reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2019

Witam.

Dawno pisałam, ale mdłości mnie dobiły i brak sił... u mnie już są od 8 tygodni. Na szczęście ustępują.

U nas 11t6d. Ostatnia wizyta 4 tygodnie temu. Dzisiaj byliśmy na prenatalnym USG i po nim pobrali krew. Wyniki za dwa, trzy tygodnie.

Lekarz niewiele mówił, ale wszystko dobrze. Narządy ok, przezierność też. Rączki, nóżki są. Pączek ma już 6 cm. I co najważniejsze, tak jak chcieliśmy (i jak mi się śniło) Dziewczynka. :-) :)
Lekarz tak naciskał brzuch, że poczułam kopnięcie... w zasadzie muśnięcie. :blink:
Super cudowne wieści:tak:Dobrze że wszystko ok i płeć się zgadza ;-) ;) oby się nie zmieniło i sobie też tego życzę. ;)
Ja już po prenatalnych. Miałam robione przez brzuch oraz dodatkowo dopochwowo.
Wszystko w porządku. Na 90% chłopiec. Nie wiem jak lekarz widział i że aż w 90% procentach jest pewny płci no ale niechaj będzie. Od początku ciąży miałam przeczucie że to chłopiec więc kobieca intuicja działa :)

Zobacz załącznik 930041

I u Was super wieści :tak: A zdjęcie mnie rozczuliło i patrzyłam jak na swoje ;) w sumie na tym etapie to wszystkie maluszki jednakowe :p8-) gratulacje.
 
reklama
Hej dziewczyny! Mało pisze bo wiecznie coś, samopoczucie nie najlepsze, ciągle mdłości i okropna słabość.

Jutro pobieram krew na test pappa, ile czeka się na wyniki, czytałam że wiele z was ma to już za sobą. Pobieram w Alabie
 
a ja sama nie wiem co bedzie. pierwszy raz urodzilam dwa dni przed terminem, za drugim skurcze 3 dni po terminie rozwiazane cesarką. w lutym operacja endometriozy nie mam pojecia czy bedą próbować naturalnie czy cc. w sumie nie wiem co gorsze :unsure:
Miałaś laparotomię czy laparoskopię? Ja też mam endo i miałam laparotomię, czyli zwykłe cięcie, blizna jak po cc. Przy pierwszej wizycie w ciąży u ginekologa lekarka zauważyła bliznę - myślała, że miałam cc. Jak powiedziałam o zabiegu, zapytała jaki czas temu był zabieg. No ale u mnie minęły 4 lata więc normalnie mogę rodzić sn. Jeśli miałaś właśnie laparotomię to w tak krótkim czasie jest to wskazaniem do cc. Co do laparoskopii to nie mam pojęcia, podejrzewam że blizny nie rzucają się aż tak w oczy i mogą Cię nie zapytać o to, musisz podpytać sama :)
 
Hej dziewczyny! Mało pisze bo wiecznie coś, samopoczucie nie najlepsze, ciągle mdłości i okropna słabość.

Jutro pobieram krew na test pappa, ile czeka się na wyniki, czytałam że wiele z was ma to już za sobą. Pobieram w Alabie
Ja pobierałam 21 grudnia i dziś odebrałam. Ale zwróć uwagę na przerwę świąteczną, więc pewnie byłoby szybciej. Myślę, że ok. tygodnia.
 
Hej dziewczyny! Mało pisze bo wiecznie coś, samopoczucie nie najlepsze, ciągle mdłości i okropna słabość.

Jutro pobieram krew na test pappa, ile czeka się na wyniki, czytałam że wiele z was ma to już za sobą. Pobieram w Alabie
Ja w Diagnostyce miałam zrobić na 4 dni przed badaniem usg ale jak już zrobiłam okazało się że oni to wysyłają do Krakowa i na wynik owszem czeka się do 4 dni ale po drodze miałam Sylwestra i Nowy Rok więc mimo że USG miałam dziś to wynik będzie jutro pewnie dopiero ale lekarz powiedział żeby się nie martwić bo on to jutro przeliczy zgodnie z dzisiejszym USG i pełny wynik mogę odebrać jutro popołudniu.
 
reklama
Co do pytania co lepsze - cc czy sn.. Indywidualna sprawa. Każda odczuwa inaczej. Ja rodziłam dwa razy sn. Pierwszy poród był naprawdę ciężki. Nie miałam nigdy cc ale po tej laparotomii stwierdziłam, że nigdy w życiu nie chciałabym mieć cc. To była jakaś masakra a przecież nie miałam przecinanej macicy i nie musiałam zajmować się noworodkiem.
 
Do góry