GorzkaPomarańcza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2018
- Postów
- 3 728
Dokładnie. Nawet mówili, że noworodki już na tym etapie rozwoju czują, że są porzuconeAle mama to mama.. myślę że dziecko czuje że to nie mama wzięła je na ręce.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie. Nawet mówili, że noworodki już na tym etapie rozwoju czują, że są porzuconeAle mama to mama.. myślę że dziecko czuje że to nie mama wzięła je na ręce.
Śliczna <3Hej dziewczyny
Dawno się nie odzywalam ale wkoncu Was nadrobilamU Nas dzień na pelnych obrotach
przedszkole, noworodek do tego dom do ogarnięcia i dzień za dniem leci
U Nas wszystko ok Jagódka śpi pięknie ( odpukac ). Zasypia koło 21 i wstaje koło 4 rano a później koło 7Oby jej tak zostało
![]()
To pewnie ten w Otwocku pod Warszawą , są tam maluszkiKiedys w tv byl dokument o tym, ze szukaja wolontariuszy do tulenia itd porzuconych noworodkow, strasznie smutne to bylo... [emoji17]
A czemu w ogóle Mała śpi w wózku? [emoji16] Nie lubi łóżeczka swojego?
Mam dwie medele i smoczek calma. Używałam przy kp jak dawałam swoje mleko. Ale znowu z niej trzeba ciągnąć s małej się nie chce. [Emoji16]Ja zamowilam madeli calma, właśnie ja wyparzam. A Ty przypadkiem nie miałaś tej butelki? Nie sprawdziła się?
Nie widziałam jeszcze takiejTakiej![]()
A jak Ty się czujesz ?Super, że wychodzicie.
My jeszcze 2 tygodnie musimy koczowac w szpitalu ale dam radę najważniejsze żeby Izunia całkowicie wyzdrowiala.
Boże... Ja bym nie odstąpiła na krok swojej córki.. nie rozumiem jak tak można ..Dziewczyny, serce mi pęka jak słyszę płacz jednego z noworodków tu na oddziale. Jest tu chłopczyk ma 5tyg i jest sam zupełnie dzień i noc. Nie widziałam żeby ktoś to odwiedzał. Położne dobrze się nim zajmują, szybko reagują na jego płacz, karmią, przebierają itp ale mimo wszystko tak sam? Ma wózek w sali taki lepszy stokke więc chyba nie z jakiejś biednej rodziny. Coś słyszałam jak pielęgniarki rozmawialy, że tata za granicą A o mamie nie dosłyszałam. Jak on płacze to najchętniej poleciała do niego to payulic, ponosić ale nie wolno przenosić bakterii
Mówię, że nie chcę 5 lat [emoji23][emoji23][emoji23] Chociaż 15 miesięcy też nie, bo na pewno chcę skończyć przed powrotem do pracy. W planie mam tak 8-10 miesięcyJa karmilam młodego 15 miesięcy ale wcześniej się nie chciał odstawić. Maje chce tak z rok a jak wyjdzie w praktyce się okaże [emoji23]