reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Czytając początek aż mnie zmroziło, ciarki mi przeszły! Przeżyłaś chwile grozy, chociaż może i to mało powiedziane! Ale im dalej czytałam tym większego banana miałam na buzi! Gratuluje!!!!! Bardzo mądrze napisane odnoście adopcji! Podzielam zdanie i podpisuje się dwoma rękoma! Chociaż u mnie udało się z własnych komórek tez brałam taka opcje pod uwagę! Ciesz się dzieciaczkami dzielna kobietko!!

Dziękuję i gratuluję Tobie!

Właśnie to mam na myśli, by nie kopać się z koniem (mam na myśli te najtrudniejsze przypadki). Ze swojej strony chcę dodać otuchy tym, które się wahają, obawiają. To nic strasznego, ja o tym ledwo pamiętam. To moje dzieciaki i mam jedynie w sobie wdzięczność do tych kobiet, które oddały swoje komórki, dzięki czemu jestem mamą.
 
reklama
@filiżanka z porcelany - super, że wszystko zakończyło się dobrze [emoji173]️ dziękuje za taki post [emoji8] dzięki takim słowom łatwiej się rozmawia na trudne tematy. Kochana, niech maleństwo chowa się zdrowo. Za waszą zwariowaną rodzinkę [emoji110]️[emoji110]️

Dziękuję bardzo!

Żyjemy w kraju w jakim żyjemy, ja się nie afiszuję w realu z tym wszystkim, ale wiem, że par z takimi problemami jest dużo, że wszystko jest dla ludzi i że szkoda życia by nie dać sobie szansy :)
 
cześć Dziewczyny,

baaardzo długo mnie nie było, choć nawet mówiłam naszej kochanej @dżoasia , że się zamelduję. Przygniotły mnie problemy: bardzo trudna ciąża z zagrożeniem życia, pobyty w szpitalu, nie widywanie starszego dziecka, rozwiązanie ciąży 5 tygodni przed czasem, wcześniaczek, pobyt w szpitalu, żółtaczka, spadek wagi dzidziusia i inne atrakcje. Przeczołgało mnie to wszystko okrutnie.

ALE wszystko dobre co się dobrze kończy. Dzięki in vitro i dzięki adopcji komórek jestem mamą mojej cudownej kochanej dwójeczki. Cała ta ciążka i bolesna droga odchodzi w niepamięć. Liczy się to, co teraz.

Chciałabym też powiedzieć wszystkim, które myślą o adopcji komórek czy zarodków: WARTO. Moim skromnym zdaniem geny są przereklamowane. Jak nie ma szans inaczej czy nie wychodzi nie ma sensu się męczyć i maltretować organizmu.

Każdej z Was życzę szybkiego doświadczenia tych cudownych emocji bycia mamą.
Słońce cudowne wieści!! Baaaardzo się cieszę, że jesteście już razem, często o Tobie myślałam :)
Jak Maleńka ma na imię? Może pochwalisz się zdjęciem? :)
 
@motylek24 a ruszyłaś dzisiaj na betę czy tylko robiłaś test?
Mi zawsze w 6 dniu test mówił już prawdę ale testy czasami oszukują ... i mam nadzieję, że w Twoim przypadku tak właśnie będzie ;)
emoji173.png
Nie dzis nie mogłam zrobić ale jutro na pewno się zdecyduje. Wyniki niestety odbierze dopiero mąż po 16.
 
reklama
Do góry