reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ania no co ty przynajmniej prezenty zbierze bo nie wiadomo czy ktoś by ich odwiedził.Nie ni tak szczerze to przesada i to ogromna:no:Ale jak ktoś nie ma w głowie to ma w d....e
 
reklama
elizabeth nie denerwuj się, a co ma rząd do waszych planów, gorzej i tak juz nie będzie :tak:;-):-D. Oby mężowi emocje opadły ale tylko emocje ;-) i do dzieła:tak::-D
iwonka na to nasze szkolnictwo to też brak słów :no:.
Pycha cieszę się że
między innymi i ja mogłam Ci pomóc.

A teraz Wy mi powiedzcie co sądzicie o szczepieniu noworodków na rota wirusa i pneumokoki. Renifer Ty szczepisz czy nie? Bo ja się zastanawiam ale raczej sobie odpuszczę, Majka do przedszkola nie chodzi więc do domu nic nie przytarga a lepiej żeby Dawidka organizm sam wytworzył odporność niż sztuczną mu od razu fundować. Tak ja myślę.
 
dzien dobry kochane...
No do mnie dzisiaj po 5 dniach spoźnienia przyszła @,,tazkę wsyztsko mis ie poprzesuwało,,,boże jak ja nie trafie popsutych planow,,mus obliczyc na ajkei dni tarfi m,,no i od nowa heblowanko na dzidize..

Wlizabeth nie nerwuj sie,,złośc piękności szkodzi,,a ty męża zgwałć,,co on raz ci robi ochote a raz nie,,powiedź mu NUNU,,tak nie wolno...no to widze,ze tyd alje i ja tez do dzieła,,,nie daj sie chłopowi,,,,na pewno go pzrekonasz...

ja z M próbuje na skype gadac,ale on am takiego neta,ze mnie:wściekła/y::no:strzela,,co chwila rozłącza....beznadziej,,nie mozna normalnei pogadać...
 
Ania no co ty przynajmniej prezenty zbierze bo nie wiadomo czy ktoś by ich odwiedził.Nie ni tak szczerze to przesada i to ogromna:no:Ale jak ktoś nie ma w głowie to ma w d....e
:tak::-D:-D święte słowa :-D:-D:tak:, po co zapraszać do siebie, lepiej pojechać do kogoś przynajmniej na stół nie trzeba nic stawiać tylko postawią. Że ja na ten pomysł nie wpadłam ;-):-D.
 
elizabeth nie denerwuj się, a co ma rząd do waszych planów, gorzej i tak juz nie będzie :tak:;-):-D. Oby mężowi emocje opadły ale tylko emocje ;-) i do dzieła:tak::-D

A teraz Wy mi powiedzcie co sądzicie o szczepieniu noworodków na rota wirusa i pneumokoki. Renifer Ty szczepisz czy nie? Bo ja się zastanawiam ale raczej sobie odpuszczę, Majka do przedszkola nie chodzi więc do domu nic nie przytarga a lepiej żeby Dawidka organizm sam wytworzył odporność niż sztuczną mu od razu fundować. Tak ja myślę.
Z tym opadaniem podobało mi się:-D trochę się uśmiałam:-D chociaż coś na poprawę humoru... a rząd ma dosyć dużo do finansów męża... jak wcześniej pisałam jest gliną a oni kase od rządu dostają...

A co do szczepień to ja akurat jestem ZA!!! Jeśli masz taką możliwość finansową bo to pewnie z kosztami się wiąże to ja bym nie rezygnowała ze szczepień, zawsze to jakies zabezpieczenie na później, bo np na rotawirus w późniejszym wieku już nie możan szczepić, pneumokoki możesz później jak będziesz wysyłac dzieci do przedszkola, a rotawirus mogą złapac wszędzie nawet nad jeziorkiem w lato... ale jak zwykle decyzja jest indywidualna...
 
ania138 - jabym nie zaszczepiła. Noworodek a potem niemowlę ma już i tak masakrycznie przepełniony kalendarz szczepień. Nie ma co nadmiernie obiciążać niedojrzałego jeszcze układu odpornościowego dziecka.
 
dzien dobry kochane...
No do mnie dzisiaj po 5 dniach spoźnienia przyszła @,,tazkę wsyztsko mis ie poprzesuwało,,,boże jak ja nie trafie popsutych planow,,mus obliczyc na ajkei dni tarfi m,,no i od nowa heblowanko na dzidize..

Wlizabeth nie nerwuj sie,,złośc piękności szkodzi,,a ty męża zgwałć,,co on raz ci robi ochote a raz nie,,powiedź mu NUNU,,tak nie wolno...no to widze,ze tyd alje i ja tez do dzieła,,,nie daj sie chłopowi,,,,na pewno go pzrekonasz...

ja z M próbuje na skype gadac,ale on am takiego neta,ze mnie:wściekła/y::no:strzela,,co chwila rozłącza....beznadziej,,nie mozna normalnei pogadać...
Oj wstrętna ta @ małpa jedna... musiała przyleżć...
No nic innego nie pozostaje jak gwałt na własnym mężu, a co? poszaleje troche...:-D
 
Z tym opadaniem podobało mi się:-D trochę się uśmiałam:-D chociaż coś na poprawę humoru... a rząd ma dosyć dużo do finansów męża... jak wcześniej pisałam jest gliną a oni kase od rządu dostają...

A co do szczepień to ja akurat jestem ZA!!! Jeśli masz taką możliwość finansową bo to pewnie z kosztami się wiąże to ja bym nie rezygnowała ze szczepień, zawsze to jakies zabezpieczenie na później, bo np na rotawirus w późniejszym wieku już nie możan szczepić, pneumokoki możesz później jak będziesz wysyłac dzieci do przedszkola, a rotawirus mogą złapac wszędzie nawet nad jeziorkiem w lato... ale jak zwykle decyzja jest indywidualna...
Ja dopiero teraz zauważyłam że Wy rocznicę ślubu mieliście :zawstydzona/y: Przyjmij moje spóźnione ale szczere życzenia na Waszą dalszą wspólną drogę przez życie.
No do nasze kasy po części tez ma bo my z mężem w służbie zdrowia pracujemy ale nie jako biały personel tylko biurokracja. NO TO GWAŁĆ!! ;-):tak:

No tak nad rotawirusem jeszcze myślę ale...


ania138 - jabym nie zaszczepiła. Noworodek a potem niemowlę ma już i tak masakrycznie przepełniony kalendarz szczepień. Nie ma co nadmiernie obiciążać niedojrzałego jeszcze układu odpornościowego dziecka.
... jestem tego samego zdania :tak:
 
reklama
Ewcia to ja nadal trzymam kciuki na raz następny:tak: A jeżeli chodzi o bliżniaki to podobno od przybytku głowa nie boli:rofl2: (to jest oczywiście żart, bo od takiego przybytku to by pewno bolała i to nie raz;-))
.:blink:
nom juz trzeba trzymac za nastepny,,bo ten to niwypał...ach jak ciezko spłodzić dziecko,,a ja myślałam ze bzyku bzyku i....
a blizniaki nono,,woww prprostu...

Ewcia :-(bardzo mi przykro ale może test się pomylił, mi 2 wyszły negatywne a Dawidek już był z nami :tak:.
Dobranoc.
no nie juz wiem,ze sie nie mylił...wredna @ przyalzła dizsiaj...

:-D:-D NIE, ta teoria zawsze mnie wnerwia jak ludzie mówią podetnij jej włoski bo ma takie cieniutkie, a ja mam w gazecie cały artykuł "prawdy i mity o włosach" i tam jest bardzo mądre zdanie
WŁOSY TO NIE TRAWNIK :tak::tak::-D
to jakie włosy będziemy mieć w dorosłym wieku zależy od genów a nie od fryzjera, czyli łyse noworodki mogą, ale nie muszą, mieć gęściejsze włosy od tych włochatych.
nono mi tez tak zawsze agdali,obcinaj bo masz cieniutkie,,a ja chcialam miec dlugie zawsze,,no i dobrze,ze nikogo nie slyszalam...
:tak::tak::tak:
Ewcia coś nowego w sprawie @ ??? bo u mnie ... no własnie.... jak nie czytałas to poczytaj post od początku:-(, ale się nie poddam
taaa,przylazła jak juz pisałam,,zatem nowe staranka pełną parą....;-):tak:

A pamiętacie jak Wam pisałam o kuzynce męża która też była w ciąży, byliśmy z nimi pod namiotami i jej tam powiedziałam parę słów odnośnie wychowania dzieci? No to Wam coś opowiem:
Tej dziewczyny babcia to ciocia mojego M, stąd wiemy to i to pewne źródło :tak:
Ona rodziła 27 września i na drugi dzień wychodziła do domu, prosto ze szpitala pojechali do jednych i drugich rodziców, a potem do znajomych, a wracając do domu, oni mieszkają na działkach, wstąpili do Reala na zakupy, szok co z jednodniowym dzieckiem :szok::no:, to jest dopiero delikatnie mówiąc głupota i bezmyślność. A ta idiotka jeszcze jeździ po rodzinie i się tym chwali :no:. BRAK SŁÓW
Dawidku buziaki zm okazji miesięczniówki...
no ta kobieta to niezła sztuka,,szok...

Witam wieczorkiem:-)Czekam zawaziecie na wyniki wyborow i chyba usne bo znow przedluzyli cjsze wyborcza tym razem do 22.55:szok: ni nic chyba dzis sie nie dowiemm kto wygral;-)Dzis nie nadrobie cos cie na klikaly:zawstydzona/y:Kupilam sobie kiecke ale jeszcze jej nie mam bo jest troszke przerabiana i zostala w sklepie do przerobki.Moj brzuszek jest juz bardzo widoczny i ciezko bylo mi cos wybrac bo poprostu nie bylo rozmiarow:no::crazy:
Ja tez jestem w naszej klasie:tak:
Iwonko super,ze kiecka gotowa...a brzunio rośnie--to fajnie,,bym pkazała jak juz wygląda twój brzunio...ja lubi brzuszi oglądac..hehe
 
Do góry