Dobra dziewczyny, faktycznie czas się stąd zawijać. Nie wiem o co tutaj chodzi, ale jak się zapisywałam dobrych kilka(naście?) miesięcy temu to miałam poczucie że mogę każdemu ufać i jest tu bezpiecznie. Od jakiegoś czasu zaczęły się przedziwne historie i szczerze mówiąc bardziej mnie to stresuje niż podnosi na duchu. Całej "starej gwardii" (ForgetMeeNot, Kasienka, Fleur, Flor, Migdalove, Kari, Kati, Maliina, Wiktorka, Ilona, Iwonka, Kamila - mam nadzieję że żadnej nie pominęłam a bardzo chciałam żebyście wiedziały jakim wsparciem byłyście i w większości nadal dla mnie jesteście!) BARDZO DZIĘKUJĘ! Wspaniały czas, cieszę się że dla mnie i części dziewczyn okazał się owocny. Reszcie życzę serdecznie powodzenia i trzymajcie się [emoji173][emoji8] jakby co to jestem na priv i majówkach