reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Muszę się pochwalić, że byłam wczoraj u Paśnika (udało się z dnia na dzień wyrwać wizytę). Posprawdzał wyniki badań, które miałam i zlecił powtórzenie NK (koniecznie między 18 a 22 dc), test LCT i PAI1. Stwierdził, że do szczepionek to nam daleko a jakiekolwiek leczenie może być tylko po wynikach tych badań. Nie podobało mu się, że miałam encorton w dawce aż 20 mg i to przez 3,5 mieś. Ogólnie to cholerstwo, choć czasem przydatne, na dłuższą metę sieje spustoszenie. I przy okazji dowiedziałam się, że "świetny" wynik mojej ostatniej stymulacji był najprawdopodobniej spowodowany sterydem. Szkoda, że mi wcześniejszy immunolog o tym nie powiedział i straciłam cykl, zdrowie, czas i kasę, :realmad: wrrrr! Jeszcze jedną ciekawostkę powiedział, że te moje posiewy są podejrzane. Bo raczej nie powinno być tak, żeżw jedym posiewie wychodzą 2 różne bakterie a u mnie w większości to standard. Więc może to błędy przy pobraniu próbek lub laboratorium. Tym bardziej, że od 1,5 roku mam różnej maści bakterie a objawów brak. Ogólnie wrażenia mamy dobre po wizycie. Szukam teraz gdzie tu zrobić LCT, ale jak zwykle kuracja antybiotykami była, to muszę odczekać przynajmniej tydzień. Także stymulację i może transfer wrześniowy chyba odłożymy w czasie :sad: Powodzenia wszystkim betującym i podglądającym :-) :) przyszłym mamusiom!
 
Muszę się pochwalić, że byłam wczoraj u Paśnika (udało się z dnia na dzień wyrwać wizytę). Posprawdzał wyniki badań, które miałam i zlecił powtórzenie NK (koniecznie między 18 a 22 dc), test LCT i PAI1. Stwierdził, że do szczepionek to nam daleko a jakiekolwiek leczenie może być tylko po wynikach tych badań. Nie podobało mu się, że miałam encorton w dawce aż 20 mg i to przez 3,5 mieś. Ogólnie to cholerstwo, choć czasem przydatne, na dłuższą metę sieje spustoszenie. I przy okazji dowiedziałam się, że "świetny" wynik mojej ostatniej stymulacji był najprawdopodobniej spowodowany sterydem. Szkoda, że mi wcześniejszy immunolog o tym nie powiedział i straciłam cykl, zdrowie, czas i kasę, :realmad: wrrrr! Jeszcze jedną ciekawostkę powiedział, że te moje posiewy są podejrzane. Bo raczej nie powinno być tak, żeżw jedym posiewie wychodzą 2 różne bakterie a u mnie w większości to standard. Więc może to błędy przy pobraniu próbek lub laboratorium. Tym bardziej, że od 1,5 roku mam różnej maści bakterie a objawów brak. Ogólnie wrażenia mamy dobre po wizycie. Szukam teraz gdzie tu zrobić LCT, ale jak zwykle kuracja antybiotykami była, to muszę odczekać przynajmniej tydzień. Także stymulację i może transfer wrześniowy chyba odłożymy w czasie :sad: Powodzenia wszystkim betującym i podglądającym :-) :) przyszłym mamusiom!
Pasnik ma racje, encorton to straszne gow***ciekawa jestem co z tym bakteriami wyjdzie
 
Jestem 13 dc jutro idę na usg czyjeś możliwe żebym w sobote miała transfer bo mój lekarz od poniedziałku idzie na urlop biorę estrofem ienkorton
 
reklama
Do góry