.
Ale nie robię sobie jakiś nadziei. Cieszę się że dziś mam gin i sprawdzi czy coś się dzieje.
A tobie jeśli mogę coś polecić to jeśli będziesz miała ciut lżejsze chwilę to odespij w miarę możliwości. Ja wiem że emocje itd ale łatwiej się rodzi jak się jest wypoczęty choć trochę;)


No wlasnei leżę i odpoczywam i zaraz zadzwonię do lekarza mojego prowadzącego, bo nadal mam, po prysznicu co 5-4 min są takie 25-30 sekund. I jeśli powie żeby lepiej przyjechać i się położyć na ktg i do szpitala już to zostanę dlatego torby bierzemy. Mój wróci to będzie mógł pospać w koncu, bo padnięty po nocce i codziennie coś robi załatwiamy itd.

To tez miałaś przebojowa noc. A Tobie ile zostało do terminu? [emoji5]
 
To Karolina miałyśmy podobną noc. Ja też nie spałam tylko lazilam po domu. Skurcze pisały się ale częściowo nieregularnie A częściowo co 2 minuty ale były krótkie i nie aż tak bolesne. Nie spałam między 2 a 5. Też mnie czyscilo. Tylko że nic ze mnie różowego nie wylatuje ;)
Mąż pojechał do pracy i 3 razy mu mówiłam że ma być pod telefonem.
Ale nie robię sobie jakiś nadziei. Cieszę się że dziś mam gin i sprawdzi czy coś się dzieje.
A tobie jeśli mogę coś polecić to jeśli będziesz miała ciut lżejsze chwilę to odespij w miarę możliwości. Ja wiem że emocje itd ale łatwiej się rodzi jak się jest wypoczęty choć trochę;)
Dokladnie.. ja przed akcja spalam tylko godzine.. bylam wypruta..
 
No wlasnei leżę i odpoczywam i zaraz zadzwonię do lekarza mojego prowadzącego, bo nadal mam, po prysznicu co 5-4 min są takie 25-30 sekund. I jeśli powie żeby lepiej przyjechać i się położyć na ktg i do szpitala już to zostanę dlatego torby bierzemy. Mój wróci to będzie mógł pospać w koncu, bo padnięty po nocce i codziennie coś robi załatwiamy itd.

To tez miałaś przebojowa noc. A Tobie ile zostało do terminu? [emoji5]
Trzymam kciuki kochana ❤❤❤❤❤ mi polozna i lekarz doradzili tak.. jak masz skurcz przykucnij w rozkroku,rozwarcie szybciej pojdzie
 
Cóż za emocjonująca noc [emoji4] tu skurcze, tu porody [emoji2] dzieje się :)
Dziękuje. Już jesteśmy w domu i na spokojnie się uczymy. Wczoraj nie chciała ciągnąć bo pierś była zbyt twarda a sutek za sztywny. Odciagnelam trochę laktatorem i przystawilam, mama mi pomogła ja ułożyć na płasko na leżąco i zjadła bardzo dużo. Spała najedzona od 20 do 24.30 , musiałam ją wybudzać. Teraz też pojadla ale nie do końca, resztę musiałam odciągnąć i dać z butelki. I chyba na noc te 100 wrazie czego będzie stało przy łóżeczku, bo obie jesteśmy zmęczone i pierw dam butelkę a później pierś na spokojnie, żeby nie była taka niespokojna. Póki co jest lepiej :) mam nadzieję, że idziemy w dobrym kierunku
Klaudia, moją przyjaciółką na noc podawała dla syna mleko w butelce (najpierw swoje, a pozniej mm) i Mały w końcu przestał jeść z cycki... nie chcę straszyć, bo każdy Maluszek i każda Mamusia jest inna, ale nie wiem czy ta butelka to dobry pomysł :( dla mnie to dokarmianie butelką to chyba jeden z wiekszych dylematow jaki bede miala po porodzie...
Zobacz załącznik 883967

Nadzieja matką głupich, ale przeczyściło mnie i czuje od niedawna taki ostry, tępy ból w środku macicy jakby okresowy, może by się coś rozkręciło..
Może w końcu coś się ruszy [emoji4] trzymam kciuki i daj znać co powie gin ;) powodzenia!
Ogólnie dobrze, tylko trochę boli krocze, bo jest takie nadwrażliwe wiadomo. I nie mogłam się wysikać, mam wewnętrzny opór, że coś tam się stanie i musiałam mieć cewnikowanie [emoji14]
Nie, małego dałam na pierwszą noc na noworodki żeby zregenerować siły, bo ja nie spałam ok. 40h
Kochana, mam nadzieję, że się zregenerowalas trochę w nocy, odespałaś i nabrałaś sił :) byłaś taka dzielna - jestem naprawdę pełna podziwu [emoji8]

U nas dziś tak przyjemnie. Takie lekkie powietrze i nawet dość chłodno jak na te porę dnia. Mam nadzieję, ze tak będzie jak najdłużej, bo mam dziś kilka spraw do załatwienia na mieście, a w upał się chyba roztopie jak coś [emoji53]

Dobrego dnia i obfitego w kolejne Maluszki [emoji1]
 
No wlasnei leżę i odpoczywam i zaraz zadzwonię do lekarza mojego prowadzącego, bo nadal mam, po prysznicu co 5-4 min są takie 25-30 sekund. I jeśli powie żeby lepiej przyjechać i się położyć na ktg i do szpitala już to zostanę dlatego torby bierzemy. Mój wróci to będzie mógł pospać w koncu, bo padnięty po nocce i codziennie coś robi załatwiamy itd.

To tez miałaś przebojowa noc. A Tobie ile zostało do terminu? [emoji5]
Ja dziś niby 39+1. Ostatnio noce są najgorsze. Nie jestem wyspana ale cieszę się że się dzień zaczyna:)
 
reklama
Trzymam kciuki kochana [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173] mi polozna i lekarz doradzili tak.. jak masz skurcz przykucnij w rozkroku,rozwarcie szybciej pojdzie


Dziękuje :3 właśnie dzwoniłam do lekarza prowadzącego i go chyba obudziłam hah, ale mówił żeby przyjechać do szpitala :) także mój już znosi moje torby i jedziemy zaraz. Bo skurczyki nadal tak co 4-7 min są. Fajnie, ze już rodzilyscie to będzie mi mówić co robić haha [emoji5]
 
Do góry