Marta1981
Rodzyneczka
Zmykam do sasiadki zagotowac wodę na herbatę.Dobrze że mieszkam w bloku
.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mniam,,ale pysznie brzimi...Bodzinka robię pizze taką jaką najbardziej lubimy czyli minimum ciasta maksimum dodatków, czyli walę na nią wszystko co mam: pieczarki, paprykę i szynkę i oczywiście bardzo dużo sera:-):-):-):-):-):-)
a ja mam super rozno typowe do kuraka,ale takie osobne tylko na kure,,i maz moj uwielbia kuaraka speczonego z przyprawami,ziemniaczki w skorce gotowane,lub smazone w plastrach,,albo fryty i surowy,,caly zestaw,,mniam,,chyba muz robie jak wroci,,bo danwo nie bylo.....a iwonka smaka mi narobi laś>>Ja tez dzis mialam w planach zrobic kuraka z rozna...jeszcze nidgy nie robilam w swojej kuchence i nawet nie wiem czy mi dziala rozno i jak wogole ja nastawic na takie cos,ile stponi.Nie mam instrukcji bo ja dostalismy.Jakie przyprawy uzywasz?
ojoj nono kto ma kontakt,,woloszka,,zadzwon,napisz esa i daj nam znac...A wiecie moze co sie stalo Victorkowi od Vici, bo widze jej opis na gg i z tego wynika ze Victor jest w szpitalu. Pisala wczoraj ze mial goraczke i takie nie halo byl.?
no to wspolczuje,,u mnie tez byl zawsze bałagan,,ale juz mniej...Witajcie.
Ja dopiero teraz, bo rano szybko na spacer, po spacerze szybko obiad trzeba bylo robic.A potem to weszlam do pokoju Macka i sie przerazilam.Balagan masakryczny. Tak sie wkurzylam, ze moj Radek zadzwonil do swojej mamy i powiedzial, zeby niedawali zadnych prezentow na Mikolaja (jutro mamy do nich jechac), bo on ma juz za duzo zabawek i nonstop jest w domu balagan. Trzeba by bylo polowe zabawek wywalic a i tak mialby chyba ich za duzo...
Nie mam pojecia jak w tym pokoju zmiescimy Grzesia (jego lozeczko).
Mam dosyc.
Z tego wszystkiego juz nie wiem co mialam komu napisac.![]()
a ja tez mialam ochote zamowic,,ale jakos nie wyszło...Pizza zamówina:-):-)Kurcze ale zaszaleliśmy;-);-)
moj tez tak sie z emna bawił,,ale juz danwo mu przeszlo...no i dobrze,,,,Zabawki Karolka są głownie w naszym pokoju.W jego wieczny bałagan i do nas przynosi.Ja je wynosze i tak się bawimy w kotka i myszke![]()