reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

IWONKA
Mądrością domek zbudujcie, dla dwojga, trojga, czworga, a może i więcej, kochając się coraz goręcej.
I zawsze miejcie w pamięci ten dzień jedyny - Wasze Cudowne Zaślubiny.

Niech słońce roztacza swój blask nad Wami w tym niezwykłym dniu i przez wszystkie dni Waszego życia. Niech weselne dzwony bija donośnie i radosnym echem brzmią w Waszych sercach na zawsze.
 
reklama
Ewa ale miałaś przeżycie nie zazdroszcze, dobrze,że zachowałaś zimną krew.
Elisabeth my mamy tylko cywilny, ksiadz ochrzci malego bez problemu, kasy niechcia, tylko wyklad meyowi strzeil.
Wczoraj bylismy na gieldzie, zakupilismy Lolowi kombinezon, czapke i buty.Teraz zima juz nam nie straszna:-):-):-)
Ja dzis wreszcie za te okna chce sie wziasc, jak mi pogoda pozwoli.No i czeka mnie generalne sprzatanie mieszkania, w niedziele roczek.Boze jak ten czas leci....
 
hey

ANIU ja tez nie widze Twoich suwaczków... :baffled::baffled::baffled:
BODZINKA współczuje mycia okien, mi mama przyjechala po porodzie i wszystkie pomyła... ale miałam fuksa...
IWONA.C oby synuś szybko przestawaił sie na nowy czas!

mój miki kończy dzis dwa tygodnie, odliczam te dni jak jakies świętości.. ciesze sie ze do przodu, ze maluszek przybiera na wadze... jedyne co mnie martwi to te jego choróbstwo... wprawdzie zaczeło mu sie juz wszystko odrywac ale przez to mocniej sie meczy z oddychaniem... nie wiecie jak moge mu ulżyć?? w nocy wstawałam tylko dwa razy, takze nie było najgorzej...teraz czeka mnie znowu pranie i sprzątanie...

pozdrówka dla wszystkich!
 
Witam dziewczyny w pochmurny dzień. Oj jak ja takiej pogody nie lubię:baffled:
Reniferek pod materac podłużmałemu parę książek b edzie miał wyżej główke i poduszkę skrop kropelkami do inhalacji zawsze to pomaga w oddychaniu Katarek sciągaj gruszka jak najczęściej Wiecej chyba nie pomogę
Gosiaczek mnie sie podoba pomysł na kolejnego dzidziusia Dziewczyny odchowane maja juz swoje sprawy jednocześnie pomocą na pewno służyć będą Ty jeszcze jesteś na tyle młoda że bycie poraz kolejny mama na pewno nie bedzie stranowiło żadnego problemu i pod względem medycznym i emocjonalnym Mnie również podobaja się rodziny 2+3 z tym ze o trzecim pomyśle dopiero jak odchowam moja dwójke no i zobaczymy czy wtedy rzeczywiście bedę miała chęci Przy dwulatku musze wykradac sobie czas dla siebie przy noworodku pewnie nawet o wykradaniu nie będzie mowy więc później to może mu sie nie chciec zaczynać wszystko od początku. Zobaczymy.
Mam nadzieje że Iwonka sie dzis odezwie i zda relację:tak:
 
Ha a ja wykorzystalam ze Kubus spi i tez jeszcze sie polozylam:tak: wlasnie wstalismy:-) Zaraz trzeba sie bedzie wziac za obiad i sprzatanie:dry:.

CLOE a jak ty sie czujesz?? Dzidzia juz kopie? Matko nie wiem czy zapomnialam :zawstydzona/y:czy nie pisalas ale zapytam czy znasz juz plec dziecka.

No i ciekawe jak tam czas leci VICI w PL. CHyba dobrze sie bawi bo nawet nie ma czasu do nas zajrzec;-):tak::-)
 
Dzien dobry!:-)
My wczoraj bylismy u moich rodzicow.Troche odpoczelam.:tak:
A dzis juz pranie nastawialam. Obiad dostalam od mamy, wiec mam luzik.:-)
Ewcia nie zazdroszcze przezyc!:no: Ale bylas dzielna i nie dalas sie poniesc emocjom! Brawo!!!:-)
 
Dzień dobry! Starsze dziecię odprowadzone do przedszkola, młodsze pospane. Muszę dziś znowu sprzątac bo przez te remonty mam ciągle syf na podłogach, a niestety mała jest naziemna. Dziś miałam ciężką nockę bo mi się kilka razy Madzia obudziła i bardzo płakała, a do tego Adrian miał dziwny nocny kaszel:baffled: Rano wstał i jest ok. Zastanawiam się czy to nie od farby bo mężo wczoraj malował sufit w drugim pokoju.Zmykam coś zjeśc bo sie rano tak guzdv rałam że nie zjadłam śniadanka:dry:
 
:szok::szok::szok:Hej Wam..
ja wczoraj sobie obiecałam nie zglądac na enta,ale :baffled::-p:-pnie moge,,poprostu to juz mus chyba...;-):tak:
Miałam spęcie z M wczoraj ,no i wcześniej tez w piatek,,-już mam dośc...a wiecie o co,,o brudny samochód,o to ze mały płakał na pasowaniu, o to,ze mam katar..no naprawde aż szok pomyslec..gadalismy na skype wczoraj,,i przez pierwsze 10min było spoko,a potem czepainka i kłótnia,,no i potem 10min ciszy,,tlyko synek agdał,,no to sie rozłącyzliśmy,,jak mnie tent yp wkurza,,ze szok...czepia sie byle czego....a potem sie wyłącyzlam,a on anpisał,z ezmeinia prace na taką ze na pół roku będize wyjeżdżał i na tydzien przyjeżdzał,,widac,ze ucieka od problemu,,,,az szkod pisac,,a ja taka wkurwiona ze sozk,,,ale mam nerw,,,doła tkeigo,ze oooo....ja juz nie wiem co robic,,ja starając si wszystko naprawić,,przepraszam go,zgadzams ie na wszystko co on chce,,sama nic nie moge,,ale KONIEC,.,ja mam dośc,,bo tak tez mu źle.....kazał mi sie rozwodzić,ale ja mu powiedizałamz,e mi nic nie przeszkadza i mnie jest dobzre z nim,a jak jemu źle to niehc skąłda papiery:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy::no::no::szok::szok::szok:no to sie wykrzyczałam do WAs za wsyztskei czasy,,,:-D:-D:-D
soryy ale gdzies tu musiałam powiedizec,,poprostu komuś,,WAM,,...


ja dzisiaj okna pomyłam...posprzatalam,,potem po mata i do mamy jade...bo z moich 500zł,musze opąłcic 300zł OC za samochód,,no ale nie mam tyle kasy,,bo zosatło mi 100zł do 1-szego...no to mus pożyczyc...brrr

pije kaw ei sie użalam nad soba,,,

wicie co ja anwet wpadłam na pomysł,,ze ja w czerwcu kończe prace,,staramy sie o druga dizdzie i jak bym zasżła,,to wcale w PL bym nie została tylko do M pojechała,,bo ta rołaka nas niszczy powoli...a mja psychika tez ma juz dośc tego wszystkeigo,,,,,kurkaaaaqaaaa wodna,,,,,brr na klawce sie wyzywam,,hehe
 
Cześć

A ja mam kolejny zjeb*** poniedziałek... ach szkoda gadać... wieczny stres...

A my na wsi byliśmy,no i dlatego mnie nie było..
A teraz czekam na M,bo am byc na skype niedługo,,a Matus śpi..bo......:szok::szok:doznałam szoku,,mój mały zadławił mi sie cukieriem i zaczął sie dusić,myśłałam,z e umre :szok:z ze strachu,,,ale wzielam go do góry nogami,po plecach,,rece,,matkow ypluł go,,,a ja myślaąłm,ze normalnei umre ze strachu,,teraz spi,bo z płaczu mi usnął...:eek::szok:
O biedny Mateuszek!!! Ewcia a Ty twarda sztuka jesteś, podziwiam tak zimną krew zachować, ja to bym chyba spanikowała, na szęście wszystko dobrz się skończyło, ale domyślam sie co musiałaś przezyc:tak:

Elisabeth normalnie się scyzoryk w kieszeni otwiera:wściekła/y: U nas nie robią problemów z ochrzczeniem dzieciaków z cywilnych związków ale ten ich cennik jest dobijający:baffled:
Ach Sikoreczka cennik bym jakos zniosła choć to ich powiedzenie: "ofiara wynosi..." jest conajmniej śmieszne... hm?
Elizabeth w takim razie nie pozostaje ci nic innego jak w kierunku Czeladzi wyruszyć w strony Sikoreczki. Kto wie jak teraz będą problemy z chrztem to też tak zrobi choć wtedy z parafii potrzebne jest zaświadczenie że nie ma rzadnych przeciwskazań a skoro brak ślubu kościelnego to dla nich problrm ....Z drugiej strony skoro niektórzy księza nie widza w tym problemu w takim razie nie ma w prawie kanonicznym przeciwskazań a więc jest to tylko widzi mi sie konkretnego księdza:wściekła/y: Brak mi juZ sLOw:wściekła/y:
Cloe do Czeladzi to trochę za daleko:-), a prawo kaniniczne to nawet troche poczytałam... jest tam napisane, że ksiądz powinien namawiać rodzicó do wzięcia ślubu kościelnego... a jeśli rodzice z jakichś względów nie chcą tego ślubu, to poiwnni podpisac jakieś oświadczenie, że zobowiązuja się do wychowywania dziecka w wierze katolickiej... no a oni co? po swojemu... każdy inaczej...

Czy jeszcze widać moje suwaczki?
Ja już nie widzę, spróbuj może teraz z innej strony wstawić nowe...

Elisabeth my mamy tylko cywilny, ksiadz ochrzci malego bez problemu, kasy niechcia, tylko wyklad meyowi strzeil.
....
Tak się własnie zastanawiam dlaczego u nas nie ma takich księzy...

Chyba ksiądz najpierw powinien byc człowiekiem, a potem dopiero księdzem? Ale nie! dla nich najważniejszy jest ślub kościelny, może mąż żone bic chlac ale jak slub kościelny maja to katolicka rodzina... a jak jest szacunek w małżeństwie, ale bez koscielnego to już taka rodzina do kościoła należec nie może... co za debilizm... i oni się dziwia ze coraz mniej ludzi do kościłoa chodzi, ja własnie przez to przestałam... smutne ale prawdziwe... no to się trochę wyżaliłam...
 
reklama
Oj Ewcia Ewcia ty to masz przekopy ze swoim m nie do pozazdroszczenia Wiesz ja mimo wszystko wolałabymzachowac tą drobinkę niezależności jaką teraz masz Słyszeć takie czepialstwo dzień w dzień...:no::no:
Iwonka dzidzia nie chciała sie pokazać M liczy że to chłopak ja po cichu że dziewcynka;-) Tak naprawdę czekam na zdrową dzidzie choc jak przeglądam te wszystki śliczne różowiutkie ciuszki po julci:sorry2::sorry2: aZ szkoda by się zmarnowało;-)
 
Do góry