M
Majka01
Gość
Hej dziewczyny,
Siluniu jak badania ?
Karoo - życzę zdrówka i dużo wytrzymałości dla Jagódki, biedactwo ciągle się coś do niej przyczepia:-(
Bedytka, bierz zwolnienie i szpital w domu, lepiej dmuchać na zimne.
A my też dziś byłyśmy u lekarzy. Na początku poradnia preluksacyjna kontrola bioderek, wszytko jest ok i już nie mamy żadnej więcej wizyty wyznaczonej, no chyba że coś będzie mnie niepokoić. A później pojechałyśmy do pediatry bo mała ma ostatnio podrażnioną pupę, jak stosuję tormentiol wszytko ładnie się goi, przechodzę na bambino, sudocrem, linomag itp. wszytko wraca. Dziś lekarka powiedziała że nic tam nie ma na szczęscie, żadnej grzybicy itp, dała nam clotrimazol i kazała smarować dwa razy dziennie a tormentiol non stop, nie zmieniać na inny.
Zobaczymy co będzie, wytłumaczyła że dieta się urozmaica i tym samym kupy są bardziej żrące i mocz również robi się bardziej kwasowy dlatego są te podrażnienia.
Co do odporności to ja w okresie jesienno zimowym podaję Oliwce kropelkę dziennie do kaszy cebionmulti, lub jak ktoś z nas jest chory, jak narazie mała mi nie chorowała, ja z Arkiem byliśmy zasmarkani zakaszlani a jej nic nie było. No i oczywiście codziennie vigantol 1 kropelkę.
Siluniu jak badania ?
Karoo - życzę zdrówka i dużo wytrzymałości dla Jagódki, biedactwo ciągle się coś do niej przyczepia:-(
Bedytka, bierz zwolnienie i szpital w domu, lepiej dmuchać na zimne.
A my też dziś byłyśmy u lekarzy. Na początku poradnia preluksacyjna kontrola bioderek, wszytko jest ok i już nie mamy żadnej więcej wizyty wyznaczonej, no chyba że coś będzie mnie niepokoić. A później pojechałyśmy do pediatry bo mała ma ostatnio podrażnioną pupę, jak stosuję tormentiol wszytko ładnie się goi, przechodzę na bambino, sudocrem, linomag itp. wszytko wraca. Dziś lekarka powiedziała że nic tam nie ma na szczęscie, żadnej grzybicy itp, dała nam clotrimazol i kazała smarować dwa razy dziennie a tormentiol non stop, nie zmieniać na inny.
Zobaczymy co będzie, wytłumaczyła że dieta się urozmaica i tym samym kupy są bardziej żrące i mocz również robi się bardziej kwasowy dlatego są te podrażnienia.
Co do odporności to ja w okresie jesienno zimowym podaję Oliwce kropelkę dziennie do kaszy cebionmulti, lub jak ktoś z nas jest chory, jak narazie mała mi nie chorowała, ja z Arkiem byliśmy zasmarkani zakaszlani a jej nic nie było. No i oczywiście codziennie vigantol 1 kropelkę.

lekarka mówi, że nie ma grzybicy, ale każe smarować kremem przeciwgrzybiczym

Lekarka zbadala ja wszerz i wzdluz i tez niczego niepokojacego nie zauwazyla. Mamy tylko miec kilka dni lekkostrawnej diety i mam ja obserwowac. Ale juz wczoraj w ciagu dnia bylo wszystko ok, a dzisiaj w nocy tylko raz sie obudzila.