Halo halo styczen 2019

[madzialeenka84]

No ja Wam powiem, że wiele lat pracowałam jako koordynator i zarabiałam super kasę, ale co z tego jak życie prywatne to był koszmar... Ciągle na telefonie, nawet do kina czy na basen nie można było spokojnie iść bo z tyłu głowy, że ktoś dzwoni. Codziennie rano od 9 do 21 musiałam być dostępna, nawet w weekendy i nie można było pospać ani się uchlać bo w każdej chwili mógł ktoś zadzwonić i trzeba było być trzeźwym umysłowo. Bywało tak, że wracałam do domu o 20 zmęczona i musiałam jechać jeszcze coś załatwić. i wiecznie za kółkiem, jedzenie w biegu, no tragedia. a teraz? Grafik na cały miesiąc, można sobie zaplanować z góry wszystko, spokojna praca, robię swoje i do domu i w domu NIE MYŚLĘ o pracy to jest najważniejsze. Żadne pieniądze nie są warte takiego życia jak wcześniej.

Ja też miałam taką pracę. .. 10 miesięcy dalam rade

 

[Aneta15]

No to jest nas 3 z rocznika 80. Dobrze mieć towarzystwo w swoim wieku ja też ledwo się ogarniam wieczne lenistwo, niechciejstwo i senność. Normalnie ja jakby nie ja. I do tego szereg innych przypadłości. Nie wiem jak może być inaczej bo to moja jedyna ciąża.

Jak to trzy? Ja też, ja też
Witam nowe dziewczyny. Fajnie, że jesteście

 

[kropka4x4]

Witam, ja od osoboty w szpitalu. Miałam ostry atak kolki nerkowej [emoji45] nigdy nie przeżyłam takiego bólu, poród mniej boli niż to. 13 godzin intensywnego kłucia po lekach mniej ale nadal bolało. Dostaje antybiotyki bo CRP powdwyzszone. Dużo pisaliście wiec będę miała co robić trzymajcie kciuki bo narazie nerka powiększona i nie wiadomo co z tym robić

Zdrówka

 

[Inka91]

15 sierpnia ide na wesele. W piątek odbieralam sukienke id krawcowej i byla spoko, dziś zmierzylam z butami i okazuje sie, że w pasie taka na styk całkiem. Boje sie, że do 15 to sie w nią już nie zmieszcze...

 

[Aneta15]

A ja przeciwnie nigdy nie lubiłam swojej pracy [emoji849]Nie dość że stres to jeszcze fizycznie ciężko nie było czasu nawet zjeść ,wiedziałam że tam długo nie popracuje [emoji6]

Ja również nie lubię już swojej pracy. Przez 4 lata chyba już się tam wypaliłam. Poza tym warunki pracy beznadziejne, praca za najniższą krajową, przez 6-7 dni w tygodniu od 9-10 do 18-19. Na dodatek często trzeba się uzerac i z dziećmi i dorosłymi. Przy tym ciągły kontakt z jelitówkami i innymi dziecięcymi chorobami. Ogólnie lipa

 

[Stelka38]

Jak to trzy? Ja też, ja też
Witam nowe dziewczyny. Fajnie, że jesteście

Ty też? Myślałam, że Ty jesteś 81 wyglądasz młodziej.

 

[Aneta15]

Witam, ja od osoboty w szpitalu. Miałam ostry atak kolki nerkowej [emoji45] nigdy nie przeżyłam takiego bólu, poród mniej boli niż to. 13 godzin intensywnego kłucia po lekach mniej ale nadal bolało. Dostaje antybiotyki bo CRP powdwyzszone. Dużo pisaliście wiec będę miała co robić trzymajcie kciuki bo narazie nerka powiększona i nie wiadomo co z tym robić

Trzymam kciuki, żeby było dobrze i zdrówka życzę Kiedyś byłam z moją kuzynką na IP bo dostała ataku kolki nerkowej, leżała pod kroplówką chyba z morfiny, a pomimo to jakby mogła to by po ścianach łaziła, także wiem jak to jest.

 

[violetta.sc]

15 sierpnia ide na wesele. W piątek odbieralam sukienke id krawcowej i byla spoko, dziś zmierzylam z butami i okazuje sie, że w pasie taka na styk całkiem. Boje sie, że do 15 to sie w nią już nie zmieszcze...

Zmierz jutro rano jeszcze raz, od piątku za dużo raczej nie mogło się zmienić. Może Cię wzdęło? Albo żołądek był bardzo wypełniony? Pod wieczór zawsze brzuch jest nieco większy...

 

[Aneta15]

Ty też? Myślałam, że Ty jesteś 81 wyglądasz młodziej.

Oczywiście, że 80 rocznik, tylko, że październik no i trochę się odmładza i mówię, że mam na razie 37 lat

 

[kropka4x4]

Oczywiście, że 80 rocznik, tylko, że październik no i trochę się odmładza i mówię, że mam na razie 37 lat

Ja grudzień więc też mówię, że 37 [emoji23]