Rozmowy o wszystkim i niczym

[Balbinka30]

Myślę, że im szybciej, tym lepiej. Ja powiedziałam od razu, jak wyszłam od lekarza, ponieważ ze względu na charakter pracy i na to, że straciłam 2 poprzednie ciąże, zdecydowałam się pójść na zwolnienie. Strach duży, bo umowę miałam do końca kwietnia tylko, ostatecznie przedłużyli mi na czas nieokreślony już, a dzisiaj się dowiedziałam, że w pierwszej wersji już była wystawiona dla mnie do podpisu tylko do dnia porodu. Cieszę się, że dowiedziałam się o tym po fakcie, bo bardzo bym się stresowała.

Ja is miałam pierwsza wizytę i jestem w 7 tyg. i waham się czy powiedzieć juz czy po następnej wyłożyć ie czyli 19 czerwca. W planach miałam pracować do końca czerwca...

 

[użytkownik 176]

Zazdraszczam [emoji3]
U nas pogoda na typowego "muła, doła, wała" [emoji23]

Ja jeszcze 2 nocki i 4 dni wolne juuuupi [emoji4][emoji16][emoji7]
Mam tyle planów co nadrobię że szok, ciekawe co z tego wyjdzie [emoji33]

Ja nie jestem upałolubna, trochę połaziłam po mieście i dyszałam jak parowóz [emoji23]

 

[MisiaJasia]

Misia to bardzo możliwe hihi. Szczególnie jak pogoda się nie zmieni bo mnie zniechęca do wszystkiego.

Hahah ja jutro tez nic nie porobie bo rano jade do gminy zlozyc karty kolonijne w MOPSie (moje dzieci co roku jezdza na zimowe i letnie kolonie bez placenia za to ani zlotowki).. potem do dermatologa.. a potem juz do kolezanki i jej malenkiej coreczki wiec dzien zleci [emoji23]

 

[użytkownik 176]

Ja is miałam pierwsza wizytę i jestem w 7 tyg. i waham się czy powiedzieć juz czy po następnej wyłożyć ie czyli 19 czerwca. W planach miałam pracować do końca czerwca...

Jeżeli masz pracę lekką i taką, która nie zagraża ciąży, to możesz powiedzieć później. Jeżeli natomiast jest wymagająca, to powiedz od razu, bo muszą wtedy odpowiednio dostosować zadania, warunki pracy i przede wszystkim godziny.

 

[Balbinka30]

Jeżeli masz pracę lekką i taką, która nie zagraża ciąży, to możesz powiedzieć później. Jeżeli natomiast jest wymagająca, to powiedz od razu, bo muszą wtedy odpowiednio dostosować zadania, warunki pracy i przede wszystkim godziny.

Praca biurowa wiec fizycznie lekka ale za to bardzo mocno stresująca

 

[MamaM123]

U mnie 3 stopień zagrożenia powodziowego, strasznie leje i wieje :/

 

[Isasza4444]

Ja nie jestem upałolubna, trochę połaziłam po mieście i dyszałam jak parowóz [emoji23]

Ja też nie, upały mnie mecz ( za dzieciaka bardziej lubiłam) tylko tyle że jak świeci słońce to chce mi się chcieć [emoji16]

Kojarzy mi się różnica z radości że świeci słońce :
15 lat - ale super pójdę na basen
25 lat - ale fajnie ubiore super mini kiecke
35 lat- ale super pranko będzie szybko schlo [emoji16]

 

[Isasza4444]

U mnie 3 stopień zagrożenia powodziowego, strasznie leje i wieje :/

Aż tak masakra. Współczuję

 

[MisiaJasia]

U mnie 3 stopień zagrożenia powodziowego, strasznie leje i wieje :/

Pogoda masakra.. u mnie ulice zalane.. studzienki nie ogarniaja tematu.. ale chwilowo przestalo lac wiec za chwile sie warunki poprawią..

 

[użytkownik 176]

Praca biurowa wiec fizycznie lekka ale za to bardzo mocno stresująca

Więc mimo wszystko bym powiedziała, jak się mocno zestresujesz, albo poczujesz gorzej, to będziesz mogła sobie na spokojnie krótką przerwę zrobić bez zbędnego tłumaczenia się.