Oczekujaca123
Fanka BB :)
Taki mamy cel... to nasza ostatnia próba. Później etap ciąży zostaje zamknięty. Więc teraz robimy wszystko co się da.
no to sporo kasy ,no ale czego się nie robi![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
no to sporo kasy ,no ale czego się nie robi![]()
Dopisuję sięto juz jest nas dwie![]()

Przeraża mnie, że na nfz zazwyczaj robią tylko 3 usg w ciągu całej ciąży, chyba bym umarła z niepewności. Wizyta kosztuje mnie 190 (plus posiew 40, jeśli robię) teraz 2 razy w tygodniu, leki, suple, sterydy, każde prenatalne 300, chyba pierwsze były droższe z tym testem pappa... Gdybym się zamknęła w 2000 mały miałby pokój jak z bajki xD@Ika88 a weź nie strasz ;p szczerze to bym szału dostała, nawet dzisiaj kurze scierałam bo już patrzeć nie mogłam... oczywiście nie wyczynowo, żeby krzyków zaraz nie byłomam się oszczędzać, wstawać mogę nie tylko do toalety, ale uważam i robię wszystko tempem ślimaka
Tak ciąża jest droga... ja się na lipiec dopiero zarejestrowałam na nfz, przecież to kpina jakaś. Jedna wizyta to 150zł w moim wypadku, ale oprócz tego leki i badania... ktoś robił wyliczenia że cała ciąża powinna kosztować ok 1500-2000zł i uważam, że ktoś się bardzo ale to bardzo pomylił xD
A co robi?Wiesz co nie wiem jak to jest do końca, bo ja w przychodni swojego gina nfz też mam swoją kartotekę i teraz w sytuacji kryzysowej kazał przyjść i wziąć kartotekę, i normalnie na kasę mnie przyjął, a tak to do niego prywatnie chodzę. Ogólnie na nfz nie lubię do niego chodzić bo ma walnietą położną, serio kobieta jest obłąkana [emoji38]
Zapewne w wieku przedemerytalnym albo i dalej?A wiesz uważa się za władzę większą od lekarza, jest mega niemiła, "zawsze ma rację", kobieta w ciąży czy też nie to zawsze się myli, ma problem z tym też że lekarza to gila czy ktoś prywatnie czy na nfz do niego przychodzi, no takie właśnie obłąkanie, jakby praca z ludźmi była karą, a nie jej wyboremno i często czyta kartotekę przy wydawaniu i podważa słowa lekarza