reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Kochane wczoraj rozmawiałam przez tel z lekarzem w sprawie tego problemu ze dwa dni po okresie pojawiło się krwawienie. Mówi że to absolutnie niemożliwe że to owulacja bo pęcherzyk dopiero wzrastal w środę. Mam wziąc dwa dni hemorigen i w niedzielę lub poniedziałek dzwonić czy ustało. I że czasami kobiety tak mają że plamią przed owulacją.... Jak ja słyszę że kobiety tak mają to mnie szlak jasny trafia. To pytam Was kobiety.... Miałyście tak? :( Myślę że ten cykl już poszedł w zapomnienie..... Przytulamy się ale to moje przytulanie przy tych problemach czasami jest już takie beznadziejne... :( Z jednej strony denerwuje się bo te plamienia, z drugiej wiem że nic z tego nie wyjdzie :(
 
Kochane wczoraj rozmawiałam przez tel z lekarzem w sprawie tego problemu ze dwa dni po okresie pojawiło się krwawienie. Mówi że to absolutnie niemożliwe że to owulacja bo pęcherzyk dopiero wzrastal w środę. Mam wziąc dwa dni hemorigen i w niedzielę lub poniedziałek dzwonić czy ustało. I że czasami kobiety tak mają że plamią przed owulacją.... Jak ja słyszę że kobiety tak mają to mnie szlak jasny trafia. To pytam Was kobiety.... Miałyście tak? :( Myślę że ten cykl już poszedł w zapomnienie..... Przytulamy się ale to moje przytulanie przy tych problemach czasami jest już takie beznadziejne... :( Z jednej strony denerwuje się bo te plamienia, z drugiej wiem że nic z tego nie wyjdzie :(
Nie obraz się ale czytając twój post mam wrażenie że twoje przytulanie z mężem jest tylko po to by splodzic dziecko. Z przytulanek też ma wynikać przyjemność i nie można tego traktować tylko tak żeby dziecko było.

Ja mimo tego że mam problem z zajściem w ciążę od 3 lat to sex sprawia mi przyjemność i dobrze się z mężem bawimy.
 
Nie obraz się ale czytając twój post mam wrażenie że twoje przytulanie z mężem jest tylko po to by splodzic dziecko. Z przytulanek też ma wynikać przyjemność i nie można tego traktować tylko tak żeby dziecko było.

Ja mimo tego że mam problem z zajściem w ciążę od 3 lat to sex sprawia mi przyjemność i dobrze się z mężem bawimy.
Ja tez mam z tego przyjemność ale podświadomie ciagle krąży myśl o ciąży. Nie da sie tego myślenia wyłączyć:-(
 
reklama
Nie chodzę z mężem do łóżka tylko po to aby splodzic dziecko
Ej nie tak agresywnie. Może zle to ujelam. Chodzi mi o to, że wieloletni problem z tym, że ciągle mam plamienia sprawia, że cały czas się tym stresuje. Jak idziesz do łóżka z myślą czy nie zaczniesz znów krwawić w trakcie albo po to jak się wyluzować? Ja nawet jak się nie starałam to miałam ciągle stresa.... Przytulam się dla przyjemności. Tylko napady depresji że jest z tobą coś nie tak nie pozwalają się wyluzować :( o to mi chodziło..... :(
 
Do góry