reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
No i jestem w domu...
a wiec tak kurs zaczynam dopiero od nastepnego semestru od kwietnia, jak mala podrosnie...
jest 700 godzin kursu podzielonego na 3 etapy
1 etap 300 godzin
2 etap 300 godzin
3 etap 100 godzin
kurs jest dziennie od poniedzilku do piatku od 9:00 do 14:00...
nie mozna opuscic ani jednej godziny na pierwszym etapie bo jest najwazniejszy - jedzenie, picie, czesci ciala itp.
drugi etap to komunikacja w banku, na poczcie itp.
trzeci dla mnie najglupszy to polityka miasta niemieckie itp. nie jest on mi w ogole potrzebny no ale trzeba ukonczyc wszystkie trzy etapy trwa to okolo pol roku potem jest test i jezeli ten test sie zaliczy otrzymuje sie certyfikat...
takze musze poczekac az Mala bedzie wieksza, bo nie wyobrazam sobie zostawiac jej na tak dlugo z kims obcym...
 
Hana u nas klapa ale z mojej strony..Mąż by chciał a ja rzadzko.Kiedyś życie intymne kwitło a od porodu..Ach szkoda gadć, wcale nie mam chęci...
Sikorecza ach ta nasza służba zdrowia, szkoda gadać:angry::no::wściekła/y:.Ja na pediatre nie narzekam, ale do dobrego gina dojezdzam do Bytomia bo w Zabrzu tylko konował do wypisywania recept.
 
Nie no szlag mnie trafi:crazy::angry::crazy::angry::crazy::angry:
Miałam po 17 zadzwonic do szpitala po wyniki małego.Dzwonie nikt nie odbiera, odczekałam troche dzwonie, zajęte.Dzwonił z 5 razy zajęte, teraz nikt nie odbiera a pewnie za moment znów będzie zajete.A ja z nerwów rozwoonienia dostałam.Lolo co widzi,że dzwonie to płakac zaczyna.KXXXA KXXXA KXXXA
 
Hej dziewczynki, dziękuję za komplementy, kochane jesteście:tak:.
Sunuś śpi już 3 i pół godziny z jedną przerwą na jedzinko, a Majka kula się po dywanie i puzzle układa.
Tak ja pisała Renifer u nas śliczne słoneczko i my tez wybraliśmy się spacer i do babci na herbatkę jak zawsze.
Mężuś zaczął od dzisiaj znowu robotę po godzinach i znowu sami będziemy siedzieć do wieczora, damy radę tylko to palenie w piecu :wściekła/y:.


Ania138 sliczne zdjecia,naprawde fajna z was rodzinka:tak::-):-):-)a samochod duzy ale pakowny i wygodny z pewnoscia.Moj tata taki ma:tak:
No duże ale ile miejsca w śroku. Wam też niedługo się taki przyda :tak::-D

dzień dobry!!mam pytanko :czy któraś z WAs podczas karmienia piła zwykła, rozpuszczalna kawe? bo ja jade cały czas na ince, a marzy mi sie kofeinka!
Ja piję jedną albo dwie rozpuszczalne Jacobs Velvet i małemu nic nie jest. A jak mam ochotę na jeszcze jedną to wtedy inkę robię.
Hej Kobietki!
Ania138- zdjęcia super ale fajna z Was rodzinka, a mąz jaki przystojny, fiu fiu:-)
Och, dziękuję przekażę mu to się ucieszy;-):-D:-D
Dla solenizantów najlepsze życzonka,,serdeczności i całuski!!!
My również dołączamy się do życzeń

Sikoreczka ale śliczny pokój mają Twoje dzieciaczki a jaki w nim porządek czy to tylko do zdjęcia :-D
Bodzinka super fotki a jaki odjazdowy tort :-p
 
Witam wieczorowo! Mężo przyszedł z pracki to ja myk na zakupki! Cały dzionek w domku to musiałam wyjśc na troszkę. Jutro z rana polecę z małymi do lekarza:sorry: Teraz oglądają dobranockę i za chwilkę szykujemy ich do spanka. Mam nadzieję że dziś Madzia pójdzie szybciej spac niż o 22. Potem już mi się nic nie chce.
Ania138 z tym porządkiem to masz rację jest tylko na tym zdjęciu i w nocy jak młode śpią. :laugh2::tak: A teraz to się tam wejśc nie da:no::szok: Za chwilkę biorę Adika i sprzątamy.
Do póżniej:-D
 
reklama
Witam.
Ja juz w domku po fryzjerze i po spacerku. Zdjecia wkleje pozniej (jak zmusze mojego M do zrobienia mi zdjecia:-)). Chlopakow zostawilam w domu z moja mama. Balam sie o Grzesia -jeszcze nigdy go "samego" nie zostawialam. Odciagnelam co prawda troche mojego mleczka, ale Grzes nie pil jeszcze z butli. Dawalam mu kiedys herbatke, ale bez powodzenia-nie chcial pic. Dlatego u fryzjera siedzielam jak na szpilkach.:confused2: Jak wrocilam okazalo sie, ze Grzes glodowal :-((wypil moze jakies 10ml). Jak zobaczyl butelke, to od razu buzia w podkowke i wlaczalo mu sie marudzenie.:eek: Babcia wiec biedaczka caly czas musiala trzymac Grzeska na rekach, zeby nie zrobil awantury. A ja jak wrocilam do domu odrazu musialam do cycka go przystawic. A Grzes jak tylko zaspokoil pierwszy glod, to zasnal.
Teraz juz wiem, ze nie bede mogla wyjsc gdzies na dluzej bez Grzeska.:confused2:

mam pytanko :czy któraś z WAs podczas karmienia piła zwykła, rozpuszczalna kawe? bo ja jade cały czas na ince, a marzy mi sie kofeinka!
Ja pije jedna kawke dziennie taka slabsza (pol na pol z mlekiem).:-) Malemu raczej nic nie jest -ja tam nie zauwazam zmian gdy wypije kawke i jak nie pije.
A co do "tych spraw", to moj m narzeka-on by chcial, a ja po tym porodzie nie mam ochoty ani sily -po calym dniu siedzenia z chlopakami, nie mam juz na nic sily jak tylko polozyc sie w lozeczku i zasnac...:eek:

Spoznione zyczonka urodzinowe dla Karolka -duzo szczescia i zdrowka!
14.gif
 
Do góry