sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Mozliwe...W koncu bez powodu nie rzyga sie jak fontannaSandra, a moze przykleilo jej sie cos do sciany zoladka?? .


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Mozliwe...W koncu bez powodu nie rzyga sie jak fontannaSandra, a moze przykleilo jej sie cos do sciany zoladka?? .




no i zauważyłam, że małej leciała wczoraj ropa z ucha
już nie wiem co jej dolega, bo lekarz mówi, że to może być przeziębienie albo zęby
Tak mi szkoda Wiktorki, bo widać, że się maluszek męczy.Sorki xle się wyraziłam, nie spowodowane przez drożdzaki tylko że przy takich podrażnieniach w okolocach pupy na bank zagnieździły się drożdzaki i dlatego kazała smarowac clotrimazolem




Pszczoła ma grzybice skory

Najprawdopodobniej Gandzia ją "poczestowała" 
Od jakiegos czasu, a dokladniej od szczepienia Priorixem we wrzesniu, w miejscu ukłucia na ramieniu zrobil sie pszczole taki maly suchy liszajek (ok. 4mm srednicy), Myslalam, ze to od szczepionki, smarowalam clobaza i prawie zniknal, zostala tylko lekko rozowa plamka. Po kilku tygodniach na tej samej raczce pojawil sie nastepny liszaj (na ramieniu), a po kilku dniach wieksza rozlana liszajowata plama na przedramieniu. Jak bylismy na szczepieniu p.meningokokom, pokazalam to pediatrze, a on stwierdzil, ze to prawdopodobnie kontaktowe uczulenie (np. od proszku do prania) lub pokarmowe (tylko, ze pszczola zadnych nowosci nie jadla). Kazal dalej natluszczac i podawac wapno. Zmiany sie wcale nie zmniejszyly, a wrecz przeciwnie - wczoraj rano pszczola obudzila sie ze zmianami na obu rekach (wielkie suche place, a gdzieniegdzie male liszajki) i drapala sie po tym okrutnie
Zabralam ja do pediatry, a on nas wcisnal do dermatologa, ktory stwierdzil, ze to na 99% Microsporum Canis, zeskrobal troche naskorka ze zmian na pszczelich raczkach i wyslal do badania. Kazal smarowac zmiany clotrimazolem 2 razy dziennie, a jak bedzie swedzialo to w ciagu dnia pudrodermem, a jak beda wyniki (za ok. 2 tyg.), to mamy sie jeszcze raz zglosic na wizyte. Prawdopodbnie po szczepieniu we wrzesniu , pszczola byla tak oslabiona, ze grzyb ja bez problemu zaatakowal
),przepisal leki doustne, smarowidlo i kazal wykapac w szamponie przeciwgrzybiczym. 
Ciezko bedzie....wydaje mi się że ma uczulenie na te wkładki nawilżające w pampersach.



aby pszczółce maści szybko pomogły...