no co Ty iwonka................... ;-)właśnie fajnie,że można sie powymieniać doświadczeniamiMatko mam nadzieje ze nie pomyslisz ze wscibska jestem;-)
![]()

u nas natala też sie bardzo cieszyła,ze ma brata... bardzo już chciała rodzeństwo i na razie jest na etapie,że we wszystkim chce pomagać... czyta mu bajeczki, śpiewa.... tylko,ze on jeszcze nie raczkuje i raczej jej nie przeszkadz... jak chce iść do pokoiku i sie bawić to ten p[rzecież ani za nią nie pójdzie ani nic.............. ale zdaje sobie sprawę,ze kiedyś może mieć go dosyć... ona panienka... dorasta ... swoje sprawy ma... teraz chodzi i powtarza ..."mój brat... jak to dumnie brzmi

ale czasami potrafi wytknąć,ze jej się mniej czasu poświeća... może bardziej tak mówi,zebyśmy w poczuciu winy w czymś jej ustapili

a co do tego jak sobie radzę?... czasami myśle "niech ktoś zatrzyma świat - ja wysiadam..."... mały ostatnio mało śpi w dzień... a jak śpi to szybko... a trzeba i domem sie zając i drugiemu dziecku czas poświecić... lekcji dopilnować... zmobilizować... jestem szczęśliwa jak jest godzina 20

teraz młody oczywiście już sie obudził... spał chyba 20 min. ale leży na macie... mam nadzieję,ze nie wpełzł pod łóżko


